Jack

fuerstathos · Post autor: **fuerstathos** » 10 wrz 2011, 22:11

Może i nie należy do najpiękniejszych, ale charakter ma cudowny

Gdy tylko wzięłam go na ręce zaczął udeptywać mi ręce.

Obrazek

Trafił do nas zakatarzony, z bardzo chorymi oczami. Tak bardzo, że osoba która do nas zadzwoniła, mówiła o kocie bez oczu. Oczy na szczeście ma. Do tego wadę zgryzu. I miał problemy z wątrobą...
Teraz wydaje się być ok. Brak jednak dla niego miejsca w DT, brak domu stałego...

Pilnie szukamy kogoś, kto go pokocha!

brynia · Post autor: **brynia** » 19 wrz 2011, 17:22

Tak, Jack jest cudownym kotem. Bardzo zależy mu na kontakcie z człowiekiem. Dziś (nie pierwszy z resztą raz) głaskanie wygrało z jedzeniem

Post autor: **Morri** » 23 wrz 2011, 9:16

Potwierdzam!

Poznałam Jacka przedwczoraj i muszę powiedzieć, że mój P. nie mógł się wprost oderwać od klatki, w której Jack przebywa. Jack nie pozwala odejść - tak bardzo domaga się pieszczot. Jest przesłodko ciepłym kotem. W sam raz do kochania

krynios · Post autor: **krynios** » 19 paź 2011, 20:48

muszę to napisać!!!Jack jest cudowny!!!mieliśmy "zaszczyt" sprzątać mu klatkę i troszkę go wyczesać i wymiziać!!!Jesteśmy zakochani!!!

Katarzyna · Post autor: **Katarzyna** » 19 paź 2011, 20:55

Nic tylko kochać!!!!! No i oczywiście zabrać do domu na zawsze! I wtedy znowu kochać!!

krynios · Post autor: **krynios** » 20 paź 2011, 19:37

No chętnie...

tylko najpierw musimy wyadoptować księżniczkę Sasankę

fuerstathos · Post autor: **fuerstathos** » 20 paź 2011, 21:22

mam plan - jak się Detox wyadoptuje, to Sasankę damy do Lorrain i możecie adopctować Jacka

pantea · Post autor: **pantea** » 21 paź 2011, 6:44

Było by cudnie!

krynios · Post autor: **krynios** » 23 paź 2011, 18:20

jesteśmy za

Kri · Post autor: **Kri** » 26 paź 2011, 13:25

Jak się czuje dziewczynka?

krynios · Post autor: **krynios** » 26 paź 2011, 21:13

no lepiej

nadal ma zabójczy apetyt... powoli przechodzimy na zwykłą karmę (do tej pory jadła Intestinal)i systematycznie zmniejszamy dawkę sterydów. Trzymajcie kciuki żeby się rzyg nie pojawił

krynios · Post autor: **krynios** » 27 paź 2011, 21:09

no i zawsze jak napisze pozytywnie o Sasance to zaczyna się psuć

pawik był

wracamy do Intestinalu...

Kri · Post autor: **Kri** » 28 paź 2011, 14:50

krynios · Post autor: **krynios** » 30 paź 2011, 12:21

No i pierwsza noc Jacka naszym mieszkanku za nami...
Chłopak okazał się troszkę nieśmiały i lękliwy ale mamy nadzieję że szybko się przyzwyczai do codziennych hałasów

niemiłą niespodzianką jest to że popuszcza mocz więc czeka nas wizyta u weta...
poza tym jest cuuuudooowny!
lubi spać na kolanach no i non stop "ugniata" łapeczkami co wygląda komicznie

Post autor: **Morri** » 30 paź 2011, 14:26

Ale Jack już u Was na stałe zostaje, tak?