
Stefan vel kotek głodek
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Dziewczyny możecie jakoś pomóc w kwestii grzyba u kota? Cadidia i alternaria. Jak podejść do tematu? Na razie mam kompanko dermatisan i pryskanie octenisept. Nie wiem, jak to jest z grzybem u kotów, czy to kwestia wtórna np. po antybiotykach, czy inna przyczyna, wykluczam zakażenie. Ja siebie również w żaden sposób nie chronię, ponieważ nawet nie mam jak, zresztą pewnie byłabym już zarażona. Wizytę mam w przyszłą środę, wskazania wet przekazał mi telefonicznie i przesłano mi wyniki na maila. Czytałam, że to paskudztwo trudne do wyleczenia. Skąd tyle tego kurewstwa u mojego kotka? 

„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”
Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Weci się zawsze z grzybem cackają i nakazują kąpiele i tym podobne cuda. Szybko i skutecznie grzyba leczą tabletki TerbiGen. Pytanie, czy wet Ci wypisze.

Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.
Robert A. Heinlein
http://www.ezopoznan.pl/
grzyb to mój ulubieniecAnia G. pisze:Dziewczyny możecie jakoś pomóc w kwestii grzyba u kota? Cadidia i alternaria. Jak podejść do tematu? Na razie mam kompanko dermatisan i pryskanie octenisept. Nie wiem, jak to jest z grzybem u kotów, czy to kwestia wtórna np. po antybiotykach, czy inna przyczyna, wykluczam zakażenie. Ja siebie również w żaden sposób nie chronię, ponieważ nawet nie mam jak, zresztą pewnie byłabym już zarażona. Wizytę mam w przyszłą środę, wskazania wet przekazał mi telefonicznie i przesłano mi wyniki na maila. Czytałam, że to paskudztwo trudne do wyleczenia. Skąd tyle tego kurewstwa u mojego kotka?


w tej chwili chronię się przed grzybem tak
wszytskie moje koty są zaszczepione felisvacem lub biocanem M ( to to samo zalezy co wet ma na stanie)
jak mu umknie czas szczepienia a dostanie się do mnie grzybol to szczepię od razu grzybola plus moje koty bo to się i tak przenosi mimo kwarantanny
imaverol to dla mnie podstawa apteczki, jak jest grzyb w domu to wszytskie koty są pryskane co dwa trzy dni od stóp do głów, cała chatę spryskuje plus siebie i dziecko po kapieli ( nie spłukuje, czekam az wyschnie)
kąpiel w nizoralu co tydzien grzybola, chyba że ma mało plam to wtedy tylko smaruje plamy nizoralem jak maścią
i bezwzględnie jakiś lek terbingen, ketakonzol, flukonazol obojętenie byle od srodka waliło w grzyba
weci nie chcą dawać na dzień dobry leków bo dają po watrobie, przy moich doswiadczeniach i tak zawsze kończyło się na lekach plus w miedyczasie grzybol zarażał wszytsko
wiec teraz się nie szczypię tyko podaję leki od razu, nie czekam co bedzie, i nie patrzę co masci i kapiele dają bo g.... dają
bezwględnie coś na podniesienie odpornosci dla grzybola ( scanumone), plus hepatil
jak zastosuje powyzsze to grzyba mam z głowy 2-3 tygodnie i nie zarażam siebie i reszty kotów
święte słowamarinella pisze:wiec teraz się nie szczypię tyko podaję leki od razu, nie czekam co bedzie, i nie patrzę co masci i kapiele dają bo g.... dają


Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.
Robert A. Heinlein
http://www.ezopoznan.pl/
-
- Posty: 1322
- Rejestracja: 27 mar 2013, 20:35
- Lokalizacja: Poznań
jak nie potraktujesz grzyba z grubej rury od razu to zaraz będziesz mieć go wszędzie. Ja walczyłam z grzybem u Nolki ponad 6 miesięcy
w końcu wymogłam na wecie Imaverol i grzyb znikł w miesiąc.
Na całe szczęście udało nam się nie zarazić tym paskudztwem.
Ocetnisept to nie wiem na co ma działać, bo na grzybicę to na pewno nie.

Na całe szczęście udało nam się nie zarazić tym paskudztwem.
Ocetnisept to nie wiem na co ma działać, bo na grzybicę to na pewno nie.
on jest bardziej bakteriobójczypaula_kropcia pisze:Ocetnisept to nie wiem na co ma działać, bo na grzybicę to na pewno nie.
i mało skuteczny
dokładnie takpaula_kropcia pisze:jak nie potraktujesz grzyba z grubej rury od razu to zaraz będziesz mieć go wszędzie
i wciąż nie umiem zrozumieć dlaczego wec po wykryciu gzyba najczęsciej stwierdzają " leki na odporność, smarowanie, kąpiele i zobaczymy co będzie"
jak człowiek jest świeżak z grzybem to zobaczy tego grzyba wszędzie, jak ma słabą odporność również na sobie a potem jak już się zobaczy co będzie to wkraczją z lekami i wtedy już jakoś nie szkoda nikomu watrąby

