Leopold

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Poldek miał niedawno baaaardzo obiecującą rozmowę - zobaczymy, czy coś z niej wyjdzie - trzymajcie kciuki! Póki co - wyrasta na największego miziaka kociego stada w domu

https://www.youtube.com/watch?v=B4_kKuZ ... 3&index=11
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Jak się ma Poldek? ;)
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Filemon
Posty: 241
Rejestracja: 05 wrz 2017, 18:51
Lokalizacja: Luboń

Post autor: Filemon »

Leopold na razie pozostaje z nami w DT , w potencjalnym DS zamieszkał kotek odebrany z interwencji 🙃 tak więc nic się nie zmieniło. Leopold nie przejął się specjalnie zaistniałą sytuacją i spędza dnie na wylegiwaniu się na parapecie w promieniach letniego słońca. Jeśli chodzi o stosunki towarzyskie również bez zmian , Leo nie przepada za kocim towarzystwem tzw rezydentami ,poprawne stosunki utrzymuje z Poniedziałkiem chłopaki zajmują zgosnie każdy swoją stronę kanapy, jedzą zgodnie każdy ze swojej miski czasem próbując czy sąsiad ma to samo. Egzystencja więc upływa miło i spokojnie , chociaz gdy zbiera się Poldkowi na czulosci wtedy chodzi i rozdaje barany bez wyjątku choć największe dostaje pies ,którego Polduś uwielbia z wzajemnościa.
Awatar użytkownika
Misia
Posty: 585
Rejestracja: 04 lut 2019, 20:34
Lokalizacja: Rydzyna

Post autor: Misia »

Jak się miewa Leopold? :)
Filemon
Posty: 241
Rejestracja: 05 wrz 2017, 18:51
Lokalizacja: Luboń

Post autor: Filemon »

Leopold ,niezmiennie pozostaje w swojej strefie komfortu. Nie przeoada za towarzystwem współmieszkanców, zwłaszcza natarczywych. Pies jak najbardziej ale pobarankuje i wystarczy. Człowiek również jak mam ochote , to moze pomiziac ale nie brac na lolana itd...mruczę, barankuję ale na swoich zasadach🙃 preferencje jedynak , ale moze byc pies😄
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Co u Poldka?
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Filemon
Posty: 241
Rejestracja: 05 wrz 2017, 18:51
Lokalizacja: Luboń

Post autor: Filemon »

Leopold jest bardzo dzielny, w tygodniu przedświątecznym został poddany mało przyjemnej rzeczy mianowicie miał wyrywany kieł.
Zabieg się udał i po jednym dniu kiedy to ślinotok i niedogodności po narkozie mineły Leoś jakby nigdy nic domagał się płaczem duuużej porcji jedzenia. DZielnie zniósł kontrolę która pokazała ze wszystko pięknie zagojone ale mimo ze bez zębny to dalej równie przystojny😄😄😄
Awatar użytkownika
Migotka
Posty: 1968
Rejestracja: 01 wrz 2019, 15:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Migotka »

Jak się ma Leo?
Filemon
Posty: 241
Rejestracja: 05 wrz 2017, 18:51
Lokalizacja: Luboń

Post autor: Filemon »

Leos, Leos kocur nie przestaje mnie zaskakiwac , toleruje Poniedziałka psa uwielbia , ale pojawienie się Płomyka wzbudziło złość , uciekł pod sofę z pid ktorej nie wyszedł przez 3 dni a to gdzie jest bylo wiafome przez nieustanne warczenie , nawet jedzenie musialo zostać podane pid sofe bo kazda próba wyjecia delikwenta kończyła się awantura , oczywiscie 2 dni to juz siedzial dla zasady😒
Awatar użytkownika
Migotka
Posty: 1968
Rejestracja: 01 wrz 2019, 15:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Migotka »

Jakie wieści od Poldka? :)
Filemon
Posty: 241
Rejestracja: 05 wrz 2017, 18:51
Lokalizacja: Luboń

Post autor: Filemon »

Leopold no cóż , sama jestem zaskoczona wnioskiem do jakiego doszłam, bo troche czasu Leo jest z nami ale ze sytuacja kocio domowa dynamiczna a zatem;
Leopold najlepiej czuje się jako jedynak, może być pies, koty jednak wszystkie nie są tolerowane wiec lepiej nie ryzykować, nie będzie też kotem nakolankowym chyba że sam będzie tym zainteresowany. Chętnie spędza czas spiąc na sofie, dalwj tez gwałtowne ruchy go płoszą. Dzieci tez raczej niemile widziane.
bieguni
Posty: 10
Rejestracja: 04 lip 2021, 12:35
Lokalizacja: Poznań

Post autor: bieguni »

Leopold melduje się z nowego DT. Adaptacja przebiega niespiesznie i leniwie. Od soboty kot przesiaduje w swojej kryjówce w sypialni, ale z zaciekawieniem nas obserwuje, a apetyt dopisuje mu od pierwszych minut. Trochę się stresowaliśmy kuwetką pustą przez dwa dni, ale całkowita nocna izolacja pomogła. Kto by pomyślał, że można się cieszyć na widok kupki ;)
Dziś już było głaskanko i ocieranie się z mruczeniem. Przez moment chłopak tak się wyluzował, że niemal nadstawiał się z brzuszkiem :)
Pozdrawiamy!
Awatar użytkownika
Migotka
Posty: 1968
Rejestracja: 01 wrz 2019, 15:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Migotka »

Obrazek
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Wspaniałe wieści :) Trzymam kciuki za kolejne postępy ;)
Zurha
Posty: 3363
Rejestracja: 06 lip 2017, 22:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zurha »

bieguni pisze:[...]Kto by pomyślał, że można się cieszyć na widok kupki ;)[...]
Wiesz że jesteś kociarzem, gdy traktujesz zdrową kupkę w kuwecie jak najlepszy prezent od losu :P

Super że Leopold się ładnie odnajduje, oby tak dalej :)
ODPOWIEDZ