Chrumku.. walcz

Kri · Post autor: **Kri** » 08 kwie 2013, 10:39

Trzymamy!

brynia · Post autor: **brynia** » 08 kwie 2013, 10:40

Post autor: **Morri** » 08 kwie 2013, 11:08

trzymamy!

Dominika · Post autor: **Dominika** » 08 kwie 2013, 13:57

jesteśmy z Wami!

kat · Post autor: **kat** » 08 kwie 2013, 14:07

Mocno trzymam kciuki za Chrumka!

Katarzyna · Post autor: **Katarzyna** » 08 kwie 2013, 15:41

Trzymamy!

maciej83 · Post autor: **maciej83** » 08 kwie 2013, 20:05

Będzie dobrze , musi być dobrze

Post autor: **AniaG** » 09 kwie 2013, 1:24

Chrumuś śpi, musiałam go kąpać, bo stres dał się we znaki i kupa poszła w transporterze. Morfologię już mam, biochemia jutro, a to od niej najwięcej zależy. Kotuś ma anemię

stąd jest taki słabiutki. Na razie podajemy mu preparat, który ma pobudzić produkcję czerwonych krwinek.

Nosferatu · Post autor: **Nosferatu** » 09 kwie 2013, 10:10

A jak idzie przyswajanie jedzenia?

Post autor: **AniaG** » 09 kwie 2013, 10:21

Wczoraj na kroplówkach

Czekamy na wyniki <tuptup> Z jedzeniem różnie niestety, ale mam nadzieję, że wszystko nam się jakoś wyprostuje. Też nie chciałoby mi się jeść, gdybym raz wymiotowała, a raz miała biegunki

Dziś włączony został steryd więc powinno być trochę lepiej i z apetytem i z kupami.

Nosferatu · Post autor: **Nosferatu** » 09 kwie 2013, 10:28

I on tak spokojnie siedział pod kocykiem? Biedny kotek

Dominika · Post autor: **Dominika** » 09 kwie 2013, 10:45

Fajny ten Chrumek.
Taki ufny.

Post autor: **AniaG** » 09 kwie 2013, 10:53

Siedział tak przez 1.5 godziny z dwóch, potem go nosiło

obserwował psy, inne koty, kręcących się ludzi.. Jest bardzo ufny. Myślę, że ostatecznie wie, że chcemy mu pomóc.

Dominika · Post autor: **Dominika** » 10 kwie 2013, 16:57

I jak tam biochemia? Są już wyniki..?
Wiadomo, co ostatecznie dolega Chrumkowi.........?

Ściskamy

Post autor: **AniaG** » 11 kwie 2013, 1:25

Wyniki są. Anemia wg weterynarza jest do przejścia, po podaniu tego żelu, o którym pisałam jest trochę lepiej. Nosek się zaróżowił, dziąsełka też.. biochemia.. wszystkie narząy tj. wątroba, trzustka, również nerki - ok. Mamy potwierdzone leukocytarne zapalenie jelit, które niestety może być wstępem do raka a i bez tego jest bardzo trudne do wyprowadzenia, zwłaszcza dla Chrumka, którego ogólny stan jest naprawdę poważny. Dziś kotuś wykazywał trochę więcej zainteresowania tym, co się dzieje ale pojawił się nowy problem - nie kontroluje do końca biegunek. W różnych miejscach zostawia kleksy. Jutro pan wet obejrzy kocurka i będziemy próbowali podsumować leczenie ostatnich dni i ocenić szansę na powodzenie dalszego leczenia.