( chwila przerwy bo ona właśnie wytargała mp3playera mi z plecaka i nim rzuca po pokoju )
Linda zadomowiła się tak że Lilith się juz chowa

Dziewczynki się doprzyjaźniają, tzn. jest coraz lepiej już właściwie nie fukają i warczą. Mała próbuje zdominować Lilith i czyni spore postępy.
W domu chaos i totalna zamieć

W nocy Lilith śpi, Linda za to demoluje wszystko co jej wpadnie w łapki, jestem totalnie niewyspany, kiedy około 3 w nocy znowu rozrabiała np. uderzając o lustro sporej wielkości pająkiem ze sznura, ja z Liluchą totalnie nietomni próbowaliśmy nakłonić malutką aby jednak dołączyła do nas i spokojnie przespała chociaż resztę nocy. Spala chwile po czym skakała mi po czole....
Z kuwetą radzi sobie bardzo dobrze. Weterynarz jutro umówiony będziemy zakładać książeczkę itp.
aha utopiła w wodzie do picia myszkę...
Jeżeli Lilith była demoniczna to Linda jest pierwotnym chaosem

