Ampułka i Fiolka

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Ampułka i Fiolka

Post autor: Eva »

Ampułka i Fiolka, dwie piękne bure siostry trafiły do nas z pod Poznania ze stada odławianego na sterylizację. Są bardzo ze sobą zżyte, ciągle się przytulają i ugniatają.
Ampułka jest dużo bardziej odważna niż Fiolka - ta ewidentnie potrzebuje dużo więcej czasu na oswojenie się z nowymi sytuacjami.
Kotki są zdrowe, zaleczamy jedynie resztki świerzba w uszach.

Obrazek

album Sióstr oraz filmy

Blog domu tymczasowego Ampułki i Fiolki.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Eva, łącznie zmieniany 3 razy.
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Dziewczyny wczoraj przeprowadziły się do DT, w którym czekała już na nie Rezydentka Ciapa :)
tak wyglądały pierwsze chwile:
"Dziewczyny przytulały w transporterku, nie były początkowo zainteresowane wyjściem z niego ;) wzorowe siostry:) Ciapka, po kilkunastu minutach wyszła powąchać transporter, po czym schowała się pod łóżkiem. Pierwsza z transportera wyszła Ampułka, która od razu powędrowała do Ciapki pod łóżko co zakończyło się ostrzegawczym syczeniem, następnie pod łóżko weszła Fiolka. Siedziały tak we trzy prawie godzinę, po czym Ciapka wyszła powąchać nowe sprzęty - kuwetę i miseczki. Ampułka po chwili wyszła i zaczęła zwiedzać mieszkanie. Zjadła jedzonko, obwąchała wszystko dookoła i...wskoczyła na łóżko! - gdzie zaczęła się myć! - po 2h obecności w nowym domku! :) Odważna z niej dziewczynka :) Fiolka dopiero dużo później odważyła się wyjść spod łóżka i wypić trochę wody. Teraz obie leżą na łóżku i myją się wzajemnie :) koteczki idealne!"

fotki z pierwszych chwil dziewczyn w nowym Domu Tymczasowym już niebawem :)
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

oto nasze Pięknotki :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Rezydentka Ciapa wyraźnie zaskoczona nowymi mieszkańcami ;)
Obrazek
nie mogę, Kot na mnie leży.
m_adzik
Posty: 323
Rejestracja: 16 paź 2014, 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post autor: m_adzik »

co za imiona.. piekne buraski :love:
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

też się zachwycam imionami :D :D :D :D
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

imiona to sprawka kotekmamrotek :diabel:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
madzior
Posty: 44
Rejestracja: 21 mar 2015, 0:01
Lokalizacja: Sieradz / Poznań

Post autor: madzior »

kotki są przeurocze, niezłe z nich miziaki, chociaż bardziej w typie kanapowych leniuszków, ugniatanie i baranki mają wyćwiczone do perfekcji :) są naprawdę bardzo grzeczne i nie psocą, nie są też raczej zainteresowane zabawą, wolą się myć wzajemnie i przytulać :) Ampułka i Fiolka uwielbiają swoje własne towarzystwo, chociaż głaskaniem przez człowieka nie pogardzą, a nawet same czasem się go domagają! :) lubią sobie też "pogadać", czy to do siebie, czy do ludzi, są przy tym przezabawne :) ciekawskie z nich stworzenia, Ampułka zawsze pierwsza idzie zwiedzać nowe rewiry, dopiero za nią ewentualnie powędruje Fiolka, która bardziej woli wyszukiwać zaciszne miejsca do schowania się (bardzo polubiła kable za telewizorem) :D Fiolka bardziej domaga się miziania niż Ampułka, która wyrasta na taką kocią indywidualistkę :) obie koteczki, w dwupaku, są połączeniem doskonałym! :)
"Stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś"
Awatar użytkownika
madzior
Posty: 44
Rejestracja: 21 mar 2015, 0:01
Lokalizacja: Sieradz / Poznań

Post autor: madzior »

