zamiast url uzyj imgBastianka pisze:Tak.. nie mogę wstawić kolejnych zdjęć. nie wiem dlaczego..

I wspomnieniowo - pierwsze kocie kroki w domu

Moderatorzy: crestwood, Migotka
miód na moje serceBastianka pisze: Księciniowi vel Primadonnie – jak na arystokratę przystało - dni mijają na jedzeniu, spaniu, zabawie i miziankach z tulankami .
Kurczak, indyk lub wołowina znikają z miseczki z prędkością światła, a czasami mam wrażenie, że zaraz po mięsie zostanie wchłonięta także miseczka, tak intensywnie jest wylizywana… Takie zachowanie nie jest zgodne z savoir vivre, ale domowe warunki je uzasadniają. Odkąd Księciunio przywdział domowe papucie rozluźnił się i złagodniał… żeby nie powiedzieć wyluzował…
Homiś Panicz preferuje spanie na bardziej stabilnych powierzchniach. Jeśli na łóżku to obok ludzia, ale nie na kołdrze. Miękki kocyk może być, ale koło niego lub na nim. Na początku zdarzało się, że nawet badał łapką to, co leży na jego ulubionym fotelu. Jeśli był tam kocyk, to z dezaprobatą przechodził lub przeskakiwał na drugi podłokietnik.
Cotleone pisze:Jaki słodki brzusioWidać, że pięknieje, że futerko coraz ładniejsze. Oby tak dalej!
Tak na marginesie dodam, że Hektor też bardzo lubi tak siedzieć