Silana

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Nadira
Posty: 3974
Rejestracja: 05 paź 2013, 12:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nadira »

Jak na roczną pannicę i tak zbyt duża nie jest ;) Oczywiście DAAAAAWNO już minął ten uroczy etap mieszczenia się w ludzkiej dłoni... ale duża nie jest ;)
Awatar użytkownika
Nadira
Posty: 3974
Rejestracja: 05 paź 2013, 12:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nadira »

Silanka uwielbia włóczki, przez co wydatnie pomaga mi w szydełkowaniu kotojajek :) Jak żaden inny kot potrafi wyczuć, że właśnie wyciągnęłam szydełko i pojawia się znienacka pod nogami, nawet jeśli oznacza to konieczność przybycia z drugiego końca mieszkania ;)
Ponieważ zwykle jej pomoc polega na łapaniu poruszających się nitek, dostaje do zabawy "swój" motek, który namiętnie rozwija, biegając z jednym końcem włóczki w pychu i owijając ją wokół nóg od stołu :D Często-gęsto jest to początkiem zabawy z udziałem Pigli albo Yoko - Silana ciągnie nitkę a dziewczyny lecą za nią i próbują złapać motek. Czysty szał ;)

Oczywiście, wszystkie zabawy odbywają się pod moją kontrolą, ponieważ znając tendencje Yoko do jedzenia wszystkiego... :roll:
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

proszę o filmik :tup:
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

BEATA olag pisze:proszę o filmik :tup:
Nadira nie ma czasu robić filmików, bo trzeba robić kotojajka ;)

i mi też Silana pomagała trzymać motek, jak Nadira mnie uczyła ::
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

nic mi nie pozostaje jak uwierzyć Waszym słowom :D
Awatar użytkownika
Nadira
Posty: 3974
Rejestracja: 05 paź 2013, 12:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nadira »

Chyba najszybciej uda nam się zorganizować filmik na spotkaniu szydełkowym w sobotę :D Już widzę, jak Dziecko w zachwycie śmiga po podłodze za zagubionymi kłębkami... oj, będzie wesoło!
Swoją drogą, ostatnio zwrócono mi uwagę, że nazywanie rocznego kota "dzieckiem" już trochę nie pasuje... No trudno się mówi xD
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

Nadira pisze:Chyba najszybciej uda nam się zorganizować filmik na spotkaniu szydełkowym w sobotę :D Już widzę, jak Dziecko w zachwycie śmiga po podłodze za zagubionymi kłębkami... oj, będzie wesoło!
Swoją drogą, ostatnio zwrócono mi uwagę, że nazywanie rocznego kota "dzieckiem" już trochę nie pasuje... No trudno się mówi xD
dziecko zawsze pozostanie dzieckiem!!
no i ona nie wygląda jak roczny kot ;)
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

dla mnie będzie zawsze słodką Sealką :aniolek:
Awatar użytkownika
Nadira
Posty: 3974
Rejestracja: 05 paź 2013, 12:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nadira »

Filmiku zorganizować się niestety nie udało, ale osoby, które w ostatnią sobotę były na spotkaniu widziały - "sznurek" w polu widzenia wywołuje reakcję zgoła torpedową i nic nie jest w stanie powstrzymać Silankowego pędu do zabawy :D
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Dokładnie. Silana widząc włóczki porusza się tak szybko, że próby robienia zdjęć kończą się rozmazanymi biało-czarnymi plamami ;)
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

brynia pisze:Dokładnie. Silana widząc włóczki porusza się tak szybko, że próby robienia zdjęć kończą się rozmazanymi biało-czarnymi plamami ;)
biało-czarna plama z domieszką koloru (w zależności od koloru włóczki) ::
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

misiosoft pisze:
brynia pisze:Dokładnie. Silana widząc włóczki porusza się tak szybko, że próby robienia zdjęć kończą się rozmazanymi biało-czarnymi plamami ;)
biało-czarna plama z domieszką koloru (w zależności od koloru włóczki) ::
:turla: dokładnie
Awatar użytkownika
Nadira
Posty: 3974
Rejestracja: 05 paź 2013, 12:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nadira »

Nie wiem, czy uwierzycie, ale Silana jest najbardziej zawziętym łowcą w całym stadzie. I najskuteczniejszym.
Wieczorami czasem wpadają nam do sypialni małe ciemki - łatwo to zauważyć, bo Dziecko się nagle zjawia przy łóżku, ma takie wieeeeeelkie oczy i wcale nie czeka, aż się ją na łóżko podsadzi, tylko wdrapuje się sama, z wzrokiem utkwionym w suficie koło lampy ;) Mój TŻ nauczył ją, że jak ładnie poprosi (wygląda to tak: TŻ wchodzi do sypialni "ooo, ciemka! Chcesz polatać za ciemką?" Silana *milczy, nie odrywając wzroku od owada* TŻ: "Na pewno byś chciała, prawda?" Silana *totalny ignor* TŻ: "No, skoro już tak ładnie prosisz, to chodź!"), to będzie zabawa. TŻ podnosi Silankę, Silanka macha przed sobą łapkami pod samym sufitem i... nigdy nic nie mogą upolować ;) Za to jak już zabawa się skończy i Silana obserwuje robala z poziomu łóżka... to zawsze jakoś dzieje się tak, że ten robal znajdzie się na jej poziomie i jednym, celnym pacnięciem łapki zostanie ogłuszony :twisted:
Takiego mam obrońcę :D
Awatar użytkownika
Nadira
Posty: 3974
Rejestracja: 05 paź 2013, 12:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nadira »

Silana rozsmakowała się ostatnio w puszkach od Mac's i jesteśmy z tego powodu bardzo zadowoleni, albowiem panna jest delikates i wrażliwiec, i musi uważać, co spożywa, bo kończy się to... przykrą wonią wszędzie :twisted: A po takim Mac's jest wszystko pięknie i zwarcie, i nawet nie raz, nie dwa, trafiamy do kuwety :ok:

Silanka ponadto nadal bojowa. Broni swojej Ludzi przez zakusami rozmruczanej Kuracjuszki z uporem godnym lepszej sprawy ;)
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Nadira pisze:nawet nie raz, nie dwa, trafiamy do kuwety :ok:
ale jak to? :shock:
ODPOWIEDZ