Węgorek

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Węgorek

Post autor: Eva »

Poznajcie Węgorka.
Węgorek był kotem wolno żyjącym, mieszkającym do tej pory na działkach. Trafił do nas na leczenie ropnia na łapce. W trakcie badań okazało się jednak, że choć ogólne wyniki Węgorek ma świetne, test paskowy na FIV wyszedł dodatni.. Przed powtórzeniem potwierdzającego testu za około 6 tygodni Kocurek nie może więc powrócić na swoje miejsce bytowania. Nie wolno wypuszczać na wolność nosicieli śmiertelnych chorób: raz - ze względu na ich własne zdrowie, dwa - ze względu na inne zwierzęta, które mogłyby się od niego zarazić.
Węgorek czeka więc na dom tymczasowy lub stały - jest przemiłym kotem, choć troszkę jeszcze nieufny i nie do końca wie, czego może się spodziewać po człowieku, chętnie przyjmuje głaski i drapanie za uszkami i u nasady ogona. Jest ogromnym, dorodnym kocurem. Nie radził sobie chyba jakoś nadzwyczajnie dobrze, bo zdążył już stracić jedno oko. Nie odbiera mu to absolutnie uroku :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Węgorek na ZDJĘCIACH i FILMACH.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Eva, łącznie zmieniany 2 razy.
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Węgorek jest boski - giga kocurrro, a jak przymilny - mruczy na sam widok człowieka!!!! Wywala brzucho, gaduli - CUDO :jebanewalentynki:
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7129
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Węgorek to nie kot tylko tygrys :P Rzeczywiście taaaaaaki wielki. I piękny. I słodki. Tylko tulić, tulić, tulić. A jak już włączy motor, to aż podłoga wibruje od mruczenia :love:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

saszka pisze:Węgorek to nie kot tylko tygrys :P Rzeczywiście taaaaaaki wielki. I piękny. I słodki. Tylko tulić, tulić, tulić. A jak już włączy motor, to aż podłoga wibruje od mruczenia :love:
no - niech będzie tygrys - tylko coś Mu się z paskami porobiło ::
Awatar użytkownika
monka
Posty: 2230
Rejestracja: 21 cze 2012, 23:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: monka »

Na dodatek kot-gaduła :) dużo takich nie mamy :D
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Jaka słodka mordeńka :love:
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Zgadnijcie który kot miał najwięcej do powiedzenia na dzisiejszym dyżurze w szpitaliku?
Oczywiście, że Węgorek :) Kocur przestaje gaworzyć dopiero wtedy kiedy zacznie się go obficie i długo i oczywiście wyczerpująco głaskać :)
Awatar użytkownika
monka
Posty: 2230
Rejestracja: 21 cze 2012, 23:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: monka »

Awatar użytkownika
Sviatlo
Posty: 101
Rejestracja: 21 lip 2015, 21:53
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sviatlo »

oj jaki z niego pluszak! :D Ma super uśmiech na 1 zdjęciu
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

kawał kota do miziania :)
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Węgorro zaliczył wczoraj wizytę kontrolną u weterynarza. Podróż i samą wizytę umilał nam oczywiście jego śpiew (plus inne doznania zmysłowe, o których lepiej nie pisać...) Samo badanie zniósł bardzo dobrze, zaabsorbowany głównie faktem, że ma do dyspozycji dwie pary miziających go rąk - nawet nie zauważył, że jedna para miziała go w zdecydowanie profesjonalny sposób ;) Ogólnie chłopak czuje się nieźle, ale zmartwił nas jego ogon - jest podrażniony i wyraźnie Węgorza swędzi, nawet pojawiły się łyse placki :( Pani weterynarz zapisała mu oczywiście leki oraz... szampon do kąpania Węgorkowego chwosta :D Miejmy nadzieję, że obejdzie się bez konieczności golenia, bo będzie nam chłopak przypominał szczuronka ;)
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
monka
Posty: 2230
Rejestracja: 21 cze 2012, 23:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: monka »

Węgorek to jest taki miziak... :D A z mycia ogona dwa razy dziennie absolutnie nic sobie nie robi :D
https://youtu.be/gj48Fo7mITI
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2821
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Jaki cukiereczek z niego :serce: I tak głośno mruczy. Cudowny kicio.
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

jaki traktor :love: :love: :love:
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

i uwielbia być noszony na rękach...
I jest ogromnyyyyyy :aniolek:
ODPOWIEDZ