Dziękuję dziewczyny! No jak to znajoma podsumowała candidia (drożdżak) to grzyb jak nie grzyb
Czyli bardzo łagodna wersja grzyba, u nas np. w ogóle nie objawia się zmianami skórnymi, poza naprawdę drobnymi w kilku miejscach zaczerwienieniami.
Szczerze mówiąc, chyba zbyt nadgorliwie podchodzę do tematu chorób Stefana i stresuję się więcej niż potrzeba, bo podczas, gdy wet przekazywał mi telefonicznie info na temat grzyba i chciał zalecić jakiś preparat do oprysku (pewnie ten imaverol), ja oczywiście zaproponowałam, że będę go pryskać octeniseptem i kąpać, nie chciałam mu dokładać kolejnej dawki "leków"
a wet pewnie ma mnie już za wariatkę 
Tak czy inaczej, podeszłam do gabinetu do znajomej i zapytałam o ten środek, dostałam w strzykawce do rozcieńczenia i po wczorajszym oprysku - dzisiaj wszystkie czerwone plamki zniknęły, a kot śpi jak zabity. Dzisiaj kąpiel, w niedziele spokój, w poniedziałek drugi oprysk, a w środę kontrola u weta.
Dowiedziałam się jedynie, że trzeba ostrożnie z imaverolem, ponieważ u niektórych kotów wywołuje silną reakcję alergiczną i kot puchnie - trzeba go wtedy szybko pod prysznic dać. No i że przez 20 minut uważać żeby się nie lizał.
Aha i te szczepionki nie są na drożdżaka, tylko jak to wet ujęła "na poważne grzyby"

Szczerze mówiąc, chyba zbyt nadgorliwie podchodzę do tematu chorób Stefana i stresuję się więcej niż potrzeba, bo podczas, gdy wet przekazywał mi telefonicznie info na temat grzyba i chciał zalecić jakiś preparat do oprysku (pewnie ten imaverol), ja oczywiście zaproponowałam, że będę go pryskać octeniseptem i kąpać, nie chciałam mu dokładać kolejnej dawki "leków"


Tak czy inaczej, podeszłam do gabinetu do znajomej i zapytałam o ten środek, dostałam w strzykawce do rozcieńczenia i po wczorajszym oprysku - dzisiaj wszystkie czerwone plamki zniknęły, a kot śpi jak zabity. Dzisiaj kąpiel, w niedziele spokój, w poniedziałek drugi oprysk, a w środę kontrola u weta.
Dowiedziałam się jedynie, że trzeba ostrożnie z imaverolem, ponieważ u niektórych kotów wywołuje silną reakcję alergiczną i kot puchnie - trzeba go wtedy szybko pod prysznic dać. No i że przez 20 minut uważać żeby się nie lizał.
Aha i te szczepionki nie są na drożdżaka, tylko jak to wet ujęła "na poważne grzyby"

„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”
Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
co się kielczysz?Morri pisze:Ania G. pisze: "na poważne grzyby"

„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”
Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Informuję, że od czwartku mamy w domku kotka zupełnego szczerbolka
Niestety trzeba było usunąć zdrowe ząbki również. Kamień osadzał się w takim tempie, że premedykacje i sanacje byłyby bez sensu w takiej częstotliwości. Zabieg ciężki, weta przycisnęłam aby usunął wszystko bez wyjątku, zrobił to zawodowo, dwa trzonowce bardzo mocno osadzone, trzeba było dodawać narkozy itd. W paszczce wygląda naprawdę świetnie. Poza tym Stefan uwielbia swojego weta
najbardziej stały pacjent ever. Szybciutko doszedł do siebie. Po wypuszczeniu z transporterka (a weterynarz straszył, że może nie chcieć jeść, pić itd.) co zrobił kotek głodek? Koślawym krokiem potuptał do miseczki 



„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”
Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
U nas po staremu. Wizyty u weta są już rzadsze, jednak nadal wiele niewiadomych jeśli chodzi o kwestie alergiczne oraz zdecydowanie niska odporność, w związku z czym zastanawiam się mocno nad sensem szczepienia. Dostałam nawet jednego maila z zapytaniem.. Niestety zdjęć brak, ponieważ sformatowałam komórkę bo musiałam odesłać ją do serwisu :/ Ale na pewno w styczniu coś nowego dorzucę
Pozdrawiamy z zimnego, oprószonego zamarzniętym deszczem ze śniegiem Poznania 


„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”
Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Najnowszy Stefan.
Nie rób nic, zajmij się mną

Pomoc przy pakowaniu prezentów:

Nie rób nic, zajmij się mną


Pomoc przy pakowaniu prezentów:

„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”
Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010