Harley wiedzie spokojne kocie życie: apetyt mu dopisuje, energii mu nie brakuje - zabawy i psoty są na porządku dziennym, a kiedy bateryjki się wyczerpią, a brzuszek zostanie napełniony, Harley śpi niczym aniołek. Ostatnio szczególnie chętnie upodobał sobie jako miejsce do spania karton, chyba trochę za mały na Harleya, ale o kocich gustach się nie dyskutuje. Najważniejsze, że kotek zadowolony i wyspany.
Harley szybko wyrósł, z małego uratowanego kociątka stał się młodym kocurkiem, który swoją miłością i towarzystwem chętnie obdarza opiekunki.
Aż trudno uwierzyć, że taki przystojniak, który jest kotem przyjacielskim, chętnie się bawi, nie wybrzydza przy jedzeniu, wzorowo korzysta z kuwety, nie znalazł jeszcze własnego domu...
