Bite
Moderatorzy: crestwood, Migotka
- KrisButton
- Posty: 3711
- Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
- Lokalizacja: Luboń
Kilka dni temu Bajcik odbył podróż do Pani Doktor, w celu kontroli, krew została zbadana i ... potwierdziło się, że anemii nie ma
. Oczywiście będzie musiał co jakiś czas jechać na kontrolę, ale przede wszystkim, musi zmienić miejsce w którym jest, bo Jego system odpornościowy jest narażony bardziej niż innych futrzaków i najzwyklejsze przeziębienie może skończyć się ponownie anemią. A jaki to jest Bite, to proszę zobaczyć samemu, to zdjęcie z ostatniej wizyty, badanie odbyło się na ... kolanach Pani Doktor. I love you Bajtku



Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Bite- kot niezwykle miziasty, z łagodnym miłym uosobieniem, nie grzeszący urodą. Hmmm czy czegoś mu brakuje? No oczywiście że tak, brakuje DOMU, w którym będzie miał dostęp do kolan opiekuna 24/h, a nie tylko w trakcie dyżuru, gdzie ów opiekun zakocha się w nieziemsko pięknych oczach Bajcika, gdzie człowiek wyciągnie wędkę do zabawy z kocurkiem, gdzie... no właśnie gdzie ten DOM, w którym Bite odnajdzie spokój, miłość?

U Bite'a po ranie na łapce nie ma śladu. Futerko też już zdążyło w tamtym miejscu wyrosnąć. A sprawność no cóż, Bite bardzo często lubi wyskakiwać z klatki wprost na kolana wolontariusza
Uwielbia głaskanie, przytulanie. Często barankuje i cichutko mruczy. Na horyzoncie domu stałego lub tymczasowego wciąż brak
Nie zapominajmy, że kocurek bardzo szybko może złapać infekcję, mimo wszelkich starań wolontariuszy o przeziębienie czasami łatwo, gdy ma się obniżony układ odpornościowy jak Bite. Dlatego pilnie apelujemy o przygarnięcie kocurka.





Zapewne nikogo nie zdziwi jak i ja zacznę wpis od tego że Bite to bbaarrrrdzzzzzo miziasty kot.
Tak zaczyna się w sumie każdy wpis, a to znaczy że to prawda
Trzeba natomiast dodać że od czasu jak jego stan zdrowia się poprawił jest coraz bardziej ruchliwy
. Już tak chętnie nie siedzi na kolanach. Nadal wypada jak burza z klatki na człowieka , ale już nie może w spokoju usiedzieć na miejscu. Kręci się jakby miał owsiki i chce się bawić
. Wulkan energii i zdrowia, mimo wszystko. No bo ile można siedzieć na tak małym metrażu. DOMKU GDZIE JESTEŚ? Ja jestem tutaj
Wielu ludzi chce kota jedynaka bo więcej kotów to więcej sprzątania czy coś tam, coś tam (człowieki często ma głowie różne takie bez sensu powtykane
). No to Bite się idealnie nadaje. A przy jego głupiutkiej mince człowiek się po prostu rozpływa, nie da się nie zakochać i nie zachwycić. 

Tak zaczyna się w sumie każdy wpis, a to znaczy że to prawda

Trzeba natomiast dodać że od czasu jak jego stan zdrowia się poprawił jest coraz bardziej ruchliwy



Wielu ludzi chce kota jedynaka bo więcej kotów to więcej sprzątania czy coś tam, coś tam (człowieki często ma głowie różne takie bez sensu powtykane


Jakiś czas temu Bite zmienił dietę na Kangura i nie jest tym zachwycony
Nie zjada chętnie, czasami trzeba się nawet prosić by zajrzał do miski
Wyraźnie nie pasują mu egzotyczne smaki
Zmiana spowodowana była złym stanem jelit i luźną kupą.
Dodatkowo przeszedł również na
„babską dietę” i nie dostaje już suchej karmy
A on bardzo lubi chrupki
A dlaczego zabrano mu tą przyjemność? No to chyba widać
Niecałe pół roku temu – pół kotka
Teraz – cały kotek

