Brygada LNR - Lotta, Niels i Ronja

maja · Post autor: **maja** » 03 paź 2009, 18:31

Odwiedzili nas dzisiaj nowi opiekunowie Lotty i zapadła decyzja, że panna jutro jedzie do nowego domu. Oczywiście nie pozwoliłam zabrać jej dziś

. Muszę sama wszystko zobaczyć

.
Nowi opiekunowie pytają, o jakiegoś sensownego weta w okolicach Sołacz, który bierze mniej niż 80 złotych

za szczepienie kota. Znacie?

Ania Z · Post autor: **Ania Z** » 03 paź 2009, 19:12

akademicka

no chyba że chcą wymyślną 4 z wścieklizna lib innymi

dodatkami

na Naramowickiej płaciłam 60 zł, za 3

ale to był prawie hurt

maja · Post autor: **maja** » 04 paź 2009, 16:59

Panienka Lotta już w nowym domku

. Na razie nie dała się zjeść miejscowej czarnej panterze, mam nadzieję, że kolejnym etapem będzie miłość czarnej i burej.

Nils chyba już tęskni za siostrą... Na szczescie Neratin jest obok i pociesza

Ronja powoli wychodzi z ciemnych zakamarkow na swiatlo dzienne

. Dzis spala nawet na parapecie

kaory · Post autor: **kaory** » 12 paź 2009, 15:54

na Wojska Polskiego w przychodni UP jest naprawdę ok

powodzenia dla koteczki

Kri · Post autor: **Kri** » 12 paź 2009, 16:09

Trzymam kciuki

maja · Post autor: **maja** » 13 paź 2009, 21:16

Lotta vel Cvetka pokochała Ginevrę

. Chyba jutro pójdę panny odwiedzić, wtedy zdam dokładną relację.

Nils ma jakiegoś dziwnego pecha

. Co chwilę ktoś o niego pyta i wszyscy rezygnują

. Dziś miałam kolejnego obiecującego maila, więc trzymajcie kciuki za domek, bo jeszcze chłopaka w końcu nie oddam

. Słodki jest jak miód

.

A Ronja wciąż dzikuskowata. Ma to swoje zalety

. Przynajmniej nie wyjada z talerza i nie ściąga jedzenia z widelca jak co niektóre tymczasy

. Ciągle jednak wierzę, że będzie z niej przylepa- po oczach widać, że się nadaje

.

maja · Post autor: **maja** » 19 paź 2009, 12:19

Chyba pech Nilsa się skończył

. Jak wszystko będzie dobrze w środę zmienia adres zamieszkani

. Ale kciuki potrzebne, by pech nie wrócił

.

A Ronja została wczoraj po raz drugi zaszczepiona. Awanturowała się głośno i wyraziście

, dziewczę ma charakter.

Muszę porobić nowe zdjęcia, bo zwierzyna wyrosła

kaory · Post autor: **kaory** » 20 paź 2009, 10:14

no to zaczynam zaciskać kciuki

maja · Post autor: **maja** » 22 paź 2009, 12:36

Mały w nowym domku

Bez stresu, jak to on zaczął zdobywanie nowego terytorium od mruczenia... Widać wie, że najważniejsze to w sobie rozkochać

A to ostatnie fotki Nilsa z naszego (tymczasowego

) domku.

Nils, Neratin i Damazy czyli Chłopcy

http://zapodaj.net/0c92e598ca35.jpg.html

I ostatni grzeszek Nilsa-0kradzież gerbera z wazonu

http://zapodaj.net/2d6b94b73f70.jpg.html

Powodzenia tygrysku

fuerstathos · Post autor: **fuerstathos** » 24 paź 2009, 11:59

Powodzenia

i czekamy na wieści z nowego domku

maja · Post autor: **maja** » 08 lis 2009, 11:09

Z brygady została już tylko Ronja Aronia

, zbójnicka córka

. Ciągle nieco nieśmiała, ale przekupna i szalona. Ronja świetnie dogaduje się z Damazym. Chyba dzięki jej gadatliwości i głosowi, znacznie bardziej syjamskiemu niż Damazego

. Mała ma powalającą, artystyczną, syjamską chrypkę, a gada ile można. Stąd jej przydomek Skrzekotka. Gadulstwo służy jej do zdobywania uznania Wuja Damazego i pysznego żarcia od Dużych. Masło jest najlepsze

. Na widok człeka nie ucieka już w takiej panice, chwilkę zastanawia się, czy nie ma on w ręku masełka

. Daje się czasem łaskawie pogłaskać przy misce

. A wzięta na kolana i głaskana zawsze mruczy

. Nawołuje do ludzia zawsze, gdy jest głodna

, traktuje więc nas dość dziwnie

, ciekawe, co w tym czarnym, aksamitnym łebku sobie myśli...

Lubię ją coraz bardziej, ma dziewczę niepowtarzalny styl

, ciężko będzie się rozstać.

Tu na drapaku z Wujem (pod opieką Wuja czuje się na tyle bezpiecznie, że nie zwiewa przed aparatem)

maja · Post autor: **maja** » 15 lis 2009, 18:00

Ale ja lubię dostawać takie maile

:

"takim sposobem Nils jest juz z nami miesiac

Nadal slodki, nadal uroczy i taaak, nadal beszczelny gdy ktos obok niego je. Co nowego? Udalo sie nam nauczyc go aportowac i jest to na dzien dzisiejszy jego ulubiona zabawa:) Dodatkowo okazuje sie ze uwielbia w nocy spac pod koldra oraz slepic w ekran mojego laptopa gdy przegladam "nasza-klase"

No i rosnie w oczach

"

I zdjęcia.....

Ale mu się przez ten miesiąc urosło

maja · Post autor: **maja** » 07 gru 2009, 11:39

Uznałam wczoraj Ronję za gotową do poszukiwania domku

. Ma już własne ogłoszenie i nawet o tym nie wie

. Bryka po domu z Wujem, uprawiając kocie zapasy

. Jeśli domek się znajdzie - Damazy się załóamie...

fuerstathos · Post autor: **fuerstathos** » 07 gru 2009, 21:45

Rozstania zawsze są ciężkie...

maja · Post autor: **maja** » 13 gru 2009, 18:10

Wygląda na to, że ktoś się w Ronji zakochał

. Duże kciuki potrzebne, by Święta spędziła już z nową Rodzinką