Mizia Miziankówna

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Mizia Miziankówna

Post autor: filo »

Kocicę zgarnęłam z jednego z poznańskich podwórek. Siedziała tam od kilku dni wpatrzona w okna swojego domu, z którego ludzie ją wyrzucili. Urodziło się dziecko, więc przeszkadzała.
Ulubionym zajęciem kotki, oprócz spania, jest mizianie się. Wystarczy spojrzeć na nią, a ona już uważa, że będzie głaskana i się podstawia. Nigdy nie jest nasycona i jak odchodzę, to widzę zawód, że za mało głasków, w zielonych kocich oczach. Dlatego kocia została Mizią. Pięknie i głośno mruczy, jak jest zadowolona.
Na dworze była tylko kilka dni, więc poza lekkim przeziębieniem nic więcej jej nie dokucza.
Mizia chyba od dawna nie miała kontaktów z innymi kotami, bo boi się pozostałych kotów zamieszkujących u mnie. Dlatego dobrze byłoby, gdyby szybko znalazła nowy dom, z którego już więcej nikt jej nie wyrzuci.

ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Ania Z
Posty: 3855
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:37
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;)

Post autor: Ania Z »

piękna dziewczynka :love:

a ludzie ... szkoda gadać :?
Obrazek
Katarzyna
Posty: 1903
Rejestracja: 28 kwie 2010, 14:52
Lokalizacja: Internet

Post autor: Katarzyna »

Wstrętne ludzie!

A kotusia śliczna!
Trzymam kciuki za domek.
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Poszukiwane nowe kolanka:
Obrazek

Kotusia jest bardziej niż grzeczna. Ciągle podstawia się, żeby ją głaskać. Widać, że ciągle odsypia stres. Jak jest głodna, to przychodzi i prosi o jedzenie. Jeszcze do niej nie dotarło, że jest więcej misek, niż tylko jedna, więc zupełnie ignoruje miski innych kotów. Niestety nadal bardzo nerwowo reaguje na resztę stada. :?
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Miziaczek już odreagowała stresy podwórkowe. Jest naprawdę bardzo grzeczna. Uwielbia mokre jedzonko. Suche mniej. Idealnie korzysta z kuwety. Lubi się też bawić. Przychodzi spać w nogach łóżka. Podrapana za uszkiem wygina się i podstawia, bo wygłaskany musi zostać każdy centymetr kwadratowy futerka. Wczoraj w ramach wdzięczności za głaski wylizała mi całą rękę. To taka domowa spokojna kocica.
Nie przepada za kocurami w stadzie. Regularnie na nich syczy. Ale kto by lubił, jak kocury zbiorowo siadają dookoła niej i się w nią wpatrują. Z kotką nie ma sporów. Myślę, że z czasem mogłaby się przyzwyczaić do obecności innych zwierząt.
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Zadomowiona:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Weź mnie:
Obrazek
grażis
Posty: 3
Rejestracja: 21 lip 2011, 18:56
Lokalizacja: Poznań

Post autor: grażis »

Ania napisała do mnie , czy nie kojarzę tej koteczki.Niestety , nie kojarzę. Nie jestem też tego na 100% pewna. Za dużo tych kotów się "przewija".
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Kotka była już jakiś czas u tamtych ludzi. Mieszkają tam, gdzie ją wyrzucili ok. 2 lat. Mogli również przeprowadzić się z innego miasta. Za dużo niewiadomych, więc trudno wymagać, by ktoś ją na 100% rozpoznał.

Panna potrafi pozować:
Obrazek
Mizia pod krzesłem. Na krześle Gacopyrz z sąsiedniego wątku.
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Mizia zaszczepiona i zaczipowana. Mamy też pewność, że jest wysterylizowana. Pani doktor ją dokładnie wymacała i wyczuła bliznę na brzuchu.
Mizik się powdzięczyła, jak tylko ona potrafi. Namruczała bez opamiętania. Wyprosiła dwie porcje chrupek. Posiedziała też na stole jak pani na włościach.
Awatar użytkownika
Conwalie
Posty: 281
Rejestracja: 04 sie 2010, 14:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Conwalie »

Wolę już nic nie pisać o "człowieczeństwie" tych ludzi... choć korci...

Kotka śliczna a już te oczka to urzekają niesamowicie:)
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Mizia wczoraj pojechała do na swoje. Od razu zwiedziła nowy domek i dała się wymiziać nowym ludziom. Tylko domowy rezydent miał w oczach: intruz na pokładzie :cool:
Awatar użytkownika
tosiowa
Posty: 39
Rejestracja: 08 mar 2011, 21:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: tosiowa »

Powodzenia w nowym domku, ślicznoto! :P
ODPOWIEDZ