Śliwka

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Nasyczała na Buraka :twisted: albo...

zaczęła godnie zastępować Królika :aniolek:
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Wyślę jutro do kikin foty i filmiki, to zobaczysz ;>
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

A otóż i mrożąca krew w żyłach fotorelacja z wczorajszego wieczoru:

Obrazek
Najpierw oglądaliśmy z chłopakami telewizję...

Obrazek
Potem patrzyliśmy, jak Ona się miota w kuchni.

Obrazek
Jedno i drugie średnio ciekawe - poszliśmy więc spać...

Obrazek
Ale oczywiście Ona nie rozumie, że istnieje coś takiego, jak prywatność i wszędzie się musi pchać z tym swoim świecącym po oczach czymś.

Obrazek
Idź se, mnie tu dobrze!


Tak oto prezentuje się Śliwka na obcym terenie, w interakcji z zupełnie nieznanymi sobie kotami.

<kurtyna>
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

No proszę, Króliś wersja żeńska ::
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

:brawo: :brawo: :brawo:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Aha, a jakby ktoś był ciekaw, czy Śliwka lubi człowieka i czy lubi mizianki...

https://www.youtube.com/watch?v=wpYZ-qH ... n0&index=7

https://www.youtube.com/watch?v=OqbViwm ... n0&index=8

edit: Uwielbiam ten moment, w którym podnosi się i bach! rzuca na moją nogę... Ona przywiera do człowieka całym ciałem, nigdy za dużo, nigdy dość! :)
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

pięknie!!
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Przez pierwsze dni pobytu w KKW Śliwka była bardzo zajęta udawaniem, że jej nie ma, ewentualnie myleniem się z Burakiem, co jej specjalnie nie obchodziło, ale Buraka doprowadzało do furii. Obecnie Śliwka doszła do wniosku, że zabawniejsze będzie siedzenie na widoku i nagłe znikanie, w efekcie czego Karolcia została pozbawiona połowy bunkrów.

Śliwka to jednak lubi życie na krawędzi.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez jaggal, łącznie zmieniany 1 raz.
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Wieczór. Późno, ciemno, sposobię się do snu. I nagle na cały pokój rozlega się mruczenie. Myślę sobie "Okej, któryś kot myje innego", ale rozglądam się, wszystkie futra zlokalizowane i wszystkie cicho. A mruczenie brzmi i jest coraz głośniejsze... Po chwili udaje mi się je namierzyć - dobiega ze Śliwkowego kącika. Zaintrygowana, wstaję, zaglądam - a Śliwka sobie leży i mruczy. Ot tak, po prostu, bez powodu. Bo jej fajnie.

:)
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

:love:
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Śliwka była dziś męczona, dręczona i poniewierana!..
...nie, nie chodzi o to, że miałam ochotę śpiewać.

Śliwken czasem pomrukuje sobie ot tak, bez powodu. Ponieważ takie zachowanie może zwiastować problemy zdrowotne, więc przy okazji wizyty szczepiennej kota została przebadana na USG. Grzeczna była nieziemsko, leżała na pleckach, pozwalając trzymać się za łapeńki i nie protestując praktycznie wcale, pozwoliła też pobrać sobie mocz przez punkcję i ani nie złorzeczyła, ani nie uciekała, tuliła się nawet do tych judaszowych rąk, co to na zgubę ją przywiozły... Na szczęście USG nie wykazało żadnych nieprawidłowości, ale w moczu Śliweczki było białko, co nie musi oznaczać niczego strasznego, ale na wszelki wypadek jutro rano jedziemy na bardziej szczegółowe badania.

A teraz Śliwka leży sobie na parapecie i wypoczywa po strasznych przeżyciach, z których najgorsze było to, że pani doktor przez całą wizytę mówiła do Śliwki per "pączusiu". No jak tak można, że kobieta kobiecie... :(
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Śliwka jest kotem idealnym, wręcz kryształowym. Niestety dosłownie - podczas badania w moczu Śliwki wykryto kryształy kwasu moczowego. U człowieka ich obecność to rzecz normalna, u kota już nie, w związku z tym po świętach Śliwunię czeka badanie krwi. Denerwuję się i boję trochę, chociaż na USG i wątroba, i nerki wyglądały na zdrowe... trzymajcie kciuki!

A tak poza tym, to Śliwken nadal dzień spędza, chowając się po kącikach swoich ulubionych lub leżąc na parapecie, ale wzięta na mizianki tuli się, łasi, wystawia boczki i pozwala wygłaskiwać dokumentnie. Przekochana jest...
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Trzymamy kciuki za dobre wyniki :good:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

kiedy godzina zero?
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

W czwartek rano Śliwka zostanie zwampirzona... oby wyniki były dobre albo przynajmniej jednoznacznie pokazały, co jej jest i jak ją leczyć!

Póki co, kota postanowiła zostać Śliwką wysokopienną i miejscówkę za kanapą zamieniła na szafki w kuchni. Stała się tym samym dostępniejsza dłoniom ludzkim, których to dotyk budzi u niej coraz mniejszy opór. Jeszcze trochę i kto wie, może Śliwka zacznie przychodzić na kolana..?
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
ODPOWIEDZ