Hetmanka, Kasztelanka i Cześnik

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Koteczki tęsknią za Tobą. Pieszczoszki się podstawiały do miziania :oops:
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Od wczoraj jestem już miejmy nadzieję na stałe z koteczkami :hura:
Teraz tylko będę znikać na rehabilitację ale na miejscu w Poznaniu a nie w Gdańsku.

Po naszej nieobecności w pokoju zastaliśmy istny armagedon, ale nie ma się co dziwić, koteczki się nudziły :jump:

Cześnik przywitał nas mrucząco-zagadująco :serce:
Dziś w nagrodę dostał surowe skrzydełko z kurczaka :jesc:
i odwdzięczył się pięknym aportowaniem nowej piłeczki ::


Kasztelanka na razie całkiem ok :good: , poobserwuję ją jeszcze z tydzień i wtedy podjedziemy z nią na kontrolę.
Kicia wpakowała się pod kołdrę, załączyła traktorek gdy głaskałam ją pod pyszczkiem i pięknie zasnęła :sleep:
Nieśmiały miziaczek: Kaszelanka :love:
Obrazek

Najbardziej bezproblemowy kot świata: Cześnik :cool:
Obrazek
Ostatnio zmieniony 04 sty 2017, 22:30 przez Cynamon, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Co robić gdy za oknem strasznie zimno?? :?:

Kasztelanka: Wpakować się do łóżka obok chorego, rozgrzanego człowieka i dogrzewać go dodatkowo swoim ciałkiem :love:

Cześnik: Usadowić się na oparciu kanapy i dogrzewać się w świetle lampki niczym na solarium ::
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Cynamon pisze:Cześnik: Usadowić się na oparciu kanapy i dogrzewać się w świetle lampki niczym na solarium ::
Faceci :P
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

saszka, Tiaaaa :twisted:
Cześnik jak to typowy facet: najbardziej czuły i miziasty jest w porze wieczorno-nocnej :hug2:
Wyszłam tylko do toalety i do razu uwalił się na moim miejscu :P
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Boże, jakie to przepiękne koty są!

Hebanowe, lśniące, smukłe - oczu oderwać nie sposób! Cześnik otwarty na ludzi niesamowicie, trzy sekundy znajomości i już kulał mi się na stopach, a potem pokazywał, jak przepięknie aportuje, przy okazji łapiąc mizianki od wszystkich w pokoju. Kasztelanka bardziej niezależna, trochę nieśmiała, ale też pokazała, że piłkę łapać umie i nawet jeżeli człowieki się zagadają, to doskonale sobie poradzi sama :D

Jakim cudem one jeszcze nie wyadoptowane, to ja naprawdę nie wiem...
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Do Cynamonów wleciało troszkę znajomych ::
Wszyscy podziwiali koteczki, a szczególne zachwyty zgarnął Cześnik :love:
Na kolana może nie przychodzi ale pięknie reaguje na imię (Czarni) ślicznie bawi się wędką i piłeczką oraz wygrzewa na kanapie :serce:
Obrazek

A Kasztelanka jest najlepszym pod słońcem grzejniczkiem :serce:
Oraz masażerem :: gdy wieczorem wpakuje się do łóżka i się ją pogłaszcze już po chwilce uruchamia udeptywanie :tup:
Obrazek
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Od wczoraj na korytarzu jest Marcysia, oczywiście pierwszym ciekawie zaglądającym był dziś Cześnik ::
Kasztelanka ostatnio dość nieśmiała wolała zostać w pokoju ;)
Kitka obeszła korytarz w poszukiwaniu :jesc: i nawet nie zauważyła nowej towarzyszki :lol:

Takie kochane z nich koteczki a nikt o nie nie pyta :(
Przykre to, bo na pewno wniosłyby do nowego domu sporo radości i miłości :serce:
Cześnik rozbawiałby swoim zagadywaniem i aportowaniem a Kasztelanka umilałaby zasypianie udeptując delikatnie łapeczkami :love:
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Piękne czarnidła :aniolek:
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Piękne czernidła mają spore zagęszczenie w pokoju :twisted:
Przyjechała córka mojej siostry i Marcysia wprowadziła się na dobre do pokoju a dokładniej do łóżka ::
Cześnik poza gonieniem siostry jest bardzo grzeczny względem burych seniorek :D
Kasztelanka również zachowuje się ładnie, jedynie niekiedy obwąchując nową towarzyszkę :wink:
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Cynamon, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Cześnik zwany Czarnoldem lub Czarnim :love: jest kotem totalnie bezproblemowym! ::
Zje wszystko, nie choruje, ładnie korzysta z kuwety, bez większych problemów daje sobie obciąć pazurki :kwiatek:
Do tego jest piękny, lśniący, skoczny i duży :D kocio waży już 6,15 kg :shock:

Kasztelanka tzw. Czarnita jest małym wulkanem energii :) tulącym się do człowieka i udeptującym z namaszczeniem :serce: Jak to kobieta czasem trochę grymasi i dba o linię :lol:
Uwielbia zabawy z piórkami i podboje najwyższych szaf w mieszkaniu :jump:
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Cześnik jest przerozkoszny, łyżkami można go jeść i w torebce wynieść :love:
na zaufanie Kasztelanki trzeba sobie trochę zasłużyć, ale w końcu co to za koTbieta, co leci od razu za każdym!

(tak, wiem, to Sabrina :P)
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
majkel
Posty: 378
Rejestracja: 01 wrz 2015, 20:33
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: majkel »

To pewnie zajmuje duzo miejsca na lozku jak siostra Izma:)
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Kasztelanka była na kontroli u weta, bardzo prawdopodobne jest, że zjadła jakąś nitkę np z fotela :?
Jeszcze przez dwa tyg podajemy Ranigast, co kicia bardzo ładnie znosi, choć czasami stara się chować :spadam:
Jak płyn, który znajduje się w żołądku nie zniknie, to kicię będzie trzeba obejrzeć od środka...
Kasztelanka (zwana Czarnitą) w trakcie USG, była bardzo grzeczna i jedynie łapki przednie wyciągała i dostałą "piąteczkę" od dr Starczewskiego ::
oraz porcję mizianek :love:

Obrazek

Czarni (Cześnik) polubił odwiedzanie mnie w Obrazek,
stoi wtedy pod drzwiami i głośno mrucząc domaga się głaskania :hug:
Jednak czasami bywa też zadziorny w stosunku do reszty koteczek, czym bardzo stresuje m.in. Kitkę :patyk:
Chyba zbyt pewnie poczuł się z tymi swoimi, ponad sześcioma kilogramami czarnej masy :lol:

Obrazek
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Cynamon pisze:Czarni (Cześnik) polubił odwiedzanie mnie w Obrazek ,
stoi wtedy pod drzwiami i głośno mrucząc domaga się głaskania :hug:
Tylko tyle? Kacper i Sofisia w takich okolicznościach wskakują na moje kolana i wzajemnie próbują się zepchnąć, żeby dostać więcej głasków. I jak tu człowiek ma się skupić? :?
ODPOWIEDZ