perdo pisze:Jakby ktos wiedzial jak względnie bezbolesnie i skutecznie odchudzic koty, to prosze o rady.
Zabawki na smakolyki zostaly blyskawicznie rozpracowane, rzucanie karmy przy 4 nie wchodzi w gre, gdyż nie ma opcji biegania za chrupkami, bo koty sa strategicznie rozstawione
Tak myślę, czy temat o odchudzaniu nie byłoby lepiej przenieść do Kociego zdrowia?
Odchudzać należy ostrożnie, podawanie za małych dawek jedzenia może spowodować niedobory różnych składników. Warto posiłkować się liczydłem barfowym, żeby dokładnie wyliczyć ilości potrzebnych składników oraz kalorii dostosowanych do wieku i aktywności kota.
Ja też mam 4 kłety, rzucam Zuzi chrupki i goni za nimi krurzgalopkiem, dla innych też to jest dobra zabawa

niech wszyscy się poruszają.
W odchudzaniu Zuzi mamy wzloty i upadki... Przed upałami było widać postępy jakoweś. W czasie upałów w domu miałam temperaturę powyżej 35 stopni...więc odpuściłam kocie bieganie, bo i tak wszyscy ledwie zipali. No i ...wróciło....
Teraz znowu mamy treningi biegowe i widać malutkie rezultaty.
NIestety trzeba wszystko liczyć (suchą karmę, puszki, świeże mięso) , dużo ruchu no i 484754 ton konsekwencji oraz cierpliwości.
Życzę powodzenia.