BLEKI - już szczęśliwy w swoim domu :))

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
kaory
Posty: 1983
Rejestracja: 12 gru 2006, 15:09
Lokalizacja: Poznań - Wilczak
Kontakt:

Post autor: kaory »

no niesamowite! Bleki, który ustawił sobie wszystkie koty u Ewy zastraszony przez milusińskiego Gadusia??!! :lol:
semper eadem

http://kaory.digart.pl/

Mimi Kotalina [']
śpij spokojnie Miłeczko...[']
dzioby125

Post autor: dzioby125 »

Gadusiu, przywołuje cię do porządku :bat: chyba za ostro co? :wink: :lol:
Ania_A
Posty: 47
Rejestracja: 30 mar 2007, 8:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ania_A »

a Gaduś wygląda na takie niewiniątko :roll:
Awatar użytkownika
Ania Z
Posty: 3855
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:37
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;)

Post autor: Ania Z »

pantea pisze:Największym zadymiarzem w moim domu jest Gaduś :twisted: serio, serio.
Już mu zagroziłam, że mu przetrzepie to rude futro ale chyba mi nie uwierzył bo mruczał jak go wyzywałam ;)
Łazi za Blekim i go zaczepia. Blekuś ucieka przded nim na szafki w kuchni
:)
brawo dla Gadusia :lol:
a Bleki nabiera ogłady towarzyskiej ::

no i spełniło się życzenie Ewy, trafił na seniora i ma za swoje ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

Miałam cichą nadzieję, że ktoś wreszcie Blekiego trochę utemperuje, ale czuję, że on tylko przeczeka złą passę (przewagę Gadusia vel Gromowładnej Słodkiej Chałwy ;) ) i uderzy, jak tylko poczuje się pewniej.

Bleki za długo chyba przebywał na dworze (2 lata). Pewnie nie raz musiał walczyć o pozycję w stadzie i tak mu już zostanie.

On nie jest złym kotkiem tylko okropny macho-gangster z niego. ;)

Zastanawiające jest to, że Beki zawsze bije się w pojedynkę. Nie widzi nawet, że Niuńka by z nim chętnie zawarła pakt. Moje zazwyczaj tworzą w sytuacjach konfliktowych sojusze i tłuką się grupowo. Ostatnio były 2 takie przymierza:
Ninia-Perun przeciwko Blekiemu i uwaga, uwaga: Niunia + Bleki przeciwko Koli.
Niunia zazwyczaj ledwo toleruje Peruna i udaje, że ma go w nosie, ale jak coś mu się dzieje, to go twadro broni (bo Perun pozostał Gapciem niestety). Kola natomiast dostawał od niej "poprawkę" po laniu od Blekiego za to, że jej wcześniej dokuczał. Po prostu skorzystała z okazji, by mu oddać. :lol: Ona wcale nie jest taka dupa, jak myślałam. Nienawidzi konfliktów i ich unika, jak może. Ustawia się zwykle na samym końcu hierarchii. Nigdy jednak nie zapomina krzywd, a jak już się mocno wkurwi, to leje z zadziwiającym wyrachowaniem, odwagą i determinacją. :shock:

Niesamowite są dla mnie te istoty. Obserwuję je od kilkunastu lat, a ciągle mnie zaskakują. :roll: :wink:
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

Jest całkiem dobrze w naszym domowym stadzie :) Ekipa się dogaduje. Oczywiście są spięcia, naczęściej między Blkeim a Gadusiem ale jest ich mniej i czasem tylko na siebie pokrzyczą :) Albo Bleki dosiada Gadusia, co rudy przyjmuje ze stoickim spokojem, i taki pokaz władzy Blekiemu wystraczy, już nie musi nikomu przyłożyć.
Bleki jakoś w ogóle (puk puk w niemalowane) nie bije Yody. Może mały jest przezorny jak się sytuacja robi napięta do wieje :) A Dusia jak się boi to wrzeszczy i syczy więc jakoś też nie obrywa. Chyba przyłozyła kiedyś Blekiemu bo widziałam jak uciekał z jej pokoju :)
Poza tym wszyscy ze wszystkimi wymieniają sie buziakiam ;) więc atmosfera jest raczje rozluźniona.
Jak pożyczę aparat to pstryknę zdjęcie jak Bleki, Dusia i Gaduś wylegują się w całkiem bliskiej odległości.
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

Kochany przystojniak. On naprawdę potrzebuje swojej pani, która będzie go rozpieszczać. U mnie jest za dużo kotów i Blekuś jest niedopieszczony.
ObrazekObrazekObrazek


Gaduś i Bleki w jednym stali domu ;)
ObrazekObrazek
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

widzę ze gaduś ma podobną fałdę brzuszną jak Dropsio
i podobnie zaczepia grzeczne , odpoczywające koteczki
kurcze gdyby nie ten kolor to powiedzialabym ze to bracia blizniacy
Obrazek
Awatar użytkownika
kaory
Posty: 1983
Rejestracja: 12 gru 2006, 15:09
Lokalizacja: Poznań - Wilczak
Kontakt:

Post autor: kaory »

i jak Blekuś? nikt się o tego przystojniaka nie pyta???
semper eadem

http://kaory.digart.pl/

Mimi Kotalina [']
śpij spokojnie Miłeczko...[']
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

Niestety, nie :(
A Blekuś smutny. Znowu nie ma apetytu. Skubnie, powącha i sobie idzie :( Jeszcze na dodatek reszta głodomorów (Gaduś i Dusia) pchają mu sie do miski. Dzisiaj resztę ekipy zamknęłam żeby mógł spokojnie zjeść, ale nie chciał :(
Muszę upolować go w kuwecie i sprawdzić, czy wszystko wporządku
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Awatar użytkownika
kaory
Posty: 1983
Rejestracja: 12 gru 2006, 15:09
Lokalizacja: Poznań - Wilczak
Kontakt:

Post autor: kaory »

oj, czyli jednak się stresuje z taką gromadą kotów :( napisałam do mojej koleżanki, jej tż kocha koty, a jeszcze żadnego nie mają, byli by dobrym domkiem. Postaram się ich namówić.
semper eadem

http://kaory.digart.pl/

Mimi Kotalina [']
śpij spokojnie Miłeczko...[']
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

namawija, namwiaj. On jest cudny. Zakochałam się w nim szybko i chętnie bym go nie oddała nikomu, ale on u mnie nie będzie szczęśliwy :(

Ostatnio byli u mnie znajomi i Blekuś tak sobie upodobał koleżankę,że prawie od razu wpakował jej się na kolana :shock: On nie jest taki zazwyczaj. Namawiałam ją na niego, ale jej mężczyzna nie bardzo był za, a poza tym mają królika. Bleki i królik... hmm...
Szkoda.
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

no niestety, Bleki to raczej urodzony jedynak :neutral: ale cudny i oddany.
szkoda że się jeszcze nikt na nim nie poznał :cry:
Awatar użytkownika
kaory
Posty: 1983
Rejestracja: 12 gru 2006, 15:09
Lokalizacja: Poznań - Wilczak
Kontakt:

Post autor: kaory »

no tak, ci Tż-eci to często stanowią zaporę nie do przejście :evil: a królików nie lubię, miałam kiedyś jednego to mnie gryzł i wszędzie srał :( później go wydałam.

postaram się, bo Bleki już za długo wisi. Szanse są duże, bo to Tż jest wielkim wielbicielem kotów :shock: ::
semper eadem

http://kaory.digart.pl/

Mimi Kotalina [']
śpij spokojnie Miłeczko...[']
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

karola :hug2:
ODPOWIEDZ