atom123 pisze:a jaka jest historia tego przystojniakapo prostu swietny jest
ta postawa w klatce oddaje caloksztalt kociego podejscia do zycia
Przyjechał z Torunia, tam został znaleziony na śmietniku. Nic więcej nie wiemy.
Był zakatarzony, wyciek z oczu, uszy też do leczenia, no i jeszcze pokasłuje czasami.
Przyjechał do Ani, bo musiał zwolnić miejsce w hospicjum dla Kubusia. A że do hospicjum to on się nie nadaje, zostanie wyleczony i wyadoptowany.