Cooki vel Leoś

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

ale kolega go pilnuje
cudne obydwa
Obrazek
AniaG
Posty: 1035
Rejestracja: 19 paź 2010, 23:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AniaG »

wiadomo, że Kika pilnuje. Kika bała się tylko jednego kota - Stefana :)
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”

Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Awatar użytkownika
adrianna.nowak
Posty: 116
Rejestracja: 21 sie 2012, 23:09
Lokalizacja: okolice Poznania

Post autor: adrianna.nowak »

a kto by się nie bał atakującego i burczącego Stefana?;>

Tak jak widać na zdjęciach Leoś jest już po operacji. Nie ukrywam,że totalnie się przeraziłam jak przynieśli go wczoraj po operacji do gabinetu na odbiór. Nie spodziewałam się mimo wszystko takiego widoku. Operacja przebiegła bez komplikacji, oczywiście kastracja również. Nie pamiętam czy wspominałam wcześniej,że zabieg odbył się w klinice na Mieszka, przez doktora Krzysztofa Kamińskiego. Jutro wieczorem jesteśmy umówieni na wizyte kontrolną, za dwa tygodnie na zdjęcie szwów... do tego czasu maluch musi chodzić w kołnierzu. Co do demontażu całego "rusztowania" to decyzja będzie dopiero za jakieś 4-6 tygodni. Wszystko zależy od tego czy wszystko pójdzie bez komplikacji.
Jeżeli chodzi o kwestie leków to dwa razy na dobę dostaje antybiotyk - Aniclindan, dodatkowo przeciwbólowo Tolfedine, oczywiście codzienna toaleta polegająca na przemywaniu łagodnym antyseptykiem miejsc połączenia drutów ze skórą żeby nie wdarło się zakażenie. Oprócz tego probiotyk raz dziennie.
Na to wszystko rudy przed chwilą dostał jeszcze parafinę, bo od soboty nie było kupy:(
czekamy na efekty....

A jeżeli chodzi o samopoczucie futrzaka, to w nocy dał nam nieźle popalić. W ogóle nie spał, ciągle biegał po klatce chociaż ma tam bardzo ograniczony metraż, początkowo nie wydawał dźwięków ale ok. 4 nad ranem zaczął śpiewać. Gdy tylko się do niego podchodziło to mruczał tak głośno,że zagłuszał telewizor... wręcz niepokoiło nas, że nie odczuwa bólu bo w ogóle nie chronił tej łapki. Dziś widać już,że nieco gorzej się czuje... leki przeciwbólowe przestają działać, teraz jest już na delikatniejszych. Może nawet i dobrze, bo więcej śpi...
Na nóżce pojawiły się krwiaki i delikatnie spuchła ale uprzedzono nas wczoraj,że może się tak stać więc się tym nie martwimy tylko robimy delikatnie chłodzące obkłady.

Trzymajcie kciuki chociaż przez te cztery tygodnie, podczas których wszystko się wyjaśni !
2012 - Czesia, Miętka, Rudy, Cykoria, Mela i Kredka [*]
2013 - Leoś, Beza
2014 - Barton
2014/2015 - Tito
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Trzymamy kciiuki :) Ten czas szybko minie!
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
adrianna.nowak
Posty: 116
Rejestracja: 21 sie 2012, 23:09
Lokalizacja: okolice Poznania

Post autor: adrianna.nowak »

oby oby.....
2012 - Czesia, Miętka, Rudy, Cykoria, Mela i Kredka [*]
2013 - Leoś, Beza
2014 - Barton
2014/2015 - Tito
Awatar użytkownika
hanna
Posty: 860
Rejestracja: 11 paź 2013, 22:17
Lokalizacja: Poznań,Kiekrz

Post autor: hanna »

Trzymamy kciuki,łapki i pazurki :pociesza:
Sara
AniaG
Posty: 1035
Rejestracja: 19 paź 2010, 23:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AniaG »

my ze Stefanem też mocno zaciskamy :) dr Orłowski powiedział dzisiaj (Stefan miał kontrolę jak zwykle na nocnym dyżurze), że to rusztowanie pełni rolę stabilizatora zewnętrznego, cokolwiek to znaczy :)
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”

Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Rusztowanie wygląda trochę strasznie, zwłaszcza jeśli chodzi o funkcjonowanie kota. Wielkie kciuki, żeby wszystko się szybko i prawidłowo zrosło :ok:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Moc kciuków! :ok:
Awatar użytkownika
adrianna.nowak
Posty: 116
Rejestracja: 21 sie 2012, 23:09
Lokalizacja: okolice Poznania

Post autor: adrianna.nowak »

Wczoraj chwile przed 22 byliśmy na pierwszej kontroli po operacyjnej u dr Kamińskiego.
Wszystko goi się prawidłowo, nie ma dużej opuchlizny czego się baliśmy. Miejsca połączenia gwoździ z ciałkiem zostały dokładnie umyte ;)
Następna wizyta jeżeli się nic nie wydarzy (a miejmy nadzieje, że nie wydarzy) jest umówiona na 23.12 i będą podczas niej ściągane szwy.

Z takich bardziej domowych spraw, to skubany wycwanił się na niejedzenie mokrej karmy w której zawsze są jakieś tabsy. Nagle zaczęła bardziej smakować mu sucha ;>
Mało też się załatwia, tzn. siku okej ale kupa jedna od tygodnia.
Noooo i nie mamy kołnierza, który powodował kręcenie się w kółko non stop.
W zamian za to mamy skarpetkę;D Zdjęcia pofrunęły do Ani G. wiec mam nadzieje,że ktoś je tutaj wrzuci ;)

Pozdrawiamy wszystkich trzymających kciuki!
Szczególne przytulaski lecą do Stefanka <3
2012 - Czesia, Miętka, Rudy, Cykoria, Mela i Kredka [*]
2013 - Leoś, Beza
2014 - Barton
2014/2015 - Tito
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

Podziwiam tego szkraba, taki dzielny zadrutowiony kociak :kiss:
Buziaki od całego naszego zwierzyńca
Do zobaczenia Aniele
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Nic dziwnego, że kup mniej - przestawił się na suche to raz, mniej się rusza, to dwa. Gorzej jak kupa, która się pojawi będzie gigantyczna :roll:

Tulaski :pociesza:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Dobrze, że ładnie się goi, oby tak dalej :ok:

Obiecane fotki - Leoś elegancik ;)
Obrazek
Obrazek
AniaG
Posty: 1035
Rejestracja: 19 paź 2010, 23:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AniaG »

:serce:
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”

Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Awatar użytkownika
adrianna.nowak
Posty: 116
Rejestracja: 21 sie 2012, 23:09
Lokalizacja: okolice Poznania

Post autor: adrianna.nowak »

Już się tak ładnie nie goi.... :(
Doktor uprzedzał,że jedna z ran przez swoje umiejscowienie będzie się mocno "babłać" i też tak się zaczęło dziać od wczoraj... widok nie jest za ciekawy bo ranka ma ok 2cm długości i chwilami jest otwarta nawet na 0,5cm także nie fajnie widzieć wszystko co jest w środku...
Pomimo tego,że ponoć to normalne to chyba podjedziemy na kontrole... bo jeszcze maluch zaczął kichać.... mam nadzieje,że to od kurzu....

mamy dosyć klatki :((
2012 - Czesia, Miętka, Rudy, Cykoria, Mela i Kredka [*]
2013 - Leoś, Beza
2014 - Barton
2014/2015 - Tito
ODPOWIEDZ