Ampułce w dniu 8.05.2015 r. otworzyła się ranka po amputacji ogonka i zaczęła dość mocno krwawić. Poszłyśmy do weterynarza (klinika k. Wieży RTV), dostała dwa zastrzyki (przeciwbólowy i przeciwzapalny) oraz na wynos Vagothyl do przecierania rany 2-3x dziennie. Na szczęście krwawienie od razu ustąpiło, jednak zapobiegawczo wykorzystamy cały preparat. Fiolka dzisiaj dostanie pierwszą dawkę Galastop (7ml) na zatrzymanie laktacji. Koteczka ma nabrzmiałe gruczoły mlekowe. Mam nadzieję, że lek szybko zadziała i koteczka nie będzie się już tak męczyła :)
Pierdoły (pieszczotliwie nazywane przez domowników) coraz lepiej dogadują się z kocią rezydentką (Ciapką), perfekcyjnie korzystają z kuwety (żwirek silikonowy), jedzą suchą i mokrą karmę, kocie przysmaki, a także chude gotowane mięsko i rybki. Poprawiła się kondycja ich skóry, wcześniej sporo sierści wypadało, po zmianie diety widocznie wszystko idzie w dobrym kierunku.
Koteczki nadal większość czasu spędzają na leniuchowaniu, spaniu, myciu się wzajemnie, jedzeniu i towarzyszeniu domownikom w codziennych czynnościach, chociaż zaczęły się ze sobą bawić :D Turlają się Pierdoły po podłodze, podgryzają i siłują :) Nie jest to jednak zbyt uciążliwe i zwykle trwa kilka minut, potem następuje rozejm i powrót do czynności pielęgnacyjnych :D
Ampułka i Fiolka są bardzo grzeczne, usłuchane i karne, nie biegają po meblach, nie zrzucają nic z półek, nie interesują je kwiaty w wazonie, po wielu interwencjach przestały też wchodzić za telewizor.
Według domowników idealnie nadawałyby się do spokojnego domu, ponieważ nie potrzebują ciągłej uwagi, zajmują się sobą, nie psocą, nic nie psują etc. :)
Koteczki idealne! :)
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Fiolka i Ampułka rozgościły się w domu tymczasowym na dobre. Jak większość kotów, którym do tej pory przychodziło spać gdzieś pod krzakiem, rozkoszują się miękkością ludzkich mebli przeznaczonych do wypoczynku :) Większość czasu spędzają wiec na leniuchowaniu, spaniu, myciu się wzajemnie, jedzeniu i towarzyszeniu domownikom w codziennych czynnościach. Lubią też się razem bawić, co okazało się niestety opłakane w skutkach dla Ampułki, która swe imię zawdzięcza po trosze temu, że trafiła do nas z ogonem nadającym się w połowie do amputacji. Wskutek wzmożonych gonitw i zapasów, otworzyła jej się ranka na pozostałej części ogona, kreśląc malownicze, krwawe wzory wzdłuż kociej ścieżki zabaw. Na szczęście sytuacja już opanowana :ok:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
nie mogę, Kot na mnie leży.
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

ale śliczne z nich burasie! :serce:
trzymam kciuki za ogonek, żeby już nic złego się z nim nie działo :ok:
Awatar użytkownika
madzior
Posty: 44
Rejestracja: 21 mar 2015, 0:01
Lokalizacja: Sieradz / Poznań

Post autor: madzior »

ogonek Ampułki już wyleczony, wszystko jest ok, rana się nie otwiera, leki na szczęście zadziałały :) Fiolka po podaniu Galastop na laktację, też już lepiej się czuje, a gruczoły mlekowe nie są opuchnięte :) Pierdoły czują się jak u siebie w domu, coraz więcej się bawią, zwłaszcza nad ranem szaleją, biegają po pokoju i urządzają dzikie gonitwy :D większość dnia spędzają na spaniu :) są naprawdę bardzo grzeczne i usłuchane, o czym pisałam już wcześniej (ale nadal nie mogę wyjść z podziwu!;p) :D lepiej dogadują się też z kocią rezydentką - Ciapką, zwłaszcza Ampułka, czasem się nawet razem pobawią, trochę gorzej jest z Fiolką... jej się chyba po prostu Ciapa boi;p na szczęście nie ma już mowy o żadnych prychnięciach i sykach, co jest najbardziej uspokajające :) dziewczynki na pewno uszczęśliwią swoich ludzi jak już ich znajdą <3
"Stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś"
Awatar użytkownika
madzior
Posty: 44
Rejestracja: 21 mar 2015, 0:01
Lokalizacja: Sieradz / Poznań

Post autor: madzior »

U Ampułki i Fiolki wszystko po staremu, tzn. wszystko w jak najlepszym porządku :) ogonek już całkowicie wyleczony, a gruczoły mlekowe nie są już opuchnięte :) 22.05 Pierdoły miały szczepienie, które dzielnie zniosły :D Już całkowicie swobodnie czują się w domku tymczasowym oraz stale integrują się z rezydentką - Ciapką :) Fiolka stała się ogromnym miziakiem, sama domaga się głaskania :D Ampułka to taka bardziej kocia indywidualistka i jeszcze nie dała się przekonać do tego, że jednak pieszczoty też mogą być przyjemne :P Koteczki lubią spędzać dnie na zabawie ze sobą, gonitwach, patrzeniu przez okno, myciu się wzajemnie oraz oczywiście na spaniu i jedzeniu :D Każda ma inny charakter i dzięki temu fantastycznie się uzupełniają :) Naprawdę wzorowe z nich kocie towarzyszki! :)

PS. Nowe zdjęcia już niedługo :)
"Stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś"
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17419
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

madzior pisze:Każda ma inny charakter :) :)
To znaczy, jaki? :)
Awatar użytkownika
madzior
Posty: 44
Rejestracja: 21 mar 2015, 0:01
Lokalizacja: Sieradz / Poznań

Post autor: madzior »

Ampułka jest kocią indywidualistką, sama nie domaga się głaskania, chodzi własnymi ścieżkami, uwielbia zabawę i obserwowanie świata przez okno, lepiej też dogaduje się z rezydentką - Ciapką, jest bardziej aktywna i odważna :) Fiolka jest typowym kocim miziakiem, często sama przychodzi i robi baranki, jak tylko się ją dotknie to od razu mruczy jak traktorek, lubi też chodzić za człowiekiem i towarzyszyć mu we wszelkich możliwych czynnościach, potrzebuje trochę więcej czasu na oswojenie, jest takim kanapowym leniuszkiem :)
"Stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś"
Awatar użytkownika
madzior
Posty: 44
Rejestracja: 21 mar 2015, 0:01
Lokalizacja: Sieradz / Poznań

Post autor: madzior »

nowe zdjęcia pięknotek:
Obrazek

Obrazek

więcej zdjęć: https://plus.google.com/photos/11010396 ... 6139153425
"Stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś"
ODPOWIEDZ