Chiquita w nowym domku ma na imię Nela
A my mamy wieści od dwójki Kolorków, które nadal czekają aż zwolni się miejsce w fundacyjnych domkach tymczasowych. Żeby przyspieszyć proces przygotowania do adopcji, pani Basia, która je dokarmiała, wzięła tę parkę do siebie do mieszkania - narażając się tym samym na niezadowolenie i fochy swojej starszej już koteczki rezydentki, która to nie toleruje intruzów w swoim królestwie.
Czarna Niteczka i pręgowany Leoś od jakiegoś już czasu są kotami w 100% domowymi i świetnie się z tym czują. Oboje są już też po zabiegach kastracji i sterylizacji.
Czarnulka Niteczka jest bardzo spokojną koteczką o układnym charakterze. Umie się dogadać nie tylko z bratem, ale i z charakterną kotką rezydentką, a także z ludźmi. Niestety, jak to z czarnymi kotami bywa, trudno jej zrobić ładne zdjęcia, pokazujące w pełni jej urodę. Szkoda, bo jest naprawdę śliczna.
"Miejcie się na baczności - mam laser i nie zawaham się go użyć."
Jej brat Leoś za to wcale nie czuje respektu przed innymi kotami i może dlatego dobrze dogaduje się tylko z tymi, które chcą go słuchać

Za to w stosunku do ludzi jest bardzo przymilny. Jest kotem wyjątkowo towarzyskim, wręcz towarzyszącym. Uwielbia być blisko człowieka i dzielić z nim wszystkie pasje

...
czytanie...
meczyk w TV...
"Jeśli ktoś twierdzi, że to nie są odpowiednie rozrywki dla kotów... to ja nic o tym nie słyszałem

"
Więcej zdjęć
tutaj
Kontakt w sprawie adopcji:
adopcje@kocipazur.org