Nefi i Indorek

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Temista
Posty: 88
Rejestracja: 06 wrz 2010, 1:35
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Temista »

Katka pisze:kociska są super....a Indorek jest przylepą jakich mało :D
To fakt. Fajny tym bardziej, że nie waży tyle co Witek (prawie 7kg!), więc mogę oddychać gdy się wtula w bluzę. ::

A Nefi.. Zakochałam się w jej ślepkach. :serce:

edit:

Indorek właśnie pierwszy raz sam przylazł rozmiaukany, żeby się poprzytulać. :banan:
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Na Orła pojechały dwa fajne dapaki, Nefi już je przetestowała :)
Szkoda tylko, że aparatu nie mieliśmy... :roll:
Obrazek
AniaG
Posty: 1035
Rejestracja: 19 paź 2010, 23:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AniaG »

a gdzie mieszkaja teraz indorek i nefi? rozumiem, że u Ciebie Temista? :)
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”

Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Temista
Posty: 88
Rejestracja: 06 wrz 2010, 1:35
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Temista »

Ania G. pisze:a gdzie mieszkaja teraz indorek i nefi? rozumiem, że u Ciebie Temista? :)
Aniu, ja porwałam tylko Indorka. Z tego co słyszałam Nefi ciągle ma problemy z katarem, więc jako początkujący domek dostaliśmy tylko mega pieszczocha :: Który zresztą dynda właśnie przewieszony przez moją rękę i jednocześnie wtula się w kołdrę. Oby dzisiejszą noc udało mi się przespać, bo wczoraj Indyk zwiedzał mieszkanie od 22:00 do 7:00. :twisted:

edit
Gdyby forma Temista wydawała się zbyt długa reaguję też na Temi lub Magda. :D
AniaG
Posty: 1035
Rejestracja: 19 paź 2010, 23:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AniaG »

:) cieszę się, że Indorek ma dom <marzyciel> pozdrawiam!! spokojna głowa, ja od 5 lat się nie mogę wyspać, bo moja księżniczka w nocy urządza jakieś wyścigi po mieszkaniu, a o 6 budzi mnie gryząc w rękę żebym dała jej karmę :)każdej nocy zasypiam z nadzieją, że dziś prześpię całą ;) ale wszystkie męki rekompensuje mi kocia, gdy przychodzi wtulić się we mnie i tak śpimy razem całą noc :)
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”

Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Temista
Posty: 88
Rejestracja: 06 wrz 2010, 1:35
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Temista »

Ania G. pisze::[...] i tak śpimy razem całą noc :)
Do 6 rano :twisted:

Damy radę ze stworem :: , właśnie od Brr dostałam info, że Indorek siedział w klatce od 3.08, nic więc dziwnego, że teraz ma delikatne ADHD.

Jutro lub w niedzielę zdam relację, jak się chłopaki dogadują. ::
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Nefi pokochała nowy drapak :)

Indor w nowym DT czuje się doskonale, niestety rezydentowi się to nie do końca podoba :(
Obrazek
Temista
Posty: 88
Rejestracja: 06 wrz 2010, 1:35
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Temista »

fuerstathos pisze:Indor w nowym DT czuje się doskonale, niestety rezydentowi się to nie do końca podoba :(
Aniu, nie trać nadziei. Dzisiaj się chłopaki przez chwilkę goniły, a później Witek podgryzał Indorka w łapkę. :: Na koniec odśpiewali 'odę do kurczaczego cycka', bo przygotowywałam na obiad tortille. :lol:
A my prawie do perfekcji opanowaliśmy podmienianie miseczek, żeby Indyk nie wyjadał karmy z miseczki Witka.
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Może feliway działa?

Tak się zastanawiam - może Indorka wystawić już do adopcji? Tylko potrzebne będą jakieś ładne fotki.
Obrazek
Temista
Posty: 88
Rejestracja: 06 wrz 2010, 1:35
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Temista »

fuerstathos pisze:Może feliway działa?
Prawdopodobne. :]
fuerstathos pisze:Tak się zastanawiam - może Indorka wystawić już do adopcji? Tylko potrzebne będą jakieś ładne fotki.
A ile czasu trwa procedura adopcyjna?
Myślę, że byłoby dobrze gdyby został u nas jeszcze kilka dni. Widać, że wcześniej nie żył w mieszkaniu. TV go przeraził, po usłyszeniu odkurzacza nie mógł się długo uspokoić. Nie zamierzamy go reformować na siłę, bo nie o to chodzi, niech się tylko chociaż troszkę oswoi.
Jak myślicie?
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

zanim będzie jakiś odzew z ogłoszenia to pewnie trochę potrwa. Chyba można spokojnie już jakieś przygotować. Jeżeli jakimś cudem ktoś sięod razu zakocha to sądzę, że poczeka na Indorka.
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

Ale się cieszę ze Indorek ma okazje poznać zycie domowe i że wreszcie ma wiecej przestrzeni. Juz się za nim stęskniłam :)
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Temista
Posty: 88
Rejestracja: 06 wrz 2010, 1:35
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Temista »

kiniek pisze:zanim będzie jakiś odzew z ogłoszenia to pewnie trochę potrwa. Chyba można spokojnie już jakieś przygotować. Jeżeli jakimś cudem ktoś sięod razu zakocha to sądzę, że poczeka na Indorka.
To faktycznie można ruszać z ogłoszeniami. :)
pantea pisze:Ale się cieszę ze Indorek ma okazje poznać zycie domowe i że wreszcie ma wiecej przestrzeni. Juz się za nim stęskniłam :)
Brynia już się zatroszczyła o to, żebyście wpadły do Indorka w odwiedziny, ustalcie jakiś termin a postaramy się dostosować. ::


A teraz garść nowych informacji. (Wspomnienia Indorka spisane ręką ludzia)

Dzisiaj mija trzeci dzień w nowym miejscu, tutaj mówią na to dom. Ciocia i Wuja są nawet OK, więc przytulam się kiedy mogę. Na początku trochę protestują, bo ten drugi kot, Witold, dziwnie na nich patrzy. Oni się go chyba boją.
Chociaż jestem tu kilka dni nauczyłem się już wielu rzeczy:
- jeżeli Wujek trzyma rurkę, która buczy to znaczy, że odkurza i nie trzeba się tego bać,
- duże pudło w którym kręcą się ubrania to pralka, też nie robi krzywdy, a można fajnie poskakać siedząc na samej górze (tak przynajmniej robi Witek),
- siedzenie w bębnie pralki jest nudne,
- TV też mało ciekawy,
- drapak jest fajny, bo można siedzieć i patrzeć za okno, tam się dużo dzieje,
- Witold też jest chyba sympatyczny, podobno gdy dzisiaj spałem umył mi łapki i uszy,
- jedzenie jest fajne, jutro Ciotka kupi mi nową miseczkę, może tam się zmieści więcej karmy?
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

Obrazek
nosek ciągle zasmarkany i wymaga wycierania, biedaczka jeszcze musi być leczona
Obrazek
ale z piłeczką poszaleć można mimo choroby :wink:
Obrazek
drapak też jest cool :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
uta
Posty: 862
Rejestracja: 08 cze 2006, 18:37
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: uta »

Zdjęcie z piłeczką boskie :D
Ta łapka, ten ogonek... cudo.
ODPOWIEDZ