Docent

Nasi podopieczni, którzy ze względu na np. stan zdrowia nie szukają domów stałych, ale mogą być zaadoptowani wirtualnie :)

Moderatorzy: airam, crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17426
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Olu, obie wiemy, że to najłatwiejsza metoda. Czy najlepsza - nie wiem - podobno są tak samo miarodajne. Ale trudno, żebym kardiologowi z takim stażem zwracała uwagę jak ma pracować ;)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Morri pisze:Olu, obie wiemy, że to najłatwiejsza metoda. Czy najlepsza - nie wiem - podobno są tak samo miarodajne. Ale trudno, żebym kardiologowi z takim stażem zwracała uwagę jak ma pracować ;)
A nie jest tak, że one są po prostu inne - ta na ogonie to metoda oscylometryczna HDO, a na łapie wykonuje się za pomocą aparatu Dopplerowskiego. Jak szukałam info, to wszędzie te dwa sposoby były; chyba, że ta na ogonie jest nowsza i bardziej dokładna.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17426
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Neda pisze:
Morri pisze:Olu, obie wiemy, że to najłatwiejsza metoda. Czy najlepsza - nie wiem - podobno są tak samo miarodajne. Ale trudno, żebym kardiologowi z takim stażem zwracała uwagę jak ma pracować ;)
A nie jest tak, że one są po prostu inne - ta na ogonie to metoda oscylometryczna HDO, a na łapie wykonuje się za pomocą aparatu Dopplerowskiego. Jak szukałam info, to wszędzie te dwa sposoby były; chyba, że ta na ogonie jest nowsza i bardziej dokładna.
Przy Dopplerze też można badać na ogonie. Ma to ten plus, że jest mniej zakłóceń od ruchu zwierzaka i jest zapewne dla niego samego mniej stresujące. Natomiast - podobno - łatwiej złapać puls na łapie. Weterynarze, których znam, zawsze łapę traktowali jako punkt wyjścia przy tym badaniu. Z wyjątkiem jednego, starej daty weta ;) Ale też szczerze powiem - nigdy sama nie badałam ciśnienia ;) Więc tak naprawdę: co mogę powiedzieć na ten temat? :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Morri pisze:
Neda pisze:
Morri pisze:Olu, obie wiemy, że to najłatwiejsza metoda. Czy najlepsza - nie wiem - podobno są tak samo miarodajne. Ale trudno, żebym kardiologowi z takim stażem zwracała uwagę jak ma pracować ;)
A nie jest tak, że one są po prostu inne - ta na ogonie to metoda oscylometryczna HDO, a na łapie wykonuje się za pomocą aparatu Dopplerowskiego. Jak szukałam info, to wszędzie te dwa sposoby były; chyba, że ta na ogonie jest nowsza i bardziej dokładna.
Przy Dopplerze też można badać na ogonie. Ma to ten plus, że jest mniej zakłóceń od ruchu zwierzaka i jest zapewne dla niego samego mniej stresujące. Natomiast - podobno - łatwiej złapać puls na łapie. Weterynarze, których znam, zawsze łapę traktowali jako punkt wyjścia przy tym badaniu. Z wyjątkiem jednego, starej daty weta ;) Ale też szczerze powiem - nigdy sama nie badałam ciśnienia ;) Więc tak naprawdę: co mogę powiedzieć na ten temat? :)
A gdzie się wtedy przykłada sondę? <głupie myśli :D> bo jak na kończynie ląduje rękaw, to sonda na wnętrzu łapki; a jak na ogonie, to tak samo???
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17426
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Neda pisze:
Morri pisze:
Neda pisze:
Morri pisze:Olu, obie wiemy, że to najłatwiejsza metoda. Czy najlepsza - nie wiem - podobno są tak samo miarodajne. Ale trudno, żebym kardiologowi z takim stażem zwracała uwagę jak ma pracować ;)
A nie jest tak, że one są po prostu inne - ta na ogonie to metoda oscylometryczna HDO, a na łapie wykonuje się za pomocą aparatu Dopplerowskiego. Jak szukałam info, to wszędzie te dwa sposoby były; chyba, że ta na ogonie jest nowsza i bardziej dokładna.
Przy Dopplerze też można badać na ogonie. Ma to ten plus, że jest mniej zakłóceń od ruchu zwierzaka i jest zapewne dla niego samego mniej stresujące. Natomiast - podobno - łatwiej złapać puls na łapie. Weterynarze, których znam, zawsze łapę traktowali jako punkt wyjścia przy tym badaniu. Z wyjątkiem jednego, starej daty weta ;) Ale też szczerze powiem - nigdy sama nie badałam ciśnienia ;) Więc tak naprawdę: co mogę powiedzieć na ten temat? :)
A gdzie się wtedy przykłada sondę? <głupie myśli :D> bo jak na kończynie ląduje rękaw, to sonda na wnętrzu łapki; a jak na ogonie, to tak samo???
:turla:
Na spodniej części ogona biegnie tętnica :good:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Aaaa, widzisz, nie znam się :)
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17426
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Podawanie tabletki Docentowi jest proste, o ile robi się to z zaskoczenia ;)
https://youtu.be/r1M1I6kDs_A
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17426
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Gdy duży kotek bardzo chce wyglądać na małego kotka, znajduje odpowiedni koszyczek :)
Obrazek
Ale tak całkiem serio, udało nam się zbić trochę wagi :) Od dawna widziałam maleńkie postępy, ale dziś ostatecznie się zważyliśmy :) 7.4 :aaa: Jeszcze może kilogram :hm: ale już z połowy kilograma będziemy się bardzo cieszyć :aniolek:
Obrazek
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17426
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Docent zrzucił trochę sadełka i robi się coraz bardziej aktywny :) Wcześniej też nie należał do specjalnie leniwych kotów, ale teraz zaczął nawet uskuteczniać nawet biegi przełajowe :) Nie oznacza to bynajmniej, że już nie trzeba go odchudzać, ale ze wzmożonymi ćwiczeniami fizycznymi powinno nam być o wiele, wiele łatwiej :aniolek:
https://youtu.be/ZcsUeyTDPk0

W domu odchudzamy dwa koty - zbiorczo nazywane grubasami ;)
Tu z towarzyszem niedoli, Guzikiem :)
https://youtu.be/ZsLD1ePlNdw
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17426
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Kiedy umarł Kadi, Docent był pierwszym, który władował mi się na kolana....
Obrazek
Ostatnio zmieniony 25 lip 2019, 0:45 przez Morri, łącznie zmieniany 1 raz.
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Sakura
Posty: 62
Rejestracja: 02 kwie 2019, 14:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sakura »

Docent jest naprawdę mądrym kotem. Wiem to, mimo że widzieliśmy się tylko raz. To ten przypadek, kiedy imię dosłownie i dokładnie opisuje, co kotu w duszy gra
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17426
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Ci, którzy wiedzą, ile blizn zawdzięczam Docentowi, będą pewnie zaskoczeni faktem, że obcinanie pazurków stało się w jego przypadku dziecinnie proste :) A to za sprawą... JEDZENIA! :roll: :roll: :roll:
https://youtu.be/Efz34f5dqp8
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

lol!! :lol: :lol: :lol:

jaki czaderski filmik :: on jest tak skupiony na smakołyku, że nie zauważa co się dzieje obok!
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Kuzde też bym tak chciała... :(
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

nie martw się, może uda Ci się namówić męża, żeby Cię tak pokarmił ^^
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez jaggal, łącznie zmieniany 1 raz.
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
ODPOWIEDZ