Przesunięty przez: brynia Sro 12 Lip, 2017 21:46 |
Heliodora |
Autor |
Wiadomość |
żabcia
Wiek: 60 Dołączyła: 30 Kwi 2016 Posty: 125 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: Sro 12 Lip, 2017 23:46
|
|
|
Serce boli. Wyszłam rano z domu a wieczorem okazało się, że Misiek wróciła sama. Nawet się nie pożegnałam ani nie mogłam być z nią do końca. Jedyne pocieszenie, że ostatni rok spędziła w domowych pieleszach, bezpieczna i kochana. I że już nie cierpi. |
_________________ Violetta |
|
|
|
|
saszka
Babcia Wierzba Leniwiec Poldek
Dołączyła: 30 Wrz 2015 Posty: 6912 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 13 Lip, 2017 04:12
|
|
|
Misiek, żabcia, bardzo współczuję... |
_________________ If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember. |
|
|
|
|
catta
Dołączyła: 09 Kwi 2015 Posty: 497 Skąd: Wlkp.
|
Wysłany: Czw 13 Lip, 2017 08:10
|
|
|
Helcia |
_________________
Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner] |
|
|
|
|
einfach
Dołączyła: 04 Wrz 2013 Posty: 2487 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 13 Lip, 2017 08:41
|
|
|
Misiek, trzymaj się... |
|
|
|
|
Conwalie
Wiek: 41 Dołączyła: 04 Sie 2010 Posty: 281 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 13 Lip, 2017 09:10
|
|
|
Tak nie powinno się dziać
Przykro mi bardzo... |
|
|
|
|
Nadira
Szatan wcielony
Dołączyła: 05 Paź 2013 Posty: 3974 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 13 Lip, 2017 09:43
|
|
|
Trzymajcie się obie, Misiek, Żabcia...
Helusiu, brykaj spokojnie za TM... [*] |
|
|
|
|
kikin
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 7938 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 13 Lip, 2017 13:38
|
|
|
(*) |
_________________ Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta |
|
|
|
|
Neda
Dołączyła: 05 Wrz 2016 Posty: 3061 Skąd: Suchy Las
|
Wysłany: Czw 13 Lip, 2017 15:21
|
|
|
O nie. |
|
|
|
|
Kri
Hip-hop, nigdy bęc!!!
Dołączyła: 15 Paź 2007 Posty: 4235 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 13 Lip, 2017 17:40
|
|
|
Trzymajcie się. Bardzo współczuję [*] |
_________________ :)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.
Robert A. Heinlein
http://www.ezopoznan.pl/ |
|
|
|
|
MISIEK
Misiek
Dołączyła: 17 Kwi 2016 Posty: 2300 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: Czw 13 Lip, 2017 18:36
|
|
|
Nie będę rozpisywać się nad Helunią bo dla mnie to nie był ani kot ani podopieczny fundacji, tylko członek rodziny. Helcia zawsze spała w łóżku z człowiekiem. Ostatni miesiąc siedziałam z nią na podłodze, towarzysząc przy misce z jedzeniem, przynosiłam mięsko do łóżka, dawałam jeść na swoim talerzu bo ona nie chciała jeść, jak na kota przystało, z miski na podłodze. Nigdy nie widziałam kogoś kto tak kurczowo trzyma się człowieka.
Na USG Helunia miała przerośniete nerki, nie było widać rdzenia. Miała płyn w jamie brzusznej. I coś uciskało jej jelita (nie pamiętam czy to był ten płyn) dlatego nie chciała jeść. Widać, że cierpiała bo darła się przy każdym podnoszeniu, obracaniu. Nie ma lekarstwa, które sprawi, że zacznie jeść lub przestanie odczuwać ból. Ostatnie dwa tygodnie lała mi do łóżka. Wczoraj jak się obudziłam to wskoczyła na mój brzuch i się zsiusiała. Po prostu widziałam, że źle się czuje... |
|
|
|
|
wiedźma
Wiek: 42 Dołączyła: 17 Gru 2015 Posty: 3394 Skąd: Biskupice
|
Wysłany: Czw 13 Lip, 2017 18:55
|
|
|
Misiek |
_________________ "Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde |
|
|
|
|
Chitos
Dołączyła: 05 Cze 2015 Posty: 3127 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 13 Lip, 2017 20:53
|
|
|
MISIEK napisał/a: | Nie będę rozpisywać się nad Helunią bo dla mnie to nie był ani kot ani podopieczny fundacji, tylko członek rodziny. Helcia zawsze spała w łóżku z człowiekiem. Ostatni miesiąc siedziałam z nią na podłodze, towarzysząc przy misce z jedzeniem, przynosiłam mięsko do łóżka, dawałam jeść na swoim talerzu bo ona nie chciała jeść, jak na kota przystało, z miski na podłodze. Nigdy nie widziałam kogoś kto tak kurczowo trzyma się człowieka.
Na USG Helunia miała przerośniete nerki, nie było widać rdzenia. Miała płyn w jamie brzusznej. I coś uciskało jej jelita (nie pamiętam czy to był ten płyn) dlatego nie chciała jeść. Widać, że cierpiała bo darła się przy każdym podnoszeniu, obracaniu. Nie ma lekarstwa, które sprawi, że zacznie jeść lub przestanie odczuwać ból. Ostatnie dwa tygodnie lała mi do łóżka. Wczoraj jak się obudziłam to wskoczyła na mój brzuch i się zsiusiała. Po prostu widziałam, że źle się czuje... |
MISIEK! Dziękuję, że traktowałaś ja jako członka rodziny! Dziękuje! :* Ona wiedziała, że ja kochałaś! I kochasz nadal! Dziękuje! |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 13 Lip, 2017 21:15
|
|
|
Misiek, wiem co czujesz |
|
|
|
|
Bastianka
Dołączyła: 31 Lip 2016 Posty: 1075 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 13 Lip, 2017 23:24
|
|
|
Miśku - bardzo, bardzo mi przykro.
Bardzo mocno trzymaliśmy za Helcie kciuki i niestety...
Helijko - kotku o muśniętym słońcem pyszczku - do zobaczenia!! |
|
|
|
|
Marianna
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 1027 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 14 Lip, 2017 00:16
|
|
|
Miśku, byłaś z Helcia do końca... to bardzo ważne, jestem pewna ze Helcia czuła Twoja troskę i opiekę |
_________________ Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka ❤ |
|
|
|
|
|