Mała Mi i Zuza

pantea · Post autor: **pantea** » 31 maja 2007, 22:26

fuerstathos pisze:A ja na oku mam już kolejną.... szylkretkę. Tylko chyba się właśnie okociła i mam wątpliwości, czy mogę zabrać w tej chwili całą rodzinę do domu (jeśli wogóle kociaki dadzą się złapać)

AAAA!

nie mów nic mojemu mężowi, bo będziemy mieli 100 kotów

Ania Z · Post autor: **Ania Z** » 01 cze 2007, 9:53

fuerstathos pisze:Fajnie, że się oswajają w nowym miejscu Jutro wpadnę z wizytą do dziewczynek

A ja na oku mam już kolejną.... szylkretkę. Tylko chyba się właśnie okociła i mam wątpliwości, czy mogę zabrać w tej chwili całą rodzinę do domu (jeśli wogóle kociaki dadzą się złapać)

do łapania maleńkich dzikusków, mamy coś super

sprawdza sie na 100 %

podbierak na ryby

fuerstathos · Post autor: **fuerstathos** » 02 cze 2007, 23:31

pantea - co u dziewczynek?
no i czekamy na nowe zdjęcia

pantea · Post autor: **pantea** » 02 cze 2007, 23:40

Jutro pojadę po aparat i zgram zdjęcia.

fuerstathos · Post autor: **fuerstathos** » 03 cze 2007, 15:01

znalazłam jeszcze jedno zdjęcie - trzeba kliknąć i otworzyć w pełnym rozmiarze, aby przestać lubić Zuzę

Ania Z · Post autor: **Ania Z** » 05 cze 2007, 9:17

piękna jest

fuerstathos · Post autor: **fuerstathos** » 05 cze 2007, 22:58

Odwiedziłam dziś dziewczyny.... a one mnie zignorowały (żeby nie nazwać tego dosadniej

)

Mona je chyba już zaszczepić i wystawić do adopcji

pantea · Post autor: **pantea** » 06 cze 2007, 8:33

W piątek może się zajmę szczepieniem. Będe miała urlop.
Pani wet. pracuje?

Mama mówi,że dziewczynki ok. 3 nad ranem wstają, załatwiają potrzeby w kuwecie i zaczynają sie bawić

po paru godzinkach idą spać

A gadają ze sobą bez przerwy. Co chwilę sprawdzają gdzie jest druga i jak sobie nawzajem znikną z oczu to się nawołują.
Zuza daje się już głaskać, Małą Mi jeszcze nie i wyzywa Zuze,że taka nierozważna i się spoufala

A ja dostapiłam zaszczytu i głaskałam Małą Mi

marinella · Post autor: **marinella** » 06 cze 2007, 9:50

fuerstathos pisze:Odwiedziłam dziś dziewczyny.... a one mnie zignorowały (żeby nie :

znam to z autopsji
człowiek leci steskniony , z drżącym sercem a tu ...... zonk

marinella · Post autor: **marinella** » 06 cze 2007, 9:51

fuerstathos pisze:
Mona je chyba już zaszczepić i wystawić do adopcji

a nie chcecie dac mamie wiecej czasu ?
podwójnie je wystawiamy czy oddzielnie ?

pantea · Post autor: **pantea** » 06 cze 2007, 9:55

Zdecydowanie razem.
Może nie byc łatwo znaleźć podwójny domek ale trzeba chociaż spróbować.
Nie miałabym serca ich rozdzielać

drevni.kocur · Post autor: **drevni.kocur** » 07 cze 2007, 10:11

pantea pisze:A gadają ze sobą bez przerwy. Co chwilę sprawdzają gdzie jest druga i jak sobie nawzajem znikną z oczu to się nawołują.

zupełnie jak Perun i Nińa w obcym miejscu, z tym że Perun więcej łazi, a Nińa więcej się drze.

pantea · Post autor: **pantea** » 07 cze 2007, 18:48

pantea · Post autor: **pantea** » 07 cze 2007, 19:03

Byłam dzisiaj w odwiedzinach u kci ale chowąły sie przed gośćmi za tapaczn

Mama mówi,ze Zuza ją zaczepia i łasi się, a Mała Mi (mama nazywa ją Mija, bo łatwiej tak wołać

) raczej nie pozwala sie głaskać.
Buraska niby bardziej strachliwa ale zazwyczaj przed zagrożeniem zasłania soba siostrę. Mi się juz drugi raz udąło pogłaskać właśnie Mała Mi. Niby sie odsuwała ale pupe podstawiała

I chciałaby i boi się

Obie ładnie jedzą i nie maja problemów z kuwetą.
Mama nie wyczuwa zgrupienia u Zuzy,a mi nie udało się sprawdzić. Może Aniu podejdziesz jutro lub w weekend i sprawdzisz

fuerstathos · Post autor: **fuerstathos** » 07 cze 2007, 19:06

są cudowne