Halka i Kaleson

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Kaleson udowadnia, że jest kotem, który wejdzie wszędzie. Czasem musi się nakombiować, pomajstrować przy zamknięciach, ale zasadniczo prawie nie dla niego obszarów niezdobytych ;)

prozaiczna i niewymagająca szafa, ale - uwaga, uwaga! - to terytorium Luny
Obrazek
zresztą Kaleson próbował sobie utrudnić zadanie, majstrując, jakby tu się przedostać na... lampę :shock:

Obrazek
chwilę wcześniej stał na monitorze wszystkimi czterema łapami...

normalne koty wchodzą na suszarkę do prania. Kaleson wchodzi na na sznurki na balkonie :shock:
Obrazek

dumny z siebie
Obrazek
...i całkowicie - przecież - niewinny :)
Obrazek
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

przecież nie ma nigdzie karteczki 'kotom wstęp wzbroniony' :) a jak nie ma, to znaczy że można ::
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

co mi tu za badziew założyli...
Obrazek

Jakkolwiek Kaleson nie wygląda na chorego, przedwczoraj zaczął wymiotować. A że wymiociny były podbarwione krwią, wczoraj odwiedziliśmy weterynarza. Na rtg nie zaobserwowano żadnych cieniujących ciał obcych, o co - mówiąc szczerze - najbardziej go podejrzewałam, pobraliśmy więc krew na profil trzustkowy i ogólną morfologię. Bo brzuszek jest wyraźnie bolesny, a jelita zagazowane :( Kaleson dostał też kroplówkę, bo był mocno odwodniony. Dziś powtórka z rozrywki, bo choć od wczoraj nie zanotowaliśmy nowych pawi, przed chwilą znów ulał trochę wypitej wody. Ale już bez krwi. Trzymajcie kciuki, żeby wszystko było ok!

Halusia dostała obróżkę feromonową :) Założyliśmy ją wczoraj, a w kotę wstąpił nowy duch :) Szaleje z zabawkami, bryka po szafie i czuje się wyraźnie lepiej :) Czas najwyższy, bo już pomału sama zapętlała się w swoich schizach ;)
Obrazek
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

kciukujemy dzieciaki, bez takich numerów proszę
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

trzymam kciuki za kochan szkraby, wszystko na pewno będzie dobrze! :kwiatek:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Z Kalesonem nie za dobrze :(
W ciągu tygodnia od wizyty u weta we wtorek i w środę już nie wymiotował i czuł się raczej dobrze. Apetyt tylko miał słabszy niż zwykle.
W niedzielę natomiast mnie przeraził... Nie chciał jeść absolutnie nic. Nawet nic nie pił. Chował się po kątach. Na zabawę wędką Bird przyszedł, ale bawił się niemrawo i bez entuzjazmu.... Popołudniu puścił malinowego pawia... Wcisnęłam mu do pysia trochę siemienia lnianego, a później trochę Convy... Zmizerniał, wychudł... W poniedziałek odstawiłam go do weta z prośbą o wykonanie gastroskopii. Dostał jednak tylko kroplówkę, leki przeciwwymiotne i witaminę B12. Dostaliśmy to też na wynos do podawania w domu. Gastroskopia niewykonana, bo Kaleson jest małym kotem i zabieg mógłby być dla niego niebezpieczny (zagrożenie perforacją przełyku) :(
Nic więc w dalszym ciągu nie wiem :( Kali nie bardzo chce jeść :( Powącha, zainteresuje się jedzeniem, ale nawet jeśli skusi się na kawałeczek, dalej nie chce jeść :( Coś go ewidentnie boli :(
Podaję Convę i siemię lniane ze strzykawki. Obserwacji też nie mam dobrych: zrobił zupełnie luźną kupę dzisiaj :(

Tutaj jeszcze sprzed choroby - teraz wygląda duuuużo mizerniej :(
Obrazek
Obrazek
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Halusia jest jednym z tych kotów, które rewelacyjnie reagują na obróżkę feromonową :) Od kiedy ją ponownie nosi, poprawiły się relacje w całym stadzie, jakby jej nastrój udzielał się innym kotom. Dziewczyna wyraźnie się wyluzowała, chętniej się bawi :) I nadal jest niesamowicie proludzka i ufna :) Na szczęście jej relacjom z człowiekiem nie szkodzi nic :) Nawet wyczesywanie furminatorem, którego szczerze nie znosi ;)
Obrazek Obrazek
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

jak tam Kaleson?
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

biedny Kaleson, może coś zjadł?
Awatar użytkownika
Nadira
Posty: 3974
Rejestracja: 05 paź 2013, 12:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nadira »

Kalesoniku, kochanie, trzymam mocno kciuki, zjedz coś... :(
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Tak, dziś już lepiej :tan: sam podjadł trochę! Przyszedł też rano się przywitać :tan:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

trzymajcie się!!
Awatar użytkownika
catta
Posty: 497
Rejestracja: 09 kwie 2015, 21:13
Lokalizacja: Wlkp.

Post autor: catta »

Może mu coś zaszkodziło, jakiegoś owada zjadł? Może zapalenie jelit? A jak wyniki badań?
Zdrowiej Kocurku zdrowiej.


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

dobrze, Kalesoniku, teraz żeby już tylko było lepiej!! <kciuki>
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

catta pisze:Może mu coś zaszkodziło, jakiegoś owada zjadł? Może zapalenie jelit? A jak wyniki badań?
Zdrowiej Kocurku zdrowiej.
Też na to stawiam. Wyniki badań w porządku.
ODPOWIEDZ