Zyzio i Dyzio

[Villemo7]

Prawdopodobnie podrzucone na parking strzeżony, bo karmiciele czekali aż matka wróci i nic. Maluchy ładowały się do samochodów od spodu i mogło dojść do tragedii.
Na szczęście jedzą już samodzielnie.

Większy chłopiec, z ciemniejszym futerkiem, bardziej odważny



Wygląda trochę jak persik czy inny egzotyk, może przez te wielkie zdziwione oczka.



I drugi, ciut mniejszy, nieco nieśmiały, prawie jak siostrzyczka

[Katka]

piękne

[Villemo7]

I znowu mam problem z imionami. Chciałam Cheap i Dale - ale osobno słabo i mało marketingowo brzmi.
No to padło na Dyzio i Zyzio.


A zatem Zyzio:

[Kri]

Ależ są słodkie

[Villemo7]

Tak, tak i zaraz dodasz, że słodkie, bo nie u Ciebie
Ale one naprawdę są grzeczne, bawią się ze sobą, nie psocą, a do mnie przybiegają po to by koło mnie zasnąć. Fakt, że mój pokój to jeden wielki plac zabaw...
I rozkoszuję się komfortem opiekowania się zdrowym miotem. Żadnego zakraplania oczu czy uszu, żadnych leków.

[Kri]

Tak, tak i zaraz dodasz, że słodkie, bo nie u Ciebie

wiadomix

[kaory]

śliczności

[Villemo7]

Dyzio pojechał dziś do nowego domu.

[fuerstathos]

Super

A o braciszka ktoś pyta?

[Villemo7]

No nikt. On jak takie brzydkie kaczątko

[brynia]

kciuki za brzydkie kaczątko niech ktoś szybko dostrzeże w nim łabędzia

[adzia]

a tak wyglądało brzydkie kaczątko dosłownie bo teraz to piękny łabędź L

[kiniek]

ależ on dorodny. Milo widzieć, że kolejny kociak ma fajny dom

[miyazawa]

Zyzio po 12 latach od adopcji przesyła pozdrowienia ze swojego domu stałego!
https://www.facebook.com/agnieszka.sawi ... 5CnBmAVzEl

[saszka]

Jak słodko!