Kadarka i Iti

[smellxoxo]

Kociaki mają około pół roku, pochodzą z franowskiego stada. Były w DT u Ani K., a od wczorajszego wieczoru są u mnie. Tak właściwie niemal cały dzień przesiedziały pod kanapą, dopiero teraz rozwaliły się na niej.
Kadi jest po sterylce, Iti dopiero to czeka. Ma katar i wciąż kicha, aktualnie dostaje witaminy, krople i antybiotyk, ale jest już prawie dobrze.

Na początku były w opłakanym stanie - niedożywione, zakatarzone, ze świerzbem w uszkach.

Kadarka


Iti


Teraz jest już zdecydowanie lepiej - Ituś to mały żarłok, leloch i przytulanka - sam przychodzi, domaga się głaskania, prowadzi pod lodówkę

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/29/vifd.jpg

Bez skrępowania zajął mi łóżko. Natomiast Kadi nie pozwala się jeszcze dotykać i wszędzie podąża za bratem. On na kanape, to i ona. Kadarka bardzo dużo miauczy, na co ja jej odmiaukuję i tak sobie razem miauczymy Do tego jest megafotogeniczna, jutro zrobimy jakąś profesjonalną sesyjkę

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/600/ybjw.jpg

Tymczasem dobranoc!

[kat]

Piękne!

[brynia]

A dlaczego foty takie wielkie? Przypominam wszystkim o ograniczeniach dotyczących zdjęć.
Smellxoxo poszło PW.

[fuerstathos]

W pierwszym poście jest błąd
Na zdjęciu jako Kadarka jest Uszatek - samiec
Oba mają czarne nosy, ale każdy troszkę inaczej

Kadarka wyglądała tak:



Po kilku dniach tak:

[misiosoft]

miziak

[smellxoxo]

@Fufu - przepraszam, nie ja robiłam te zdjęcia i mi się pomyliły Więcej się nie powtorzy.

/PW przeczytane.

[fuerstathos]

No zdjęcia robiłam ja. Ale wystarczy spojrzeć na kota

Jak się dziś Iti czuje?

[smellxoxo]

Boi się aparatu ;/
Z oczkami zdecydowanie lepie - wciąż czerwone, ale już tak nie łzawią
Natomiast Kadarka całą noc szalała, później on też się dołączył - koty zupełnie olały nowiutki drapak i postanowiły drapać moją deske i sztaluge. Ech..

[marinella]

kup w aptece walerianę i pokrop kilka kropel na drapak
może załapią
i pokaz im że drapak mozna drapać
wez delikatnie za łapki i podrap drapak
tak się ponoć przyucza
moje jakoś załapałay choć mam dwa miejsca drapane poza drapakiem

[Morri]

wez delikatnie za łapki i podrap drapak
tak się ponoć przyucza

potwierdzam, robię tak, działa Oprócz tego przy okazji sama drapię, żeby pokazać, że to fajne

[Kri]

wez delikatnie za łapki i podrap drapak
tak się ponoć przyucza

potwierdzam, robię tak, działa Oprócz tego przy okazji sama drapię, żeby pokazać, że to fajne

Przyjdziesz Negrze pokazać?
Ma nowy drapak i nie chce go używać. Może po prostu jej się zapomniało?

[Morri]

wez delikatnie za łapki i podrap drapak
tak się ponoć przyucza

potwierdzam, robię tak, działa Oprócz tego przy okazji sama drapię, żeby pokazać, że to fajne

Przyjdziesz Negrze pokazać?
Ma nowy drapak i nie chce go używać. Może po prostu jej się zapomniało?

Negrze? Nie śmiem trochę Zresztą trzeba by ją chwycić za łapki...

[Asia_B]

wez delikatnie za łapki i podrap drapak
tak się ponoć przyucza

potwierdzam, robię tak, działa Oprócz tego przy okazji sama drapię, żeby pokazać, że to fajne

Przyjdziesz Negrze pokazać?
Ma nowy drapak i nie chce go używać. Może po prostu jej się zapomniało?

U mnie też drapak stał nietknięty aż tu nagle pojawił się Piotruś i drapak jest w używaniu
Musisz mieć drugiego kota do drapaka

[smellxoxo]

Łooo dzięki, spróbuje jutro z tą walerianą. Najlepiej jest w nocy.. śpię sobie, a tu nagle.. ZGRZYT ZGRZYT ZGRZYYYT paznokciami po tablicy

++ szykujcie się na dużą dostawę fotek jutro! (w końcu udało mi się je zrobić, pozmniejszać i jeszcze jutro znak wodny.. mam nadzieję, że będzie cacy ;p)

[fuerstathos]

No czekam na te fotki...