Maurer

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1765
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

Obawialiśmy się, co to będzie w Sylwestra - czy Mauruś bardzo się będzie stresować fajerwerkami. On jednak po raz kolejny pokazał nam, że jest mistrzem zen :lol: Głośne huki tuż za oknem zwracały jego uwagę, podnosił się czujnie z pozycji leżakowania do siadu, jakby chciał zapytać „Kto śmiał mnie obudzić?” Na wszelki wypadek przygotowaliśmy mu bezpieczną kryjówkę pod kocem ułożonym w kształt namiotu, ale nie skorzystał :wink: Wolał tulić się w ramionach wolontariuszki :D i podgryzać sznurki od bluzy - to jedna z jego ulubionych zabawek, zaraz obok sznurowadeł ::
Obrazek
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1765
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

Odkryliśmy zacięcie sportowe Maurera :D Deska wakeboardingowa zdecydowanie przypadła mu do gustu jako dobry, stabilny punkt obserwacyjny :: Rozmiar trochę nie ten, ale czyż Miauczek nie wygląda pro?
Obrazek
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1765
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

Święta, święta i po świętach :wink: Tymczasem Maurer odkrył funkcję choinki - to świetna kryjówka podczas polowania na myszy :lol:
PS. Choinka stoi niewzruszenie pomimo zabaw Maurusia już trzeci tydzień. Miauczek po prostu traktuje ją na tyle delikatnie, że przetrwała ::
https://m.youtube.com/watch?v=0Qx6z4EGx ... K&index=30
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1765
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

Wyczesywanie szczotką - to Maurera ulubiony relaks. Zresztą - mina mówi sama za siebie :D Kitek poddaje się zabiegom z przyjemnością, co zachęca opiekunów do organizowania mu tego kociego spa regularnie :wink: Maurerowi zwłaszcza podoba się delikatny masaż czubka głowy - potrafi się wtedy pięknie prężyć i szukać łebkiem szczotki, by miłe doznania nie miały końca :cool:
Obrazek
Piena
Posty: 2350
Rejestracja: 29 cze 2016, 19:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Piena »

Jaki słodki kocio <3
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1765
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

Na mrozy -12C Maurer-Yoda ma prostą ripostę: (1) popatrzeć, gdzie układa się człowiek; (2) poczekać, aż człowiek przykryje się najcieplejszym w domu kocem; (3) ułożyć się na szczycie tej konstrukcji. Alternatywnie: znaleźć wejście pod koc. W wersji pierwszej Miauczek korzysta z podwójnego ogrzewania „podłogowego” dla swojego ciałka :D A w tej drugiej - organizuje sobie godną pozazdroszczenia saunę ::
Obrazek
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1765
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

Miłość do jedzenia jest u Maurera bezwarunkowa :lol: Nieważne, czy jedzenie jest w miseczce, na blacie, w garnku czy na stole - każda forma pokarmu i okazja do jego upolowania jest równie ważna! Rano, gdy ruchy wolontariuszy jeszcze powolne i czasami zdarzy się zostawić talerz z kanapkami na stole bez nadzoru drugiego człowieka, Maurer wykorzystuje takie sytuacje bezbłędnie, co kończy się jak na zdjęciu - cwaniaczek nawet nie wchodzi na stół, tylko kulturalnie jak człowiek zasiada na krześle i przechodzi do sedna :cool: :cool:
Obrazek
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1765
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

„Jak ja lubię, gdy oni przynoszą paczki z paczkomatu. :brawo:
Obrazek
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1765
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

Maurer rozgościł się w DT na całego :lol: Oto punkt obserwacyjny na drapaku - chyba pomniejsza optycznie :wink: , bo Mauruś wydaje się być małym kotkiem, a tymczasem to całkiem pokaźny tygrysek, ok. 5 kg szczęścia :D Trafił do nas z misją lekkiej regulacji linii :lol: i udało się! Ostatnie oględziny, które przeprowadziła inna wolontariuszka, znająca Miauczka jeszcze ze szpitalika, potwierdziły, że kocurek jest już taliowany, jak należy :wink: choć sama waga się zbytnio nie zmieniła. Na pewno poszło w mięśnie! :cool: W końcu Mauruś ma teraz całe mieszkanie do dyspozycji, biega, skacze, goni myszy - słowem kot - fit!
Obrazek
Awatar użytkownika
Nasta
Posty: 96
Rejestracja: 17 gru 2020, 13:38
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nasta »

Jakie on ma cudne kropeczki na futerku! Taka kocia krówka :roll: <3
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Nasta, zważywszy na jego charakter powiedziałabym, że to koci cielak :gupi:
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1765
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

Maurer ma najpiękniejsze na świecie umaszczenie (nieobiektywna opinia zakochanego w nim DT :wink: ). Najbardziej urokliwa jest biała plamka na końcu ogona - jakby zanurzył ten koniuszek w puszce białej farby :lol:
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1765
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

Połączenie zabawy w cienie, skoków przez drapak i atencji opiekunów to mieszanka wybuchowa :: Mamy wrażenie, że Maurer zapomina wtedy, że jest dorosłym kotem :wink: i budzą się w nim wszystkie te pokłady energii, które gromadzi podczas wielogodzinnych drzemek :lol:
https://youtu.be/x6vk__UPrO0
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

i mamy niezbity dowód na to, że drzemka dla kota jest zaiste rzeczą świętą tudzież niezbędną! ;)
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1765
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

Maurer to prawdziwy jogin :D Tutaj przyłapany na pielęgnacji prawego boczku :lol: W kwestiach higieny Mauruś cudownie o siebie dba, niestety dokucza mu cały czas woskowina gromadząca się w nadmiarze w prawym uszku. Codzienne zabiegi czyszczące organizowane przez opiekunów szybko przyniosły bardzo ładny efekt, Mauruś mniej brudził łapkę i zniknął przykry zapaszek, wybraliśmy się jednak do weterynarza na konsultację, by obejrzał uszko dogłębnie. W woszczynie nie stwierdzono żadnych niepokojących form życia, a nadprodukcja to prawdopodobnie coś, co Maurerkowi będzie już towarzyszyć całe życie. Zmieniliśmy próbnie preparat do pielęgnacji na lek (podawany w formie płynu do uszka) - za 2 tygodnie kontrola i ocenimy efekty. Kitku pozwala sobie lek aplikować bez problemu - jest wzorowym pacjentem! Trzymajcie kciuki!
Obrazek
ODPOWIEDZ