Pedro

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

czeka na przeprowadzkę niestety przyplątał się grzyb
Obrazek
Kociarze
Posty: 16
Rejestracja: 21 wrz 2014, 21:00
Lokalizacja: Plewiska

Post autor: Kociarze »

skąd mu się "przyplątało takie paskudztwo"?. Mamy nadzieję, że nie jest tak źle i że czuje się dobrze?
julija
Posty: 72
Rejestracja: 12 lip 2013, 16:52
Lokalizacja: Poznan

Post autor: julija »

prawdopodobnie z paskudztwem przyszedł, pierwotna diagnoza była uczulenie. po kolejnej wizycie okazało się, że jest grzybica (być może razem z uczuleniem na karmę). dostał grubasek szczepionkę, smarujemy maściami a wiąże się z noszeniem specjalnej koszulki czego pysio nie lubi, ale za to wygląda uroczo, w pomarańczowym mu do twarzy :cool: , dostaje specjalny olejek na wzmocnienie odporności i na razie czekamy. zapału do zabawy mu nie brakuje tak samo jak apetytu. trzymać proszę kciuki żeby jak najszybciej Grzybiarz wyzdrowiał i mógł trafić do domu, który cierpliwie na niego czeka!
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17421
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

julija pisze: dostał grubasek szczepionkę, smarujemy maściami a wiąże się z noszeniem specjalnej koszulki czego pysio nie lubi, ale za to wygląda uroczo, w pomarańczowym mu do twarzy :cool:
czy tylko ja bym chciała zobaczyć Pedra w tym gustownym wdzianku? ;)
Awatar użytkownika
Lunix
Posty: 879
Rejestracja: 26 lis 2012, 22:04
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Lunix »

Morri pisze:julija napisał/a: dostał grubasek szczepionkę, smarujemy maściami a wiąże się z noszeniem specjalnej koszulki czego pysio nie lubi, ale za to wygląda uroczo, w pomarańczowym mu do twarzy czy tylko ja bym chciała zobaczyć Pedra w tym gustownym wdzianku?
ooo nie, jest nas zdecydowanie więcej ::
if you want the best seat in the house... move the cat.
julija
Posty: 72
Rejestracja: 12 lip 2013, 16:52
Lokalizacja: Poznan

Post autor: julija »

przekażę sugestię grzybiarzowi, jeśli wyrazi zgodę to machniemy jakieś zdjęcie a może nawet filmik... :oops:
Awatar użytkownika
Ania Z
Posty: 3855
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:37
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;)

Post autor: Ania Z »

Pomarańcz to jedyny politycznie poprawny kolor wdzianka kociaka z fkp :lol: :lol: :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
hanna
Posty: 860
Rejestracja: 11 paź 2013, 22:17
Lokalizacja: Poznań,Kiekrz

Post autor: hanna »

Dawać foty ,,grzybiarza '' w ubranku Obrazek
Sara
Kociarze
Posty: 16
Rejestracja: 21 wrz 2014, 21:00
Lokalizacja: Plewiska

Post autor: Kociarze »

Trzymamy kciuki za Pysia żeby szybko wyzdrowiał i również nie możemy doczekać się fotek w pomarańczowej koszulce :) :) :)
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

i jak tam nasz Grzybiarz się czuje? Domek staly czeka cierpliwie?
nie mogę, Kot na mnie leży.
Pablo
Posty: 13
Rejestracja: 20 sty 2015, 19:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pablo »

Jako połowa DS czekającego na Pedra, wypowiem się ;) Tak - czekamy na niego i będziemy czekać tak długo jak to będzie potrzebne. Ma już drapak zmontowany, podstawowe zabawki i akcesoria i małe opakowania karmy cobyśmy poznali jego gusta. No i kuweta King Size :D (biorąc pod uwagę historie o jego możliwościach nazwijmy to "trawiennych" ;)
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Pablo pisze:Jako połowa DS czekającego na Pedra, wypowiem się ;) Tak - czekamy na niego i będziemy czekać tak długo jak to będzie potrzebne. Ma już drapak zmontowany, podstawowe zabawki i akcesoria i małe opakowania karmy cobyśmy poznali jego gusta. No i kuweta King Size :D (biorąc pod uwagę historie o jego możliwościach nazwijmy to "trawiennych" ;)
cudnie :tan: mam nadzieję, że Chłopak szybko dojdzie do pełni zdrowia i sił :)
nie mogę, Kot na mnie leży.
Kociarze
Posty: 16
Rejestracja: 21 wrz 2014, 21:00
Lokalizacja: Plewiska

Post autor: Kociarze »

jak miło czyta się takie wieści, że ktoś cały czas czeka, że nie zraża go zagrzybienie :patyk: i jest już tak przygotowany na przyjęcie tego naprawdę kochanego kota. Powiem Wam szczerze, że często myślę o Szarym bo tak go nazywaliśmy, najchętniej (wiem, że nie powinnam tego pisać), to "wymieniłabym" go na mojego niedotykalskiego gryzonia. Mój przychodzi do mnie pomruczeć od "wielkiego święta" i to na dosłownie 30 sekund :evil: Szary - Pedro jak mnie widział na ogrodzie to już na sam widok człowieka mruczał, kładł się na plecy i czekał na głaskanie po brzuszku, chociaż trudno w to uwierzyć głaskanie było ważniejsze od jedzenia:). Żałuję, że obecnie nie możemy pozwolić sobie na dwa koty. Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia i będziemy czekać na wieści za DS :)
julija
Posty: 72
Rejestracja: 12 lip 2013, 16:52
Lokalizacja: Poznan

Post autor: julija »

nie zapeszając grzyb/uczulenie się zmniejsza, grubasek coraz mniej się drapie. poza tym waga widocznie zeszła w dół, tzn sadełko wciąż jest, nadal jest za co chłoptasia złapać, ale zaczyna wyglądać na kota, a nie wielką kulkę z bąblem jako głową i ogonem :wink:
a zdjęcie już niedługo, była sesja, ale on nie wie co znaczy pozować, chyba nie ma cierpliwości, w każdym razie jedno sensowne jest zrobione :cool:
bardzo się cieszę, że nowi "rodzice" wykazują taką cierpliwość, w sumie się nie dziwię tego chłopaka nie można nie kochać, jest całuśny! Rodzice podtrzymuję propozycję odwiedzin, dajcie znać :D
julija
Posty: 72
Rejestracja: 12 lip 2013, 16:52
Lokalizacja: Poznan

Post autor: julija »

Obrazek

oto ON! światło takie se i postawa też nie godna prawdziwego modela, ale i tak wygląda uroczo!!! mistrz nad mistrzami :cool:
ODPOWIEDZ