Tytus

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17418
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

widzę, że nić sympatii już zawiązana :serce:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

super :)
Awatar użytkownika
MandM
Posty: 401
Rejestracja: 25 lip 2013, 22:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: MandM »

Morri pisze:widzę, że nić sympatii już zawiązana
też mi się tak zdaje :wink:
Awatar użytkownika
hanna
Posty: 860
Rejestracja: 11 paź 2013, 22:17
Lokalizacja: Poznań,Kiekrz

Post autor: hanna »

:serce:
Sara
Aśka Wojniusz
Posty: 21
Rejestracja: 25 maja 2014, 13:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Aśka Wojniusz »

Morri pisze:widzę, że nić sympatii już zawiązana :serce:
Na razie wątła ta nić niestety :(
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17418
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Aśka Wojniusz pisze:
Morri pisze:widzę, że nić sympatii już zawiązana :serce:
Na razie wątła ta nić niestety :(
czas, czas i jeszcze raz czas :good:
Dwa najbardziej przylepne i rozkochane we wszystkich istoty, które zawitały pod mój dach - czyli Aiko i Puma, przez pierwsze dwa tygodnie owarkiwały wszystkich i wszystko z wyjątkiem ludzi. Cierpliwości!
Aśka Wojniusz
Posty: 21
Rejestracja: 25 maja 2014, 13:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Aśka Wojniusz »

Hej!

Na trzy dni koty zostały same w domu (oczywiście przychodził do nich znajomy). Były rozdzielone przez cały czas w osobnych pokojach, ale i tak denerwowałam się okrutnie.

Wróciliśmy, koty wypuszczone. Cały wczorajszy dzień gonitwy takie, że sąsiedzi myślą chyba, że stadninę koni zaczęliśmy prowadzić... :twisted: Do tego łapoczyny, naskakiwanie na siebie... Mało syków, mało warczenia, ale z boku te zapasy (szczególnie z podgryzaniem uszu) wyglądają dla nas groźnie i sami nie wiemy do końca, czy to takie końskie zaloty, czy faktyczna nienawiść. Znów zaczęłam się martwić, czy one się dotrą kiedykolwiek...

A dziś rano Marek uraczył mnie następującą informacją: wczoraj wieczorem, jak już poszłam spać, Poziomka wylizała uszy Agrestowi, a następnie oba kociambry użyły Marka jako poduszki i zasnęły. To zresztą zobaczyłam na własne oczy, sprawdzając, czemu o 5 rano śpię sama. Teraz już wiem, że mam konkurencję ;) Ale rozumiem, bo sama nie mam sumienia ściągnąć z siebie śpiącego kota :roll:

Poza tym, chyba koty doszły do wniosku, że skoro dziś Dzień Ojca, to nie będą robić Tacie przykrości i cały dzień są grzeczne ;) Także trochę się uspokoiłam i znów widzę światełko w tunelu :banan:

Męskie przytulańce :)
https://picasaweb.google.com/1120473735 ... 2821164098

Trochę się boczymy, ale śpimy razem ;)
https://picasaweb.google.com/1120473735 ... 4790573954

Pozdrawiamy
Aśka, Marek, Poziomka i Agrest
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

Super wieści Obrazek
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

Aśka Wojniusz pisze: Mało syków, mało warczenia, ale z boku te zapasy (szczególnie z podgryzaniem uszu) wyglądają dla nas groźnie i sami nie wiemy do końca, czy to takie końskie zaloty, czy faktyczna nienawiść. Znów zaczęłam się martwić, czy one się dotrą kiedykolwiek...
tak właśnie wygląda kocia zabawa ::
Obrazek
Aśka Wojniusz
Posty: 21
Rejestracja: 25 maja 2014, 13:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Aśka Wojniusz »

marinella pisze: tak właśnie wygląda kocia zabawa ::
Dzięki! Jak się nie wie, to można mieć wątpliwości :wink:

W takim razie idzie ku dobremu :D
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17418
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Ależ one już się dotarły!! takie mycie uszu więcej znaczy niż pojedynczy wark, czy syk ;) I dokładnie tak, jak mówi marinella: tak wygląda kocia zabawa :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Aśka Wojniusz
Posty: 21
Rejestracja: 25 maja 2014, 13:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Aśka Wojniusz »

Morri pisze:Ależ one już się dotarły!! takie mycie uszu więcej znaczy niż pojedynczy wark, czy syk ;) I dokładnie tak, jak mówi marinella: tak wygląda kocia zabawa :)
Dla osoby, która nigdy nie miała przyjemności żyć z kotem, a co dopiero dwoma, nie wszystko jest takie oczywiste :roll:

Super, że jesteście i rozwiewacie wątpliwości takiej panikary jak ja ;) Dzięki! :modly: :modly: :modly:
jerzykowka
Posty: 2
Rejestracja: 16 sty 2009, 20:29
Lokalizacja: Poznan

Post autor: jerzykowka »

Z ogromną przyjemnością przywitam się w wątku Poziomki i Agresta :D
Uściski dla tej uroczej dwójki przesyłam!!! A dla Dużych pozdrowionka!!!
Aśka Wojniusz
Posty: 21
Rejestracja: 25 maja 2014, 13:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Aśka Wojniusz »

jerzykowka pisze:Z ogromną przyjemnością przywitam się w wątku Poziomki i Agresta :D
Uściski dla tej uroczej dwójki przesyłam!!! A dla Dużych pozdrowionka!!!
My też pozdrawiamy i przesyłamy jeszcze ciepłe zdjęcie pary królewskiej :D

Obrazek

edit brynia: podmieniłam za duże zdjęcie na mniejsze, podlinkowane do oryginału
Ostatnio zmieniony 27 cze 2014, 19:13 przez Aśka Wojniusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
hanna
Posty: 860
Rejestracja: 11 paź 2013, 22:17
Lokalizacja: Poznań,Kiekrz

Post autor: hanna »

:serce:
Sara
ODPOWIEDZ