Brak ruchu w ograniczonej klatkowej przestrzeni nie wpływa dobrze na gabaryty żadnego kotka. Choć są tacy co to uważają że im więcej kotka do tulenie tym lepiej.
Tylko że Bite nie ma osobistego człowieka do tulenia więc: DOMKU GDZIE JESTEŚ?! Bo mnie tu głodzą
A miziastość mu została. Dzidzi-bajt




Zmiana spowodowana była złym stanem jelit i luźną kupą.
Dodatkowo przeszedł również na



A dlaczego zabrano mu tą przyjemność? No to chyba widać

Niecałe pół roku temu – pół kotka
Teraz – cały kotek
Brak ruchu w ograniczonej klatkowej przestrzeni nie wpływa dobrze na gabaryty żadnego kotka. Choć są tacy co to uważają że im więcej kotka do tulenie tym lepiej.

Tylko że Bite nie ma osobistego człowieka do tulenia więc: DOMKU GDZIE JESTEŚ?! Bo mnie tu głodzą

A miziastość mu została. Dzidzi-bajt




Bajt został zauważony

Czyjeś wspaniałe serduszka zapałały do niego bezwarunkową miłością

Trochę nie dziwne, no sami popatrzcie
Jak z listu gończego

Wspaniałe człowieki nie zważając na chorobę oddają we władanie kanapę i resztę domu Jego Wysokości Bajtowi

Na pierwszej randce wszystkie trzy strony były zachwycone:
- wolontariuszka – „ludzie są naprawdę boscy – rzadko tacy się znajdują – jestem pod ogromnym wrażeniem”

- Ludzie – "ach, och, …

- Bajt- "miau miau miau mmmiiiaaaaauuuuuu " - prawie pewne, bo to straszna gaduła

A tu kilka zdjęć z randki, ostanie z klatką w tle, następne będą już z kanapy
Jeszcze nie u siebie a już wygląda na szczęśliwego

A teraz trochę prywaty, bo tak sobie pomyślałam czy może po znajomości nie dało by się jakiegoś zaproszenia wyżebrać (zasadniczo to mam tylko znajomości które mają znajomości ale może to wystarczy

Dobry wieczór
miło nam powiadomić, że od wczoraj Bajt zwany Rysiem jest w swoim nowym domu
Rysio taki spokój na pyszczku ma tylko kiedy śpi, bo to łobuziak jest , gaduła i mały głodomorek:). Wczoraj zwiedzał dom, i był bardzo zadowolony do momentu kiedy nie zauważył balustrady z szyby i w nią uderzył
czym nas przyprawił o zawał serca ( zawiesiliśmy zasłonkę z ręcznika ). A ulubionym miejscem Rysia jest sypialnia lub kuchnia gdzie dramatycznym głosem domaga się kolejnego posiłku. Dziś o mały włos nie zjadł nas razem z kolacją:). Chwilowo nie możemy przekonać Rysia do legowiska, ani do drapaka ani do żadnych innych gadzetów, ale mamy nadzieję, że z czasem się to zmieni.
Zdjęcia załączymy przy najbliższej okazji

miło nam powiadomić, że od wczoraj Bajt zwany Rysiem jest w swoim nowym domu


Zdjęcia załączymy przy najbliższej okazji

- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
- KrisButton
- Posty: 3711
- Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
- Lokalizacja: Luboń
Jakże cieszę się, że Rysio Baitek trafił na Was dobrzy ludzie, ten cudowny kociak, potrzebował takich cudownych ludzi jakimi Wy jesteście. Niech Wam zdrowie dopisuje wszystkim, wszystkiego co dobre życzymy i czekać będziemy na każdą wiadomość o Rysiu. 

Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.