Witam!
Jestem nowym opiekunem Tiny. Chcialem dac znac, ze Tina nad wyraz dobrze zaaklimatyzowala sie w nowym domku. Straszna z niej pieszczocha i bardzo towarzyska kotka. Wyobrazcie sobie, ze ona wita KAZDEGO nowego goscia, ktorego jeszcze nie zna! Po prostu przychodzi, najpierw pooglada go sobie a potem przychodzi powachac i hops na kolana! Jeszcze miauczy jak nie dostanie wtedy porcji glaskania
Mieszkanie duze wiec mala szaleje, biega jak opetana po calym mieszkaniu

Aktualnie siedzi mi na kolanach, myje sie i regularnie podgryza mi palce - do tego musze jeszcze sie przyzwyczaic
A tak Tina wyglada rano jak przyjdzie do mnie tuz po moim przebudzeniu:
Bede czasem pisal co u malej
Pozdrawiam,
Jarek