Babcyjka

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Sviatlo
Posty: 101
Rejestracja: 21 lip 2015, 21:53
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sviatlo »

Trafiłam na starsze zdjęcia jeszcze z przerwy świątecznej i właściwie nie wiem czemu ich nie chciałam wrzucić, bo są całkiem fajne ;)
Na pierwszym zdjęciu widać, jak najskuteczniej zachęcić Babcyjkę do wyjścia z ukrycia a najlepiej zrobić to kuszącym mięskiem :D

Obrazek

Babcyjka faworyzuje wątróbkę, ale doszły mnie słuchy, że nie jest wskazane, by podawać jej tego rodzaju mięsa za dużo, więc ograniczam i podaję na specjalne okazje. Istotnie, jest ona kotką, która bardzo potrafi zamanifestować, że coś jej nie smakuje i należy natychmiast podać coś lepszego!

Miałam utrapienie, bo bardzo szybko zbojkotowała Animondę. W ramach sprzeciwu potrafiła płakać pół nocy, jakby nie dostała jeść od kilku dni. Bozita natomiast bardzo jej smakuje i po kilku dniach lamentów i płaczu miło było zobaczyć jak zadowolona w ciszy oblizuje pyszczek i łapki po posiłku ;)

Nawet nie potrafię się gniewać na to jej wybrzydzanie, bo sama jestem freakiem dobrego jedzenia, więc rozumiem ;)

Nie wiem jak inne koty, ale Babcyjka praktycznie mięso je od początku do końca łapką, co widać na zdjęciu. Wygląda to trochę tak, jakby używała sztućce ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Babcyjka jest superraśna :love: :love:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Prawdziwa szlachcianka :good:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Sviatlo
Posty: 101
Rejestracja: 21 lip 2015, 21:53
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sviatlo »

Robiąc śniadanie w kuchni, zaczęłam rozmyślać, co napisać o Babcyjce, i w tym momencie przyszła, usiadła w progu, spojrzała na mnie swoimi błyszczącymi oczami i zaczęła domagać się posiłku ;) Nie mogłam się powstrzymać, by nie uśmiechnąć się sama do siebie. Babcyjka to kot, który nie pozwala do siebie się zbliżać, ale i tak wyczuwalna jest jej obecność w mieszkaniu. Gdy wyjeżdżam do domu rodzinnego, brakuje mi jej towarzystwa.
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

:D :D :D :D
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Jeszcze trochę i myślę, że pozwoli do siebie podchodzić :good:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Sviatlo
Posty: 101
Rejestracja: 21 lip 2015, 21:53
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sviatlo »

O takie super oczy ma Babcyjka :)

Obrazek
tess
Posty: 371
Rejestracja: 02 maja 2015, 0:38
Lokalizacja: Września
Kontakt:

Post autor: tess »

Kuszenie mięskiem powyżej jest mega :D
Kocia mama Jaime'ego, Brienne i Odyna, wirtualna Astor (szczęśliwie wyadoptowanej) i Cody'ego :)
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

Sviatlo pisze:O takie super oczy ma Babcyjka :)

Obrazek
:serce: :serce: :serce:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
Sviatlo
Posty: 101
Rejestracja: 21 lip 2015, 21:53
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sviatlo »

O, a tak wygląda strategiczna pozycja Babcyjki przed wejściem do kuchni ;D Zawsze przyjdzie, usiądzie, czasem się pobawi czymś przypadkowym na ziemi, ale raczej się nie zbliża. No, chyba że bardzo jest głodna ;)

Obrazek
Awatar użytkownika
KrisButton
Posty: 3711
Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
Lokalizacja: Luboń

Post autor: KrisButton »

Witaj Kingo, witaj Babcyjko, pomimo, że nie byłem obecny na forum długi czas, to bardzo często myślałem co u Was, ogromnie cieszę się, że wciąż jesteście razem, że Babcyjka ma taką wspaniałą opiekę. Dobry duszek sprawił, że zjawiłaś się i że to Babcyjke otoczyłaś opieką :-).
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Awatar użytkownika
Sviatlo
Posty: 101
Rejestracja: 21 lip 2015, 21:53
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sviatlo »

KrisButton pisze:Witaj Kingo, witaj Babcyjko, pomimo, że nie byłem obecny na forum długi czas, to bardzo często myślałem co u Was, ogromnie cieszę się, że wciąż jesteście razem, że Babcyjka ma taką wspaniałą opiekę. Dobry duszek sprawił, że zjawiłaś się i że to Babcyjke otoczyłaś opieką :-).
:)
Awatar użytkownika
Sviatlo
Posty: 101
Rejestracja: 21 lip 2015, 21:53
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sviatlo »

Babcyjka ostatnio przypomina kulkę super futra. Fakt, troszkę jej się przytyło i staram się pilnować misek, ale nie jest grubaskiem. Po prostu wygląda dobrze. Nie jest też zbyt ruchliwa, to trzeba przyznać ;) Taka raczej spokojna spacerowiczka z niej. Do kuchni, na parapet i z powrotem pod łóżko się wylegiwać. Jeśli jej nie przeszkadzam to leniuchuje na łóżku albo na parapecie.

Straszna też z niej beksa, ale to może następnym razem :twisted:
Awatar użytkownika
Sviatlo
Posty: 101
Rejestracja: 21 lip 2015, 21:53
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sviatlo »

Babcyjka wciąż ucieka przed człowiekiem, ale ostatnio nabrała jakąś dziwną metodę komunikowania się z nim: siada na parapecie, patrzy człowiekowi prosto w oczy i rozmawia z nim w swoim kocim języku. Co mówi - nie wiadomo. Najedzona, kuweta ogarnięta, futerko wyczyszczone - wszystkie kocie potrzeby odhaczone. Chyba po prostu lubi sobie tak po prostu pogadać ... albo może trochę jest samotna ...
Awatar użytkownika
catta
Posty: 497
Rejestracja: 09 kwie 2015, 21:13
Lokalizacja: Wlkp.

Post autor: catta »

Jak miauczy to pewnie samotność doskwiera i chęć zwrócenia na siebie uwagi. A jak zdrówko, skóra Szylkreci? Zdjęcia pięknej :modly:


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
ODPOWIEDZ