Ogrodówki - Łajtek, Kajtek i Fuzja

[KrisButton]

[KrisButton]

Pod koniec stycznia Fuzja i Kajtek odwiedzili przychodnię weterynaryjną w celu kontroli stanu ich zdrowia. Pani doktor osłuchała, opukała, obejrzała i krew pobrała. Ogólnie stan zdrowia obojga jest dobry, musiały zostać odrobaczone i przez miesiąc podawany mieć probiotyk. Oboje zostali także zaszczepieni, co przez kolejne trzy lata będzie ich chronić przed pewnymi choróbskami. Stresu i strachu przeżyli oboje dużo, nie są przyzwyczajeni do opuszczania swojego terytorium, już samo wejście do transportera było trudne dla nich i dla mnie. W gabinecie oboje zachowywali się bardzo grzecznie, nawet przy pobraniu krwi.
Następne takie traumatyczne wydarzenie oby miało miejsce dopiero za rok.
I dalej nastała codzienność, czasami zdarza się, że gdy nie ma w pobliżu innych futrzastych towarzyszy, zabawiają się myszką w ciągu dnia i to nie w swoim pokoju.

[KrisButton]

Długo nie pisałem o Fuzji i Kajtku, a to dlatego, że nic, ale to nic szczególnego nie wydarzyło się. Codzienność, podobnie, bardzo podobnie jest jednego dnia i następnego i kolejnego. Oboje są zdrowi, nic nie wskazuje na ich złe samopoczucie, apetyt jest, urobek w kuwecie jest prawidłowy, aktywność jest raz większa raz mniejsza, wieczorne głaskanie Kajtka bez zmian, głaskanie Fuzji (gdy tego chce i w wybranych miejscach w domu) podobnie. W cały domu założone są fermony, koty które mają coś do Kajtka (i on sam) dostają Kalmvet, mimo to zmian nie ma. Do bójek nie dochodzi, ale Kajtek na widok Jose boi się, czasami jest goniony aż schowa się gdzieś na wysokości. Po tak długim czasie, na zmianę trudno liczyć, najlepszym wyjściem dla Kajtka i Fuzji byłby dom tylko dla nich.

[Erena]

Wybacz bezczelność i wypominanie takich rzeczy damie. Ale czyżby fuzja nabrała trochę rubensowskich kształtów?

[KrisButton]

Przybrała, ale to już dawno temu, od paru lat waga stoi w miejscu.

[crestwood]

Kajtek i Fuzja wzięli dzisiaj dzielnie udział w sesji foto - i to niezwykłej, bo ogrodowej Zmieściliśmy się w oknie pogodowym między opadami deszczu Rodzeństwo pięknie pozowało. Mam nadzieję, że sesja przyniesie im szczęście, że ktoś wypatrzy to przeurocze futrzaste rodzeństwo.

Fuzja to nawet pomagała w sesji






Kajtek zaczynał nieśmale:


a później:

[miyazawa]

Ciocia Crestwood jak zwykle pro sesyjka <3