Wnuczek Kościelny

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17422
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

monka pisze: haha na tym zdjęciu wygląda jakby się wszczepił we mnie, ale spokojnie, trzymam go pod dupką ;)
prawdziwy facet - lubi ułożyć się na cyckach ;)
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Wnuczek jest przekochany - pozwala sobie zrobić wszystko... Choć od kilku dni nie ma łatwego życia, bo obok zamieszkała Azalia - Wnusio ma tak przykre doświadczenia z innymi kotami, że denerwuje Go nawet to małe kociątko... Zatem posykuje, żałośnie miauczy - mimo że nie widzi maleństwa; bo gdy tylko to nastąpi to nie jesteśmy w stanie utrzymać Go na rękach - panicznie ucieka wtedy do swej klatki:(

a tak w ogóle - czy nie wydaje się Wam, że Wnuczek ma uroczego zeza w stylu wiadomo kogo????

Obrazek
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

na zdjęciach to mi z twarzy przypomina Szafrana ;)
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Obrazek


Obrazek
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

jak mu futerko wyładniało :love:
Awatar użytkownika
monka
Posty: 2230
Rejestracja: 21 cze 2012, 23:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: monka »

Odkryłam, że Azalia go przestała wkurzać ;) Może zrozumiał, że nie jest dla niego zagrożeniem :)
A jak zaczynam coś do niej gadać, to zaraz słyszę mruczenie z klatki obok ;)

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Monika - dokładnie też doznałam dziś szoku!!!! Można Wnusia było trzymać na kolanach i normalnie zakroplić Mu oczy - mimo że od dziś drugie doszły. I zaczął wołać, że mam przyjść do Niego - normalnie identycznie jak Zelda - z taką ni to pretensją i wyrzutem, ni smutkiem - w każdym razie bardzo to sugestywne i chwyta za serce, sprytniaki jedne!
Awatar użytkownika
monka
Posty: 2230
Rejestracja: 21 cze 2012, 23:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: monka »

ja myślę, że jednak się zazdrośnik w nim obudził, od kiedy wszyscy wpierw się Maludą zachwycają i zajmują ;)
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

no jasne - zazdrośnica Zelda tez tak żałośnie zawodzi jak akurat głaszczę inne futro:)))) Wtedy idzie sobie gdzieś i w samotności jęczy :twisted:
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Wczoraj zachwycałam się nim w pierwszej kolejności, po miziankach bawił się w klatce, higienicznie się prowadził :D
Awatar użytkownika
agusiak
Posty: 1744
Rejestracja: 17 maja 2015, 22:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agusiak »

Przecudowny chłopak, tak pięknie mruczy :oops:
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

BEATA olag pisze:Wczoraj zachwycałam się nim w pierwszej kolejności, po miziankach bawił się w klatce, higienicznie się prowadził :D
co to znaczy, że się higienicznie prowadzi??? :shock:
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

kotekmamrotek pisze:
BEATA olag pisze:Wczoraj zachwycałam się nim w pierwszej kolejności, po miziankach bawił się w klatce, higienicznie się prowadził :D
co to znaczy, że się higienicznie prowadzi??? :shock:
jak to normalny i zdrowy kot po prostu się mył ::
Awatar użytkownika
KrisButton
Posty: 3716
Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
Lokalizacja: Luboń

Post autor: KrisButton »

Wnusio to oaza spokoju, cierpliwości, miłości do człowieka. Gdy zakrapla się mu oczy, czyści uszy, pewnie, że cieszy go to ale bez problemu daje sobie robić. Coraz bardziej lubi głaskanie, siedzi na kolanach i przybiera różne pozycje, tak jakby pokazywał gdzie chce by go głaskano czy drapano, nawet brzusio był już pokazany. No i prawda jest taka, że Wnusio to mały "złodziejaszek" bo skrada ludziom serca, nie jestem jedynym, prawda :-).
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Awatar użytkownika
KrisButton
Posty: 3716
Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
Lokalizacja: Luboń

Post autor: KrisButton »

Wnusio jest już od tygodnia bez antybiotyku, dostał już dwa zastrzyki leku na odporność i w sobotę dostanie ostatnią. Gdy przychodzę do Niego, słychać już jak mruczy, głaskania może mieć przez nieokreślony długi czas, najczęściej po chwili głasek w klatce, Wnusio wychodzi z niej prosto na kolana i dalej nastawia się tam gdzie chce żeby ręka go miziała. Apetyt dopisuje Mu, wszystkie potrzeby załatwiane są jak trzeba i gdzie trzeba, tylko te smutne oczy, gdy trzeba od Niego odejść :-(
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
ODPOWIEDZ