Marina

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Marina teraz ma drugie oczko spuchnięte :( już jej zakropliłam, ale tak jak wtedy, dziś rano obudziła się już ze spuchniętym okiem :? a już powoli miała mieć kończone kroplenie oczu, a tu od nowa - a ona tak tego nie lubi :evil:
Na szczęście z kupsztalami wszystko w porządku, ale jest jeszcze na kurczaku, dopiero wczoraj zaczęłam jej troszeczkę wprowadzać RC dla sterylkowych.
Żaneta zastanawiała się czy nie dać jej więcej antybiotyku, ale stanęło na tym, że krople powinny wystarczyć. No nic będzie trzeba znowu pojechać :roll:
Katarzyna
Posty: 1903
Rejestracja: 28 kwie 2010, 14:52
Lokalizacja: Internet

Post autor: Katarzyna »

A próbowałaś przemywać Borasolem? U "naszych" wiejskich kociaków krople czasem nie dawały rady, a Borasol a i owszem. Trzymam kciuki.
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Tak, mam borasol i rivanol ale to za mało.
Byliśmy u Żanety kicia dostała zastrzyk i antybiotyk oraz tabletki na odporność.
Znowu kroplimy i przemywamy a Marina tak tego nie lubi :evil:
No i ma być jeszcze przynajmniej z 5 dni na kurczaku, a wczoraj już zaczęłam wprowadzać RC dla sterylkowych :patyk: także na razie nie zwiększamy i Marina raz dziennie dostaje malutką garstkę chrupek, które zaraz jej wyjada wszystkożerna Kitty :: :jesc: :jesc: :jesc: :turla: Będziemy za nią tęsknić od jutra a Marina pewnie najbardziej :(
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Jesteśmy po kontroli z tymi jej oczkami i nadal nie jest do końca dobrze :roll: Nie ma opuchlizny ale dostaliśmy receptę i 2 rzeczy do wykupienia ( krople i maść dooczną ), których oczywiście nie mieli w aptece :dupa: więc jutro szukam gdzie indziej :palacz:
Koty właśnie biegają/latają po nas :dance: Marina bardziej z gracją, Motek natomiast co jakiś czas na coś wpada w tym oczywiście w pełnym rozpędzie wleciał już na mnie :tup: także przestaje się czuć bezpiecznie we własnym łóżku :spadam:
I zastanawiam się skąd w mojej głowie te mrzonki o słodkich, śpiących koteczkach koło mnie :ban2: :loco: :hm: :wink:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Mój rezydent Kubuś dzisiaj w nocy wkładał mi łapkę do oka, raz do jednego raz do drugiego.
Ale to słodki koteczek jest, tyle, że nie śpiący :diabel:
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Chciałam Wam dać kota do łóżka :roll:
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Zwracam honor Marinie i Motkowi ;) Zdarza im się słodko spać koło mnie tyle, że nie na łóżku :jezyk: Marina przychodzi do łóżka ale, gdy ma na to ochotę i wychodzi po otrzymaniu mizianek :diabel: Nadal uwielbia fotel i na nim najczęściej śpi :cool:
Kiciaki spędziły 3 dni bez nas, oczywiście z zapasem jedzonka, zabawek, świeżymi kuwetami i poidełkiem od bryni :kwiatek: Zniosły to całkiem dobrze i nawet się stęskniły ::
dodam też, że nic nie zostało uszkodzone :aniolek:
Sylwestra natomiast spędziłam razem z nimi i nawet nie wyszłam o północy ze znajomymi tylko zostałam z koteczkami :tak: Marina była bardzo niespokojna od około 23 do 1, na szczęście Motek zniósł to nie najgorzej i dodał Marinie otuchy :glaszcze:
Z oczkami lepiej :) jednak jakby to powiedziała Żanet nie jest to na 100% i codziennie kroplimy i przemywamy, kontrola po 3 króli :wink:
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Obejrzałam dokładnie ząbki koteczkom :shock: :shock: :shock: i Marina ma dwie dziurki :>: :>: :>: już w tym wieku :? dziąsła wyglądają oki, na kłach ma troszeńkę kamienia, ciekawe co powie Żaneta ... :roll: :?: a jak ząbki Waszych tymczasków ??
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17422
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

u mnie najbardziej zadziwiającym zjawiskiem jest Jaśminka, która wygląda i zachowuje się jak 5-miesięczny kociak. Tymczasem, kiedy do nas trafiła, czyli będzie dobre dwa miesiące temu już miała stałe zęby i do tego lekko pożółkłe z tyłu... Aiko można myć zęby :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Kri
Posty: 4239
Rejestracja: 15 paź 2007, 21:15
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Kri »

Cynamon pisze:a jak ząbki Waszych tymczasków ??
Negry bardzo dopsz. Nie mamy kłopotu ani z dziurami, ani z kamieniem, tylko z obecnością zębów... wciąż nie odrosły. ::
:)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.

Robert A. Heinlein

http://www.ezopoznan.pl/
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Kri pisze:
Cynamon pisze:a jak ząbki Waszych tymczasków ??
Negry bardzo dopsz. Nie mamy kłopotu ani z dziurami, ani z kamieniem, tylko z obecnością zębów... wciąż nie odrosły. ::
Jakie szczęście, że Negra nie jest rekinem, nie pisałabyś wtedy tak radośnie ;)
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Morri, Szczęściaro :diabel:
Marina nie cierpi żadnych operacji kosmetycznych przy sobie :evil:
W porównaniu z Kitty i nawet Motkiem nadal najwięcej się wyrywa i wierci :roll:
Mycie zębów to raczej nie dla niej :patyk: :wink:
Kri, pozazdrościć ładnych ząbków ::
I życzyć jak najmniej problemów stomatologicznych w przyszłości, nie tylko dla kotów :twisted: :wink:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17422
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Cynamon pisze:Morri, Szczęściaro :diabel:
Nie zapominaj, że mam także Kanso :cool:
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Marina po kontroli, przez tydzień ma być jeszcze na kroplach i maści doocznej, której bardzo nie lubi :evil:
Dziury potwierdzone :patyk: i dostaliśmy zalecenie aby 2/3 razy na tydzień myć ząbki :eee: teraz to już w ogole będzie wesoło :diabel: już teraz jak widzi wacik to :spadam:
i jeszcze szczoteczka na dodatek ją czeka :axe: :wink:
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

Cynamon pisze:i dostaliśmy zalecenie aby 2/3 razy na tydzień myć ząbki :eee:
ja miałam takie zalecenie przy świetej pamieci Dzidochu
po kilku próbach olałam, wyrwaliśmy popsute zęby i kot sobie radził z jedzeniem
za to stres przy myciu był niewyobrażalny
dla obu stron :twisted:
Obrazek
ODPOWIEDZ