Helenka

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

Morri pisze:Mescalero najlepiej umówić się na niezobowiązującą wizytę u Helenki :) O wiele łatwiej podjąć decyzję, mogąc najpierw poznać kota osobiście :)
Oczywiście.
Drzwi u nas otwarte :)
Do zobaczenia Aniele
Mescalero
Posty: 6
Rejestracja: 19 kwie 2014, 22:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Mescalero »

Morri pisze:Mescalero najlepiej umówić się na niezobowiązującą wizytę u Helenki :) O wiele łatwiej podjąć decyzję, mogąc najpierw poznać kota osobiście :)
Tak,też właśnie nad tym myślałam, ale przed świętami nie chciałam zawracać głowy :). Z tą wizytą to też ryzyko :wink: ; co będzię jak oszaleję z miłości :love: , a rodzinka się nie zgodzi? :???:
Awatar użytkownika
hanna
Posty: 860
Rejestracja: 11 paź 2013, 22:17
Lokalizacja: Poznań,Kiekrz

Post autor: hanna »

zawsze warto próbować :serce:
ja też musiałam przekonać mojego mężulka,a on teraz to więcej zwariowany niż ja ha ha
Sara
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

ale Piotruś to szaleniec
Obrazek
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Mescalero pisze:
Morri pisze:Mescalero najlepiej umówić się na niezobowiązującą wizytę u Helenki :) O wiele łatwiej podjąć decyzję, mogąc najpierw poznać kota osobiście :)
Tak,też właśnie nad tym myślałam, ale przed świętami nie chciałam zawracać głowy :). Z tą wizytą to też ryzyko :wink: ; co będzię jak oszaleję z miłości :love: , a rodzinka się nie zgodzi? :???:
jest na to sposób :twisted: zabrać rodzinę ze sobą na spotkanie :twisted:
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

Tak oto dzisiaj Helenka zażywała kąpieli słonecznej :aniolek: podczas gdy Piotruś zbijał lampę :evil:

Obrazek
Do zobaczenia Aniele
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

Asia_B pisze:podczas gdy Piotruś zbijał lampę :evil:
:lol: :lol: :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

marinella pisze:
Asia_B pisze:podczas gdy Piotruś zbijał lampę :evil:
:lol: :lol: :lol:
hahaha
normalnie wystawię Kanalię na aukcję
tylko obawiam się, że przy ilości i wartości dokonanych szkód musiałabym jeszcze dopłacić Nabywcy;)
Do zobaczenia Aniele
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

Asia_B pisze:
marinella pisze:
Asia_B pisze:podczas gdy Piotruś zbijał lampę :evil:
:lol: :lol: :lol:
hahaha
normalnie wystawię Kanalię na aukcję
tylko obawiam się, że przy ilości i wartości dokonanych szkód musiałabym jeszcze dopłacić Nabywcy;)
przecież na aukcji nie trzeba pisać jakie szkody wyrządził. wiesz co się pisze: igła, Niemiec płakał jak mi go sprzedawał itd... ;)
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

misiosoft pisze:
Asia_B pisze:
marinella pisze:
Asia_B pisze:podczas gdy Piotruś zbijał lampę :evil:
:lol: :lol: :lol:
hahaha
normalnie wystawię Kanalię na aukcję
tylko obawiam się, że przy ilości i wartości dokonanych szkód musiałabym jeszcze dopłacić Nabywcy;)
przecież na aukcji nie trzeba pisać jakie szkody wyrządził. wiesz co się pisze: igła, Niemiec płakał jak mi go sprzedawał itd... ;)
:turla: :turla: :turla:
Do zobaczenia Aniele
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

A może Piotrusia trzeba reklamować np. jako prezent dla teściowej ;)
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

Już na początku uprzedzę Wasze złośliwe komentarze :diabel2:
NIE! to nie są moje rozbudowane biodra! Takie mi ujęcie nieciekawe kobieta zrobiła!
Zamiast się szczerzyć, zajmijcie się lepiej podziwianiem mojego, jakże lśniącego, brązowego futra.
Obrazek

A tu prawie an face
Obrazek
Do zobaczenia Aniele
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

ale czy to brązowe zabarwienie nie jest powodem do niepokoju? :hm: u mojej Luny brązowieją kłaczki, które mają wypaść - pojawia się to tylko i wyłącznie w okresach linienia. W każdym innym przypadku, gdyby mi czarny kot zaczął brązowieć, zaczęłabym się zastanawiać, czy na pewno jest zdrowy :!:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

Morri pisze:ale czy to brązowe zabarwienie nie jest powodem do niepokoju? :hm: u mojej Luny brązowieją kłaczki, które mają wypaść - pojawia się to tylko i wyłącznie w okresach linienia. W każdym innym przypadku, gdyby mi czarny kot zaczął brązowieć, zaczęłabym się zastanawiać, czy na pewno jest zdrowy :!:
wybieramy się na przegląd, jesli coś zaniepokoi DR to będziemy zrobić badanie krwi
mam nadzieję, że będzie wszystko ok

oczywiście brąz mamy najbardziej świetlisty w pełnych promieniach słońca i hope, że tak zostanie ;)
Helenka trafiła do mnie z matowym i szorstkim futerkiem, dużo go w międzyczasie ( tak zwanym ) straciła
połysk ma piękny ale nie jest black
czarne plamy ma Piter, stąd różnica pomiędzy kolorami jest widoczna
Do zobaczenia Aniele
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

Jesteśmy po przeglądzie.
1. Oczka super
2. Futerko powinno być bardziej czarne i mniej puchowe ale wg DR i futerko i pazurki potrzebują o wiele więcej czasu na dojście do wymarzonej formy.
Tak więc czekamy, dbamy.
Jeśli za 2 tyg byłoby nadal nie tak czarne jak powinno, zrobimy badanie krwi.
3. Odżywiamy się dobrze. Nawet za dobrze.
Helena spasła się, tzn ja spasłam Helenę.
Dostałam delikatny ochrzan. Delikatny, bowiem DR Żaneta wie, że i tak szkoda na mnie więcej nerwów.
Helenka waży 3900 :shock: , 0,700 do przodu :oops:
Musiałam obiecać, że więcej nie przytyje.
Do zobaczenia Aniele
ODPOWIEDZ