Wojtuś (teraz Feliks) i Piegus

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

ciekawa jestem czy w koncu przyjdzie do łóżka:)
tadam

jeśli chodzi o łóżko mamy wieczorny i poranny rytuał

poranny wygląda tak że jak zaczynam się przeciągać i budzić córkę ( którą w sumie powinnam już wykopać z łózka do jej pokoju ) przychodzi się przywitać i postrzelać baranki Maria i Radosław.

A dziś niesmiało za drzwi zajrzał do nas Wojtula, zawołany przyszedł do łózka rozgruchał się na całego a potem wiadomo, kuchnia i śniadanie ::
Obrazek
angel03
Posty: 34
Rejestracja: 28 paź 2013, 13:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: angel03 »

marinella pisze:
ciekawa jestem czy w koncu przyjdzie do łóżka:)
tadam

jeśli chodzi o łóżko mamy wieczorny i poranny rytuał

poranny wygląda tak że jak zaczynam się przeciągać i budzić córkę ( którą w sumie powinnam już wykopać z łózka do jej pokoju ) przychodzi się przywitać i postrzelać baranki Maria i Radosław.

A dziś niesmiało za drzwi zajrzał do nas Wojtula, zawołany przyszedł do łózka rozgruchał się na całego a potem wiadomo, kuchnia i śniadanie ::
To uroczy poranek:)) Przychodzi Maria, Radek a ta trzecia?bo nigdzie jej nie widac. Najbardziej lubie takie kocie poranki pełne gruchania:)
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

angel03 pisze:bo nigdzie jej nie widac
Ola to taka hrabina na włościach, z plebsem nie lubi mieć do czynienia, jak plebs ;) za blisko podejdzie to dostaje po uszach pazurem.
Ola preferuje wieczorne mizianki na kolanach, samodzielne, inne koty nie mogą podejść bo jest bicie :roll:
Śpi ze mną jak zostaje sama w domu z kotami, jak są domownicy śpi w swoim legowisku
Obrazek
angel03
Posty: 34
Rejestracja: 28 paź 2013, 13:43
Lokalizacja: Poznań

...

Post autor: angel03 »

jeej Ola, cudowna dama z niej, jakież koty maja zagadkowe charaktery, każdy jest inny,bardziej tajemniczy i wyjątkowy,koci umysł jest na prawdę zagadką dla człowieka.
angel03
Posty: 34
Rejestracja: 28 paź 2013, 13:43
Lokalizacja: Poznań

:)

Post autor: angel03 »

Oglądnęłam własnie zdjęcia jak Radzio liże Wojtka po głowie,czy oni sa nierozłączni, jestem w szoku ich powstałej komitywy, woow :: :banan:
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

Handel jest wymienny ::
Wojtek robi również toaletę Radkowi

Nierozłączni są wieczorami, śpią obok siebie, bawią się, myją się
w dzień trochę mniej :wink:
Obrazek
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

Wojtuś dziś zaliczył kolejeny level udomowienia ::
wróciwszy po południu do domu zastałam oba kocury wylegujące się w sypialni na łózku na mieciutkich kołderkach ::
niestety bateria w aparacie zdechła więc musicie uwierzyć na słowo :twisted:
Obrazek
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

Ja nie wierzę :)
Do zobaczenia Aniele
angel03
Posty: 34
Rejestracja: 28 paź 2013, 13:43
Lokalizacja: Poznań

:)

Post autor: angel03 »

Ja wierzę ale, ale chciałabym zobaczyć, ale z nich kumple,najlepsi:)Radkowi byłoby teraz smutno bez Wojtka wydaje mi się,skoro tak się zaprzyjaźnili :lol:
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

Obrazek

Wojtek mruga jednym okiem zza drapaka, który jest wciąż jego ulubioną miejscówką

edit brynia: korekta rozmiaru zdjęcia, duże na picasie
Ostatnio zmieniony 27 lis 2013, 21:46 przez marinella, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

angel03 pisze:Radkowi byłoby teraz smutno bez Wojtka wydaje mi się,skoro tak się zaprzyjaźnili :lol:
Będzie ale to są "uroki" tymczasowania
Mimo wielkiej chęci nie mogę sobie pozwolić na czwartego stałego kota
ale znajdziemy Wojtusiowi dobry domek :)
Obrazek
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

:ok:
angel03
Posty: 34
Rejestracja: 28 paź 2013, 13:43
Lokalizacja: Poznań

.

Post autor: angel03 »

marinella pisze:
angel03 pisze:Radkowi byłoby teraz smutno bez Wojtka wydaje mi się,skoro tak się zaprzyjaźnili :lol:
Będzie ale to są "uroki" tymczasowania
Mimo wielkiej chęci nie mogę sobie pozwolić na czwartego stałego kota
ale znajdziemy Wojtusiowi dobry domek :)
Szczerze to rozumiem z własnych doświadczeń i sytuacji z kotami,jednak będe się bardzo martwić o niego,bo to już nie będzie tak jak ma teraz, no i w ogóle taki żal ogromny, bo tak się fantastycznie przystosował,ale cóz,tak to już jest:(
angel03
Posty: 34
Rejestracja: 28 paź 2013, 13:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: angel03 »

a jak nikt go nie zechce?
Awatar użytkownika
Ania Z
Posty: 3855
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:37
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;)

Post autor: Ania Z »

Angel03 troszkę nie fair są twoje wpisy
marinella nie jednemu kotu dala DT
i gdyby zawsze ulegała takim naciskom jak ty w tej chwili stosujesz
to 99% uratowanych przez nią stworzeń nie miałoby swojej szansy
co oznacza, ze prawdopodobnie umarłyby w samotności i cierpieniu

ja rozumiem, że fajnie jest jak kot się otwiera
i dobrze, że ktoś daje mu szansę i go ratuje
DT jest od tego by pomóc, wychuchać i oddać w dobre ręce
zawsze czekamy tak długo jak potrzeba
i wybieramy jak najlepsze domy
i nie można powiedzieć, że Wojtusiowi nie będzie już tak dobrze
bo tak naprawdę może być nawet lepiej ::
Obrazek
ODPOWIEDZ