Dopiero dzisiaj odważyłam się tu zajrzeć...
Radosiu dziękujemy za te miesiące , ktore byłas z nami za radość jaką nam dawałaś, za wszystkie baranki , buźiaki ,krecone ósemki , ze czasem trudno było zrobić krok, za cudowny widok wtulonej Ciebie w Mezo, i za łapoczyny na Leopoldzie gdy zaglądał do Twojej miski i za to że tak dzielnie walczyłaś , az do tego póżnego wieczora by wreszcie zasnąc na moich rękach ...tym razem na zawsze....
..śpij Malutka spokojnie , bardzo Cię kochamy pamiętaj....



