Cezary, Czesław i Celinka - cudne trojaczki

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Malwinka
Posty: 149
Rejestracja: 21 cze 2010, 20:46
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Malwinka »

Pozdrawiam. Malwinka.
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Dziękujemy za foteczki Cezarego i trzymamy kciuki za Kinię! :( :good:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Malwinka
Posty: 149
Rejestracja: 21 cze 2010, 20:46
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Malwinka »

Dawno tutaj nie pisałam. Przyszedł czas na podzielenie się nowymi wiadomościami. Kinia od września w dzień mieszka w naszej sypialni. Na noc jest przenoszona do garażu, gdzie spędza czas ze swoją córką Gosią (wychodząca). Jest tak dlatego, że Czaruś od lat sypia w nocy z nami, a z Kinią wyjątkowo się nie lubią. Znają się od wielu lat, ale nie zdołali się zaakceptować. Garaż jest ogrzewany i z luksferami, więc nie jest źle. Panna dostaje karmę mokrą dla nerkowców, leki i kroplówki. Początkowo dostawała kroplówkę co dwa dni. Teraz raz w tygodniu. Jej wyniki znacząco się poprawiły. Kreatynina z ponad 5 spadła do 2,16. Mocznik jest w normie.
Czaruś niedawno przeszedł badania profilaktyczne. Wszystkie wyniki z krwi ma w normie (w tym parametry nerkowe i wątrobowe). I oby tak zostało. Waży 5,6 kg. Ma już ponad 10 lat, więc jedzenie daję mu częściej, ale mniejsze porcje. Jest bardzo grzeczny, miziasty i przekochany. Śmieję się, że to kot samoprzylepny, bo gdy tylko siądę od razu mam go na kolanach.
Pozdrawiam. Malwinka.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

:aniolek:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
ODPOWIEDZ