Rachela - mała buraska ok. 3 m-ce

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Rachela trafiła pod skrzydła naszej Fundacji 3 lutego. Z początku prychająca i nieufna powoli zmienia się w miziastego przytulaka. Gdy już się przekona, że wyciągnięta w jej stronę ręka chce ją tylko pogłaskać włącza traktorek i doprasza się o głaski. Kładzie się przy tym, wystawia brzuszek, czołga się, ociera, w ogóle straszna z niej wiercipięta. I gadatliwa to stwora, jak tylko usłyszy jakiś dźwięk podobny do miauknięcia to zaraz odpowiada. Niezapytana resztą też się odzywa ;-)


Wiek: ok. 3 mies.
Odrobaczenie: tak
Szczepienie: nie
Kastracja: nie (za młode)
Uwagi zdrowotne: zdrowe

Kontakt w sprawie kociaka:
magdalena@kocipazur.org
Ostatnio zmieniony 06 lut 2013, 20:36 przez Villemo7, łącznie zmieniany 2 razy.
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

kiniaa pisze: Mi tam sie wydaje ze to ten aparat go powiekszył:-)Jak chodzi po mieszkaniu to wydaje sie malutki:)))
Siostrzyczka waży 1540 g
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

tam się czai jakieś zuo

Obrazek
:turla: :turla: :turla:
Obrazek
Awatar użytkownika
kaory
Posty: 1983
Rejestracja: 12 gru 2006, 15:09
Lokalizacja: Poznań - Wilczak
Kontakt:

Post autor: kaory »

jakie boskie zdjęcia, a ona wygląda jak taki misiaczek :)
semper eadem

http://kaory.digart.pl/

Mimi Kotalina [']
śpij spokojnie Miłeczko...[']
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Maluda wczoraj chyba po raz ostatni na mnie prychnęła, gdy wkładałam rękę do klatki.
Dzisiaj, gdy wróciłam po 12 godzinach do domu wolała się ze mną pomiziać niż dorwać się do miski, którą podtykałam jej w pierwszej kolejności. Musiałam ją zostawić sam na sam z miską :lol: Teraz dokazuje z myszakiem, jest jeszcze trochę płochliwa, ale musi się po prostu "nauczyć" ruchów człowieka.
Jest po nią sporo zgłoszeń, więc już wkrótce maleńka trafi do swojego nowego domku. A jej biedny braciszek nadal siedzi na dworze :(
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
kiniaa
Posty: 11
Rejestracja: 16 gru 2009, 22:05
Lokalizacja: Konin/Poznań

Post autor: kiniaa »

Tak to prawda...Mysle ze w ten weekend go złapiemy. Dzisiaj moja kotka ma sterylizacje wiec moze byc cieżko ale jutro lub pojutrze mam nadzieje uda nam sie go schywatc.
sylvia
Posty: 11
Rejestracja: 13 lut 2010, 18:53
Lokalizacja: kutno

Post autor: sylvia »

Rachela jest śliczna, ma takie pusiate futerko :love:
.:Jeśli coś kochasz, puść to wolno jeśli wróci to jest Twoje, jeśli nie-nigdy nie było:.
ODPOWIEDZ