Wirek

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

słodziaki :)
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

ale super!! :love:
Honia
Posty: 65
Rejestracja: 28 sie 2016, 19:08
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Honia »

Obrazek

edit brynia: poprawiłam link zdjęcia, żeby się wyświetlało
Ostatnio zmieniony 08 wrz 2016, 19:09 przez Honia, łącznie zmieniany 1 raz.
Honia
Posty: 65
Rejestracja: 28 sie 2016, 19:08
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Honia »

Obrazek

edit brynia: poprawiłam link zdjęcia, żeby się wyświetlało
Ostatnio zmieniony 09 wrz 2016, 9:08 przez Honia, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Wow, tak szybko się zaprzyjaźnili? :)
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

o jesusie :aniolek: :aniolek:
ale piękna sztama między chłopakami :serce: :serce: :serce:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

drugie zdjęcie - super!!
Honia
Posty: 65
Rejestracja: 28 sie 2016, 19:08
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Honia »

Na zdjęciu to chyba lepiej wszystko wygląda niż w rzeczywistości.... Martwi mnie jedna rzecz że rezydent często chodzi mrucząc, nie wiem czego on chce, ale czasami aż to są takie dziwne "jęki"- jakby mu się coś nie podobało. Jak zaczynam zabawę to nie reaguje, a po swoim mruczeniu zaczyna się gonitwa i ataki na małego... Chyba że to taka zabawa Co myślicie?
Honia
Posty: 65
Rejestracja: 28 sie 2016, 19:08
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Honia »

Obrazek
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Honia, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Mruczy, bo mu się jakiś małolat pod nogami kręci ;)
Z tego, co widać na zdjęciach, między Panami jest nawet lepiej niż dobrze :good: proszę dać im czas, widać, że wszystko idzie w bardzo dobrym kierunku
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Nic też dziwnego, że rezydentowi zwiększył się repertuar dźwięków - wreszcie może gadać do kogoś, kto go rozumie :lol:

Honia, włącz sobie z dźwiękiem :)
https://youtu.be/LG8MPqzcoug
Koty na filmiku żyją w przyjaźni i to jest normalna zabawa w berka :)
Honia
Posty: 65
Rejestracja: 28 sie 2016, 19:08
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Honia »

U nas wygląda podobnie tylko często po berku jest jeszcze akt z badaniem kto jest silniejszy Wczoraj na przykład Wirek po takiej walce schował się pod szafę i przez pół godziny nie chciał wyjść - nawet piłeczki go do tego nie przekonały Mam mnóstwo wątpliwości czy koty się polubią Na noc są zamykane osobno ale za to o 5 rano Kitek budzi nas głośnym mruczeniem a raczej nawoływaniem Nie wiem co to może znaczyć ale po otworzeniu drzwi do pokoju gdzie śpi mały przestaje. zaczyna się poranne polowanie :-) Może lepiej już ich nie rozdzielac na noc?
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

Myślę, że nie ma ich już co rozdzielać - w nocy zapewne szybko ułożą do końca swoje relacje :)
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

nie rozdzielać, po tym co widziałam chłopaki suer się ułożyli, naprawdę nie masz się czym martwić

i fajnie że fajnie że jesteś z nami!!!
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Honia
Posty: 65
Rejestracja: 28 sie 2016, 19:08
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Honia »

Chciałabym wstawić filmy żebyście ocenili ale coś mi się nie udaje Moje wątpliwości przychodzą wtedy kiedy rezydent zaczyna unikać wirka Na przykład jest taka sytuacja Kitek leży sobie na fotelu i ucina drzemkę kiedy Wirek idzie do niego i go zaczepia to ten po chwili odchodzi i idzie w inne miejsce Tak samo jest z drapakiem kitek nie wchodzi już wogóle na górę bo Wirek go przegania Może sytuacja się zmieni jak będą dwa drapakg ale narazie nie dokupujemy bo za 1.5 miesiąca mamy remont i juz i tak za dużo tych "gratów".
ODPOWIEDZ