
Aiko
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Aiko miała dziś okazję obwąchać nowego kociego lokatora
I widziałam ten błysk w oku
Już się przymierzała do liźnięcia ucha nowoprzybyłej Jaśminki
Oczywiście za wcześnie na takie poufałości, ale myślę, że ziarno przyjaźni zostało zasiane
Cieszę się, bo Aiko nie będzie tak smutno po przeprwadzce Candance 
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Aiko postanowiła zaprzeczyć pogłoskom, jakoby była leniwa
To, że nie ugania się za piłeczkami świadczy tylko o tym, że preferuje bardziej wysublimowane formy aktywności w typie polowania na piórka
Pierwsze próby uchwycenia dowodów na to, że jak chce, potrafi być szybka, skończyły się tak:
Potem było już łatwiej


Potem było już łatwiej


Efekty wytężonej obserwacji pod kątem ewentualnych behawiorów są następujące: jestem niemal na 100% pewna, że Aiko posikuje wtedy, gdy dostanie lanie od innych kotów i szala goryczy jej się przeleje. Generalnie już dawno nie było problemu, ale ostatni jaki był przyprawił mnie o palpitacje - ofiarą padła moja torebka
Ale wtedy na własne oczy widziałam ciąg wydarzeń: lanie od Luny, po chwili od Sary - rozgoryczony sik do torebki
Staram się więc dopieszczać ją, jak moje nie widzą, bo ewidentnie dostaje za to, że cieszy się moimi względami 
Poza tym Aiko jest kotem idealnym. Ktokolwiek do nas przychodzi, właśnie ją obdarza największą sympatią
Wiadomo, że Aiko to kot towarzyszący - wszystko jest ciekawe i warte zbadania
tak powstała sesja pieczarkowa 

Poza tym Aiko jest kotem idealnym. Ktokolwiek do nas przychodzi, właśnie ją obdarza największą sympatią
Wiadomo, że Aiko to kot towarzyszący - wszystko jest ciekawe i warte zbadania

