Trzymajcie kciuki za szybką aklimatyzację

Moderatorzy: crestwood, Migotka
Supermonimm pisze:Halo halo, tu ds ToliCzytam początki wątku i nie wierzę w to, co widzę. Tola po 6h obserwacji z kąta zdecydowała się na samodzielny spacer po pokoju, jeszcze stylem "na płaszczkę", ale i tak, liczy się!
Momentem przełomowym było wzięcie jej siłą na kolana. Jak wygłaskałam z niej sierść, jaką straciła w stresie, zaczęła głośno mruczeć, lekko ocierać się, zwinęła się w kłębek, schowała mordkę w dłoń... po tym podeszła do miseczki z suchą karmą i całkiem sporo jej zjadła. Nawet wodą popiła.
I najważniejsze bez problemu dogadała się wyżej wspomnianym Romkiem
Jestem Tolą zauroczona po uszy, no i bardzo ciekawa jak będzie dalej.