Przesunięty przez: brynia Pią 05 Cze, 2015 21:39 |
Poziomka |
Autor |
Wiadomość |
Niara
Kocia Mama
Wiek: 34 Dołączyła: 29 Paź 2014 Posty: 174 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 04 Cze, 2015 16:10
|
|
|
Nie poddajemy się. Płuczemy pyszczek szałwią kilka razy dziennie. Kąpiemy i czeszemy sierść. Siedzimy, głaszczemy i dotrzymujemy towarzystwa. Robimy wszystko by Poziomka wróciła do zdrowia. Ciągle mamy w sercach nadzieję, że się uda. Kocinka wygląda na bardzo słabą, ale mimo to nie tracimy wiary. Karmimy tak jak wcześniej trzy razy dziennie po saszetce. Mała nie je już tak szybko i łapczywie, czasem nawet troszkę zostawi. Sądzimy jednak, że to kwestia zapalenia dziąseł. Musi ją boleć, dlatego je bardziej ostrożnie. |
|
|
|
|
Niara
Kocia Mama
Wiek: 34 Dołączyła: 29 Paź 2014 Posty: 174 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 05 Cze, 2015 18:31
|
|
|
Kochani...
Z bólem serca i z łzami na policzkach muszę powiedzieć Wam, że Poziomka odeszła dziś za Tęczowy Most...
Od wtorku było co raz gorzej. Poziomka nie chciała już mruczeć, niechętnie jadła, leżała tylko. Płukałam jej dziąsła, karmiłam, kąpałam. Ale ona już nie miała sił. Była obolała. Burczała na mnie kiedy brałam ja na kolana. Brzuszek musiała bardzo ją boleć. Ciężko zniosła kąpiel, ale cały czas mieliśmy nadzieje, że z tego wyjdzie. Dziś właściwie już nie wstawała. Wzięłam ją dwa razy na płukanie, ale popołudniu była już bardzo zmęczona. Zabraliśmy ją do pani doktor. Na USG pojawiła się kolejna zmiana w brzuszku. Poziomeczka warczała, znów ją bolało, ale nie miała siły się wyrywać. Nie było już szans na wydobrzenie, nie było szans na uratowanie jej, na wyleczenie... Bolało ją... cierpiała...
Oddałam Poziomce całe moje serce, a teraz wiem, że jakaś jego część odeszła razem z nią... Śpij Poziomko... Już nie będzie więcej bólu... |
|
|
|
|
Cotleone
Don Vito & co
Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 2753 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 05 Cze, 2015 18:45
|
|
|
Tak mi przykro. Bardzo dzielnie walczyliście o jej zdrowie. Zrobiliście dla niej wszystko, co było możliwe. Współczuję... |
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) |
|
|
|
|
Nadira
Szatan wcielony
Dołączyła: 05 Paź 2013 Posty: 3974 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 05 Cze, 2015 18:48
|
|
|
Niaro, zrobiliście wszystko, co było można... tulimy bardzo mocno...
Biegaj szczęśliwie za TM, Poziomeczko... |
|
|
|
|
Eva
Wiek: 39 Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 9091 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Pią 05 Cze, 2015 18:49
|
|
|
Niara, Meridion,
Dzięki Wam w Jej życiu było przez te kilka chwil dobrze, bez bólu, w ciepłych ludzkich ramionach...
Śpij spokojnie Poziomko [*] |
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży. |
|
|
|
|
Meridion
Lord Daemon
Dołączył: 29 Paź 2014 Posty: 112 Skąd: ---
|
Wysłany: Pią 05 Cze, 2015 18:57
|
|
|
Mam nadzieję, że chociaż przez ten miesiąc który była u nas, była choć trochę szczęśliwa i mogła pożyć dłużej. Nie musiała też umierać w samotności w jakimś rowie, ale mogła odejść spokojnie w względnie dobrych warunkach.
Z całego serca dziękujemy tym wszystkim, którzy słali jej ciepłe myśli i przysłali jej mnóstwo prezentów. Choć jej już one nie pomogą, to może uda się dzięki nim uratować inne kotki.
|
|
|
|
|
m_adzik
Dołączyła: 16 Paź 2014 Posty: 323 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 05 Cze, 2015 19:10
|
|
|
Niech Poziomka hasa szczęśliwie za tęczowym mostem... Trzymajcie się, daliście jej wszystko, co najlepsze..
|
|
|
|
|
kikin
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 7938 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 05 Cze, 2015 19:21
|
|
|
Niara, Meridion - dziękuję za to wszystko co zrobiliście dla niej.
Poziomeczko
|
_________________ Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta |
|
|
|
|
Cynamon
Dołączyła: 16 Maj 2013 Posty: 3401 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 05 Cze, 2015 19:55
|
|
|
Strasznie przykro
Tak bardzo trzymałam za nią kciuki, zresztą jak wszyscy.
Najważniejsze, że ostatnie chwile spędziła kochana i pod czułą i najlepszą opieką.
Jesteście WIELCY
Śpij słodko Poziomeczko |
|
|
|
|
Kurciak
Dołączyła: 30 Kwi 2014 Posty: 1532 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 05 Cze, 2015 21:01
|
|
|
brak słów by opisać te smutek
Niara, Meridion ukłony dla Was i mnóstwo uścisków i siły
Poziomko, walczyłaś jak prawdziwa Kobieta. Biegaj szczęśliwie teraz za Tęczowym Mostem, tam już nic Cie nie boli[*] |
_________________ "friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly" |
|
|
|
|
Kri
Hip-hop, nigdy bęc!!!
Dołączyła: 15 Paź 2007 Posty: 4235 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 05 Cze, 2015 21:22
|
|
|
Biegaj szczęśliwa za TM,kociczko [*] :'( |
_________________ :)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.
Robert A. Heinlein
http://www.ezopoznan.pl/ |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17307 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 05 Cze, 2015 21:23
|
|
|
Miała najlepszą opiekę - na pewno zaznała ogromu ludzkiego ciepła i dobroci
Strasznie mi przykro
[*] |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
Ania Z
Wiek: 56 Dołączyła: 11 Kwi 2006 Posty: 3855 Skąd: Lwia Ziemia ;)
|
Wysłany: Pią 05 Cze, 2015 22:23
|
|
|
Ciężki los wolontariusza w takich chwilach, dajesz całe swoje serce a życie ma inny plan i zabiera nam tych futrzastych przyjaciół
Poziomko [*]
Byłaś kochana
Nadira, Meridion zrobiliście ile się dało i to jest sens pracy wolontariusza,
Kociak nie był sam, zaniedbany , porzucony,ale był ważny i kochany |
_________________
|
|
|
|
|
Niara
Kocia Mama
Wiek: 34 Dołączyła: 29 Paź 2014 Posty: 174 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 05 Cze, 2015 22:43
|
|
|
Ania Z napisał/a: | :
Nadira, Meridion(...):!: |
Edit: Niara i Meridion. |
|
|
|
|
felinity
felinity
Dołączyła: 29 Mar 2013 Posty: 1167 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 05 Cze, 2015 23:28
|
|
|
Bardzo, bardzo smutno. Byliście bardzo dzielni. |
|
|
|
|
|