Astor i Cody - maluchy ze Szpitalnej

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

A tak Astusia pozdrawia z ds :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

:serce: :serce: :serce:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
Iwona_Spike
Posty: 116
Rejestracja: 18 paź 2007, 12:05
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: Iwona_Spike »

Astor wyglada, jakby niezbyt byla zadowolona z DS😂😂😂
Spike i Koko - moje Kocie Serduszka...
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Wg mnie - wręcz przeciwnie :)
Awatar użytkownika
Iwona_Spike
Posty: 116
Rejestracja: 18 paź 2007, 12:05
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: Iwona_Spike »

Mam taką nadzieję :P
Spike i Koko - moje Kocie Serduszka...
come-here
Posty: 1311
Rejestracja: 10 sty 2014, 17:58
Lokalizacja: Poznań

Post autor: come-here »

Astusiu, Ty cudowna dziewczyno! Futerko wygląda tak, że aż mam ochotę pogłaskać przez monitor! :aniolek: A nasz Coduś standardowo pcha się do miziania, oczywiście Duży jak zwykle gra pierwsze skrzypce. Ot męska solidarność. :twisted:

Obrazek

A tu Coduś obudzony, niezbyt chyba szczęśliwy z tego, że ktoś ośmiela się księciuna budzić.

Obrazek
come-here
Posty: 1311
Rejestracja: 10 sty 2014, 17:58
Lokalizacja: Poznań

Post autor: come-here »

Coduś Babuś, nasza największa klucha. Z okazji deszczowej pogody Babisław zaległ na oparciu kanapy, umościł się w moim swetrze i mruczał najgłośniej jak się da. Tuż przed weekendem przygotowywaliśmy barfa na cały miesiąc. W ramach małego prezenciku dla futrzaków Duży dodatkowo kupił kilogram drobiowych serc - przysmaczek, który może zjeść również nasz Babi. Ale była walka! Reszta serduszek powędrowała do bezdomniaków. Wczoraj. Dziś wiadomo nie było już nic. ;)
come-here
Posty: 1311
Rejestracja: 10 sty 2014, 17:58
Lokalizacja: Poznań

Post autor: come-here »

Kolejna próba złapania Codusiowych siuśków skończyła się niepowodzeniem. Niestety nie jest łatwo, ale oczywiście nie poddajemy się...

Coduś, tak samo jak Rodzik uwielbia siedzieć na toaletce. Oczywiście podziwia swoje piękno, ale ma również lepszy widok na to, co się dzieje poza domem. Już nie możemy się doczekać aż w końcu będzie ciepło... Codul już tak siedzi przy balkonie i czeka, aż zostanie wypuszczony na nasz kotroom. Zapewne znów będzie siedział na leżaczku i prezentował swe piękne kształty. :banan:
come-here
Posty: 1311
Rejestracja: 10 sty 2014, 17:58
Lokalizacja: Poznań

Post autor: come-here »

Dawno nie było zdjęć, także bardzo proszę, oto najpiękniejszy szary kot na świecie. Pogromca serc, naczelny miziak, Jego Wysokość Babul.

Obrazek
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Słodziak :serce:

Ale Astor nie ustępuje Codiemu :)
Obrazek
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

sam cukier od rana!!
come-here
Posty: 1311
Rejestracja: 10 sty 2014, 17:58
Lokalizacja: Poznań

Post autor: come-here »

Pamiętam moje pierwsze chwile z Astor - aż się łezka w oku kręci. :aniolek:
come-here
Posty: 1311
Rejestracja: 10 sty 2014, 17:58
Lokalizacja: Poznań

Post autor: come-here »

No cóż, romans kwitnie, Coduś jest oblegany przez wszystkie piękne panny. I jak tu się oprzeć?


Obrazek
come-here
Posty: 1311
Rejestracja: 10 sty 2014, 17:58
Lokalizacja: Poznań

Post autor: come-here »

Wiosna, ach to Ty... Dla nas wiosna wcale nie jest taka fajna. Walczymy znowu z zajadami. Jutro udajemy się na badania. Bardzo prosimy, trzymajcie za nas kciuki! Oczywiście Coduś już wie, że coś się święci - szykowanie transportera, bolący pyszczek, to może oznaczać tylko jedno. Coduś osyczał mnie i zwiał pod łóżko ...
Awatar użytkownika
agusiak
Posty: 1744
Rejestracja: 17 maja 2015, 22:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agusiak »

Trzymamy kciuki!
ODPOWIEDZ