Oswojona, domowa kotka koło sklepu na Piątkowie.....

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Marysia lubi od czasu do czasu coś zniszczyć. Teraz uznała, że podzielniki ciepła na kaloryferach nie mają sensu i zerwała plombę :twisted:
Obrazek
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

U Marysi bez zmian, tzn. nikt się o nią nie pyta :(
Za to panna robi się coraz bardziej przytulasta. Jak do niej wchodzę, to przez 15 min muszę ją ściskać, tulić i głaskać.
Obrazek
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Donoszę, że Marysia żyje, zapytań o nią brak

Jednak nie przestanie nas zadziwiać - dziś okazało się, że boi się balkonowców :shock:
Nie rzuciła się na nie, nie próbowała pozagryzać...
Chyba spróbujemy je zaprzyjaźniać :?
Obrazek
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1555
Rejestracja: 18 lis 2006, 21:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ania »

Nie traćmy nadziei, że ktoś zapyta o nią.
Może Pani Lidia, która wzięła Łatkę? Mówiła , ze myśli o drugim kocie, ale czy Marysia by się nadawała???
Bo Łatka wbrew pozorom u mnie rządziła, nawet moją Łatkę sobie podporzadkowała, a to się nie tak czasto nie zdarza.
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Maryśka zawsze tłukła inne koty, miała być jedynaczką. Będziemy próbować z balkonowcami, ale chyba nie ryzykowałabym wysyłania jej poza Poznań do innego kota.
Obrazek
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Marysi stosunek do furminatora
Obrazek

i sesja balkonowa
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

oraz jedno z kanapy
Obrazek

Naprawdę nie mogę zrozumieć, dlaczego nikt o nią nie pyta :(
Jest przecież przepiękna i kochana jeśli kogoś lubi :serce:
Obrazek
Awatar użytkownika
Ania Z
Posty: 3855
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:37
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;)

Post autor: Ania Z »

tez nie mogę zrozumieć :(
tak piekna kota :lowve:
a jaka piekna sukienka, normalnie jedwab ::
Obrazek
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
anna57
Posty: 224
Rejestracja: 30 cze 2007, 1:27
Lokalizacja: Poznan

Post autor: anna57 »

Maryśka jest cudna :D
Dlaczego nikt jej nie chce :roll:
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Maryśka zaczyna zawierać znajomość z balkonowcami :shock:
Nie można mówić o przyjaźni, ale przechodzą obok siebie i nikt nikogo nie zagryza
Obrazek
Awatar użytkownika
anna57
Posty: 224
Rejestracja: 30 cze 2007, 1:27
Lokalizacja: Poznan

Post autor: anna57 »

fuerstathos pisze:Maryśka zaczyna zawierać znajomość z balkonowcami :shock:
Nie można mówić o przyjaźni, ale przechodzą obok siebie i nikt nikogo nie zagryza

No to jest postęp :D
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

dodam jeszcze, że moja sis Kinga wchodzi już do pokoju Marysi bez ochroniarza i wychodzi bez poważnych uszczerbków na zdrowiu ::
Obrazek
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1555
Rejestracja: 18 lis 2006, 21:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ania »

Jest identyczna na zdjęciach jak moja Piszczałka, ale w rzeczywistości bym jej oczywiście nie pomyliła, zdjęcia jednak kłamią....
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Mozna juz potwierdzić: Marysia jednak jest w stanie zaakceptować inne koty. Mieszka od kilku dni z balkonowcami, całkiem bez klatek i innych takich, wszystkie żyją. Mamy co prawda feliwaya włączonego, bo widać było, że Marysia jest spięta i nerwowa.
Z Zośką to nawet czasami się chyba bawi.

Niestety gdy zobaczyła Kotka przez szybę, to od razu rzuciła się do ataku :(
Obrazek
Awatar użytkownika
Ania Z
Posty: 3855
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:37
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;)

Post autor: Ania Z »

a może ona tak ze strachu ??
Kotek jest bardzo duzym kotem ;)
a balkonowce sa drobne, mniejsze od Marysi
może nie wzbudzaja w niej strachu i ataku obronnego :cool:
Obrazek
ODPOWIEDZ