Pędzel

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
domonika
Posty: 364
Rejestracja: 20 wrz 2016, 19:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: domonika »

Pędzelek nam się rozsiurał, już dwa razy ostentacyjnie zmoczył kołdrę mojego chłopaka (zazdrośnik). Jedziemy jutro do weta skonsultować, czy to poważniejszy problem, czy najwyższy czas na ciachanie :wink:
Dzisiaj rzuciłam Pędzelkowi nóżkę kurczaka, takiej radości w oczach dawno nie widziałam. Przez pół godziny nie chciał odejść i na przemian skubał i lizał :D bałam się, czy sobie poradzi, bo zawsze dostawał pokrojone, ale drapieżnik się w nim obudził i problemu żadnego nie było.
Zaczął też być śmielszy i przychodzi nie tylko do mnie, ale też do Miłosza. (Chociaż nadal ja jestem mamą nr 1 :love: ).
Trzymajcie kciuki za jutro, oby to nie była żadna infekcja :wink:
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

ja nic nie mówię, ale JJ wylewał żale na moją kołdrę długo i upierdliwie, po kastracji (tfu tfu odpukać!), jest sucho, więc pociesz Miłosza, jest nadzieja! :)
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
domonika
Posty: 364
Rejestracja: 20 wrz 2016, 19:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: domonika »

Miłosza? A jak myślisz, kto musi prać tą kołdrę drugi dzień pod rząd? :evil:
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

pralka? ;>
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
domonika
Posty: 364
Rejestracja: 20 wrz 2016, 19:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: domonika »

Pralka do 5kg. Kołdra ma ulotkę, że pralka musi mieć 7kg. :(
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

w takim razie jest nadzieja dla Was obojga! <pociesza>
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Jeżyku jeszcze Wam przyjdzie spać w polarkowych śpiochach pod polarowym pledem.
Szybko wysychają :diabel:
Awatar użytkownika
domonika
Posty: 364
Rejestracja: 20 wrz 2016, 19:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: domonika »

Pędzel nadal siura. Na szczęście teraz wybiera miejsca, gdzie są maty, więc jeszcze nie utonęliśmy. Przestał kichać, spojówki wyglądają już zdrowo, więc najprawdopodobniej w środę kastracja. Oby problem się zakończył. :wink: Przy okazji oczywiście badanie moczu, na wszelki wypadek.

A teraz zaległa sesja zdjęciowa:
Obrazek

Mroczne zdjęcie we mgle...
Obrazek

Pędzelek i patomorfologia, bo przecież po co pańcia się takich pierdół uczy, lepiej niech głaszcze:
Obrazek
Obrazek

I pędzel Pędzla na tle... nagłej śmierci sercowej... (wybaczcie):
Obrazek Obrazek

I miało być zdjęcie z wyjętym słodkim, różowym języczkiem, ale znak wodny trochę zepsuł :(
Obrazek
Awatar użytkownika
catta
Posty: 497
Rejestracja: 09 kwie 2015, 21:13
Lokalizacja: Wlkp.

Post autor: catta »

Zmniejszyć znak. Chcemy języczek Pędzelka :)


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

nagła śmierć sercowa - od razu skojarzyła mi się martwa natura z dynią i Zelda w tle ::

A Jaskierrro jakie niewiniątko zawstydzone - On tak chyba naprawdę ma :wink:
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

Obrazek
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
domonika
Posty: 364
Rejestracja: 20 wrz 2016, 19:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: domonika »

Dziękuję kikin :wink:
Awatar użytkownika
domonika
Posty: 364
Rejestracja: 20 wrz 2016, 19:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: domonika »

Kastrację mamy za sobą, koteł zniósł ją bardzo dobrze, narkozę odespał w różnych pozycjach na moich kolanach pod kocykiem. Nad ranem już urządzali z Jaskrem wyścigi po mieszkaniu :D
Odpukać problem posikiwania się skończył, w badaniu moczu nic nie wyszło, więc problem rozwiązany :)
Pędzel nadal ma zaczerwienione spojówki. Zmieniamy antybiotyk na krople przeciwzapalne i obserwujemy. Pani weterynarz powiedziała, że może taki urok Pędzelka, bo innych objawów brak (szczególnie zaburzeń apetytu :: ).
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Ufffffffffffffffffffffffff - te samce :wink:
Awatar użytkownika
domonika
Posty: 364
Rejestracja: 20 wrz 2016, 19:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: domonika »

Pędzelek święta spędza u Miłosza w domu, znosi to średnio. Nowi ludzie, nowe zapachy, obecność psa (na którego Pędzel wyskoczył z pazurami). Śpi na kolanach Miłosza i jemu daje się głaskać, dopiero po kilku dniach dał się dotknąć innym domownikom i zdecydował opuścić pokój. Zdecydowanie jest kotem kochającym ludzi, potrzebującym kilku dni na zaufanie, a trochę dłuższego czasu na poznanie i przyzwyczajenie do nowego miejsca. Potrzebuje też w końcu domu stałego, stabilnego, żeby miał swoje miejsce na ziemi i swoje człowieki, które kocha całym sercem.
ODPOWIEDZ