Pepper

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

KociTata
Posty: 591
Rejestracja: 16 sty 2016, 20:01
Lokalizacja: Wiry

Post autor: KociTata »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
akukka
Posty: 22
Rejestracja: 03 lis 2021, 19:30
Lokalizacja: Poznań

Post autor: akukka »

U dziewczyn wszystko w porządku, czuję, że się świetnie dogadujemy :cool: Dobrze zniosły okres świąteczny, kiedy mnie nie było. Pepper okazuje się być niezłą rozrabiaką- rozpracowała, jak otwierać drzwi i przy okazji nauczyła tego samego swoją sis, także nie można się z nimi nudzić. Poza tym są najsłodsze na świecie! Pepi mrunia przy każdej okazji, a gdy się wylizują i przytulają, to można się rozpłynąć i tylko siedzieć i się na nie patrzeć :serce:

Pepper udaje, że jest walizką:
Obrazek

Pepper sprawdza pojemność kartonu:
Obrazek

Z najlepszą zabawką:
Obrazek
Obrazek


Z sis Gamorką:
Obrazekx https://www.youtube.com/watch?v=D-w5ZAR ... B&index=17
akukka
Posty: 22
Rejestracja: 03 lis 2021, 19:30
Lokalizacja: Poznań

Post autor: akukka »

Dziewczyński update: miłość kwitnie :aniolek:
Tu całuski poobiednie, jak widać miseczki wylizane, są to kotki zupełnie niewybredne.
Obrazek

Pepka okazuje się być niezłą spryciulą i kombinatorką- nie dość, że odkryła jak się otwiera drzwi, to jeszcze nauczyła się otwierać szufladę, w której były przekąski (już zostały porządnie ukryte gdzieś indziej, bo by nie przetrwały)
Tu Pepka z niewinną minką, po przeszukaniu całej szuflady:

Obrazek
A tu zamieniła się w węża i próbuje się z niej wydostać:

Obrazek

Więc Pepper to girlboss, a Gamorka tylko czeka i korzysta z Pepkowych odkryć przekąskowych
Obrazek

Bywają też słodkie, szczególnie jak śpią w takich samych pozycjach<3
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1767
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

Normalnie wzruszyłam się przy spotkaniu z Pepper i Gamorą - szczęśliwymi, zaciekawionymi, towarzyskimi, korzystającymi z uroków życia poza klatką. Obie podchodziły do mnie, nie uciekały przed aparatem, robiły sztuczki, bawiły się razem i osobno, a gdy już się nabrykały - położyły się i odpoczywały. Pepper bardziej garnie się pod rękę i szuka kontaktu, co więcej - można ją nawet wziąć na ręce! Pudełko ze smaczkami otwierała sobie praktycznie samodzielnie, spryciula z niej :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