Witajcie po małej przerwie
Fornal już cały szczęśliwy bo skończył się czas kroplówkowania, a nie ukrywam, że nie należało to do jego ulubionych czynności
W piątek był na kontrolnych badaniach krwi i wymazie z uszka. Przy okazji się zważyliśmy i niestety z 4,5 kg spadliśmy na 4,3. Całkiem możliwe, że jest to spowodowane przez zwiększającą się aktywność naszego puchatego staruszka, który chyba czuje już w powietrzu wiosnę

Pewność będziemy mieli gdy przyjdą wyniki, liczymy że pogorszenia nie ma i że będzie tylko lepiej w porównaniu do poprzednich kontroli
Fornal coraz częściej czeka przy misce, widać, że apetyt ma dobry, a jego ulubione jedzonko to surowa kaczka, którą zjada z prędkością światła
Jak tylko usłyszy w tygodniu mój budzik na telefonie to przybiega na głaski, coraz częściej widzę go również śpiącego na kanapie blisko innych futer, chyba czas na nawiązanie bliższych kocich przyjaźni
W tygodniu dodamy nowe zdjęcia i mam nadzieję, że podzielimy się również dobrymi newsami! Trzymajcie kciuki za Pączusia
