Obcy czyli Świstak

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Serce się kraje na co najmniej milion kawałków jak widzi się oczy Świstaka które powoli gasną, bo on chyba powoli traci nadzieje na wyjście z sytuacji w której się znalazł razem z Tiko i Kiko. Są to oczy pełne smutku by człowiek przychodzący na dyżur poświęcił mu tyle czasu ile on by potrzebował ile on by sobie życzył. Czyli aby wziął na ręce utulił pozwolił zrobić noski eskimoski. Świstak kocha człowieka całym sobą nawet koniuszkiem ogonka.
Każda próba wyjścia z mieszkania kończy się wielkimi wrzutami sumienia, że zostawia się ich samych. Oni na to nie zasługują... :( :( :(

Obrazek
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Kocur jest świeżo po dorocznym przeglądzie weterynaryjnym - Świstak, tzn. kot zdrowy jak koń;) Badania krwi idealne, w paszczy pachnąco i różowo, szczepienie podane! Choć w sumie nie wiem, czy to dobrze, bo czasem mam wrażenie, że im kot bardziej chory, tym adopcja pewniejsza... A ten kot czeka i czeka i echo...
Zurha
Posty: 3363
Rejestracja: 06 lip 2017, 22:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zurha »

Nie mogę uwierzyć, że on jeszcze czeka :( Świstak jest cudownym buraskiem, do człowieka się garnie, jak go odwiedzałam to zachowywał się w stosunku do Kiko i Tiko całkiem przyzwoicie (chociaż chłopaki od niego stronili).

A jak chciałam go nakarmić, to zdecydowanei bardziej wolał od jedzenai atencję...
https://www.youtube.com/watch?v=I5yado9ONuM
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Świstuś będziemy tęsknić... :(

Mam nadzieję, że Tiko i Kiko też szybko znajdą dt albo ds...
Johanna
Posty: 403
Rejestracja: 30 cze 2019, 2:30
Lokalizacja: Poznan

Post autor: Johanna »

Swistaczek juz od pierwszych chwil w nowym domu poczuł sie dobrze. Apetyt chłopakowi dopisuje, kuweta bez problemu (nawet korzysta z kuwety rezydenta Nuggetsa). W stosunku do człowieka jest bardzo wylewny i otwarty, a relacja z kocim rezydentem wyglada obiecująco, pomimo początkowego przeganiania go przez Nuggetsa :)
Johanna
Posty: 403
Rejestracja: 30 cze 2019, 2:30
Lokalizacja: Poznan

Post autor: Johanna »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Rezydent Nuggets przytulił się dziś do Świstaczka <3
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Johanna, super wieści! :brawo:
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Awww, trafiły na siebie chłopaki <3
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Johanna
Posty: 403
Rejestracja: 30 cze 2019, 2:30
Lokalizacja: Poznan

Post autor: Johanna »

Chłopcy sa bardzo kochani, ale nie obyło sie bez drobnych spięć typu: Świstak nie chce wpuścić na szafę Nuggetsa (jego jakże ukochana szafę xD) oraz bicia i gonitwy po całym mieszkaniu, lecz Swistaczek wszystko dzielnie zniósł i nie pozwolił sobie wejsc na glowe!
Johanna
Posty: 403
Rejestracja: 30 cze 2019, 2:30
Lokalizacja: Poznan

Post autor: Johanna »

Wraz z biegiem czasu Świstak na dobre zadomowił się w swoim domu tymczasowym. Świetnie dogaduje się z rezydentem, uwielbiają urządzać gonitwy po mieszkaniu a nawet wczoraj Nuggets wylizywał uszka Świstaczka <3 Mam tylko mały problem z jedzeniem kocurka, gdyż jadłby on tylko tuńczyka a wszelkimi innymi karmami mokrymi chłopak gardzi :/ A poza tym kocuro uwielbia spędzać czas wtulony w moje kolana ;)
Spójrzcie tylko jak kocurek prezentuje się!

Obrazek

Obrazek

A tu chłopcy razem <3
Obrazek
Johanna
Posty: 403
Rejestracja: 30 cze 2019, 2:30
Lokalizacja: Poznan

Post autor: Johanna »

Świstaczek jest cudownym buraskiem. Wspaniałym towarzyszem i przyjacielem. Jest najbardziej miziastym kocurkiem jakiego znam! Tak jak już pisałam wcześniej - codziennie spędza czas na moich kolanach wtulony w moje ramiona ;) Gdy czegoś oczekuje ode mnie, tzn jest głodny - wydaje radosne okrzyki i uporczywie kręci ósemki tak, ze już kilka razy prawie się przez niego przewróciłam xD Ma świetny wpływ na rezydenta. Reasumując jest chodzącym ideałem <3
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Tak, jest cudowny. ❤❤❤❤❤❤
Johanna
Posty: 403
Rejestracja: 30 cze 2019, 2:30
Lokalizacja: Poznan

Post autor: Johanna »

:serce:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17419
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

A ja się bardzo cieszę, że Nuggets zyskał takiego przyjaciela :aniolek:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Johanna
Posty: 403
Rejestracja: 30 cze 2019, 2:30
Lokalizacja: Poznan

Post autor: Johanna »

Morri, ewidentnie chłopcy czuja do siebie sympatie, ale czasem odbywają tak dzikie harce, ze aż jestem przerażona :O
ODPOWIEDZ